Netflix zaliczył telefoniczną wpadkę w serialu Squid Game. Można jej było łatwo uniknąć

Netflix zaliczył telefoniczną wpadkę w serialu Squid Game. Można jej było łatwo uniknąć07.10.2021 16:06
Squid Game
Źródło zdjęć: © Netflix

Serial Squid Game Netfliksa bije rekordy popularności, co okazało się utrapieniem dla pewnej abonentki z Korei Południowej.

W pierwszym odcinku serialu, główny bohater otrzymuje wizytówkę od przedstawiciela tajemniczej organizacji, która ma mu pomóc w rozwiązaniu jego problemów finansowych. Filmowcy nie upewnili się jednak, czy widoczny na wizytówce numer nie jest przez nikogo używany. Na nieszczęście pewnej kobiety - niestety jest.

Właścicielka nieszczęsnego numeru skontaktowała się z lokalnym serwisem Monday Today, żaląc się na nieprzerwany łańcuch połączeń przychodzących, które liczone są w tysiącach. Kobieta twierdzi, że niedopatrzenie twórców serialu utrudnia jej codzienne funkcjonowanie. Sama bateria telefonu ma codziennie padać w połowie dnia.

Netflix miał zaoferować kobiecie zadośćuczynienie o równowartości ponad 16 000 zł. Oprócz tego zadeklarował, że sceny, w których pojawia się wspomniany numer telefonu, zostaną zmodyfikowane.

Problem z numerem telefonu w Squid Game można było rozwiązać trzema piątkami

Branża filmowa stara się unikać podobnych wpadek od dekad, co można robić na mnóstwo sposób. W wielu krajach - w tym w Polsce - w filmach pojawiają się często numery 5-cyfrowe, które są krótsze od numerów wykorzystywanych przez osoby prywatne.

W Hollywood poradzono sobie z tym problemem w jeszcze inny sposób. Specjalnie dla amerykańskiego przemysłu filmowego zarezerwowano 100 nieaktywnych numerów zaczynających się od 555. Daje to pewność, że żaden żartowniś nie dodzwoni się pod numer widoczny na ekranie podczas oglądania filmu czy serialu.

Squid Game, Źródło zdjęć: © Netflix
Squid Game
Źródło zdjęć: © Netflix

W przypadku południowokoreańskiego serialu Squid Game można było, chociażby wykorzystać numer z trzema piątkami i amerykańskim numerem kierunkowym. Większość widzów nawet by nie zauważyła, że to numer do Stanów Zjednoczonych. Z kolei bardziej spostrzegawczych raczej specjalnie nie zdziwiłoby to, że tajemnicza organizacja ma swoją siedzibę poza Koreą.

Tak czy inaczej, to niemały absurd, że taki gigant jak Netflix - mający ogromne doświadczenie w produkcji i dystrybucji filmów na całym świecie - zaliczył tak oczywistą i łatwą do uniknięcia wpadkę.

Zobacz również:

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.