Netflix oszczędzi sporo transferu. Wszystko dzięki nowemu kodekowi

Netflix modernizuje swoje filmy. Jeden z najpopularniejszych serwisów streamingowych planuje zmienić używany do tej pory kodek VP9 na coś bardziej oszczędnego.

AV1 jest darmowym kodekiem o wysokiej efektywności. Według oficjalnych informacji pozwoli zaoszczędzić nawet 20 proc. transferu.

Kodek AV1 jest więc idealnym rozwiązaniem dla urządzeń mobilnych. Jego obecność docenią osoby, które często oglądają seriale w drodze do pracy lub w czasie podróży biznesowych.

Za kodekiem stoi sojusz Amazonu, Google'a, Intela, Microsoftu i Netflixa o nazwie Alliance for Open Media (AOMedia). W 2015 roku dołączyło do niego Apple.

Na tą chwilę kodek AV1 jest dostępny na platformę Android - można go włączyć w ustawieniach, wybierając opcję "oszczędzanie danych". Netflix zaznacza jednak, że dotyczy to tylko części materiałów i nie precyzuje, których dokładnie.

Netflix informuje, że AV1 wykorzystuje dekoder dav1d zoptymalizowany pod kątem obsługi 10-bitowej przestrzeni kolorów, która używana jest w tworzeniu materiałów na platformę.

Engadget zauważa, że kodek AV1 jest już wykorzystywany także na YouTube. Po włączeniu go w ustawieniach wyświetla się monit, że wymaga on mocnego komputera - bardzo więc możliwe, że oszczędność transferu okupiona jest zwiększonym zużyciem energii.

Fani mobilnego oglądania seriali z pewnością będą ukontentowani. Wprawdzie dysponujemy już całkiem dużymi pakietami danych, jednak z doświadczenia wiem, że gigabajtów nigdy nie jest za mało. Każda oszczędność na tym polu jest w cenie - a 20 proc. transferu to jest naprawdę sporo.