Mało Nokii w Nokii. Nowe telefony z Androidem zrobiono po linii najmniejszego oporu

Mało Nokii w Nokii. Nowe telefony z Androidem zrobiono po linii najmniejszego oporu02.03.2017 20:05

"Panie Mironie, z czymś się panu kojarzy marka Nokia?" - nie zapytał nigdy nikt. Gdyby jednak zapytał, z miejsca wymieniłbym trzy cechy charakterystyczne dla dawnych telefonów tej firmy. W tym takie, których próżno szukać w nokiach po tym, jak marka została przejęta przez HMD Global.

Design, bezawaryjność i unikatowe funkcje

Właśnie te cechy definiowały Nokię w czasach jej świetności. Fińskie telefony wyróżniały się wzornictwem, działały bezawaryjnie i miały oprogramowanie z przydatnymi, często bardzo innowacyjnymi funkcjami.

Czy nowe nokie z Androidem spełniają te kryteria? Jeśli chodzi o design - tak. Widziałem wszystkie nowe telefony na MWC i faktycznie są bardzo ładne i nieźle wykonane. Bezawaryjność? Za wcześnie, by o tym mówić. Unikatowe funkcje? Wolne żarty.

Oprogramowanie jest gołe, a HMD Global jeszcze się tym chwali

Nowy właściciel marki Nokia postawił na Androida Nougat wolnego od jakichkolwiek dodatków. Po prostu na chińskim telefonie z przyklejonym logo Nokii zainstalowano oprogramowanie, które przywędrowało prosto od Google'a. Zdaje się, że właśnie to ma być osią marketingową nowej linii produktów.

Materiały promocyjne obecne na stoisku na MWC 2017 skupione były tylko na "czystym Androidzie". Producent rozdawał nawet specjalne przypinki, które widzicie poniżej.

Prezentujemy CzystoDroida. Ten mały koleś jest symbolem czystości, by reprezentować czyste androidowe doświadczenie na smartfonach Nokii. Wolne od bloatware'u, nieładu i aplikacji, których nie używasz. Czysta przyjemność.
Prezentujemy CzystoDroida. Ten mały koleś jest symbolem czystości, by reprezentować czyste androidowe doświadczenie na smartfonach Nokii. Wolne od bloatware'u, nieładu i aplikacji, których nie używasz. Czysta przyjemność.

Firma jest dumna z tego, że jej wkład w te telefony jest niewielki

W zasadzie nie sądzę, by którykolwiek z pracowników firmy naprawdę uważał, że to powód do dumy. Po prostu robią oni dobrą minę do złej gry, a prawdziwy powód, dla którego HMD Global nie maczało palców przy oprogramowaniu, prawdopodobnie jest inny. Opracowanie nowych rozwiązań kosztuje, patenty i technologie starej dobrej Nokii wciąż znajdują się w rękach Microsoftu.

Nie zrozumcie mnie źle. Nie twierdzę, że zastosowanie gołego oprogramowania jest obiektywnie wadą, bo ma ono swoich zwolenników. Mierzi mnie jednak mydlenie oczu użytkownikom. Jeśli firmie naprawdę zależy na tym, by system był wolny od aplikacji, których nikt nie używa, niech opracuje aplikacje, które ludzie będą używać z chęcią. Tak jak przez lata robiła to Nokia. Ta prawdziwa.

Parę tygodni temu Mateusz napisał felieton o "czystym" Androidzie. Znalazł się w nim fragment, który idealnie opisuje dzisiejszą Nokię.

Czasem lepiej postawić na gotowe oprogramowanie niż bawić się w tworzenie softu, który będzie potem działał źle. Dochodzimy tu jednak do dość kuriozalnej sytuacji  - mniejsze firmy chwalą się tym, że w zasadzie nie zrobiły nic z oprogramowaniem telefonu i uważają, że powinny być za to doceniane. To po prostu głupie.

Dobra nakładka to owoc wielu lat pracy armii programistów. Mało tego - dodanie jakiejś funkcji wiąże się nie tylko z koniecznością klepnięcia kodu, ale i uiszczenia opłaty licencyjnej komuś, kto wpadł na to wcześniej. Kupując telefon płaci się nie tylko za hardware, ale i za software, który często jest ważniejszy od samego sprzętu. Cóż, w przypadku nokii za Androidem nie bardzo jest za co płacić.

A Nokia ma na swoim koncie mnóstwo fajnych funkcji

Wybudzanie telefonu dwukrotnym tapnięciem w wyświetlacz. Wyświetlanie informacji na wygaszonym ekranie. Zmian punktu ostrości na zrobionym zdjęciu i software'owe rozmywanie tła. Te funkcje obecnie były w nokiach na długo przed tym jak zainteresowała się nimi konkurencja.

Finowie byli cenieni za oprogramowanie do tego stopnia, że swego czasu Nokia była jedynym producentem, któremu Microsoft pozwolił na relatywne głęboką ingerencję w Windows Phone'a i dołożenie własnych rozwiązań.

Oczywiście rozumiem, że ciężko jest zbudować dobre urządzenie, gdy ma się do dyspozycji tylko logo, ale za tym logo stoją wartości, które konsumenci cenią. Szkoda, że HMD Global swoją przygodę ze smartfonami zaczyna od obracania braku technologicznego zaplecza w zaletę.

Na MWC 2017 byłem świadkiem sytuacji, przez którą do nowych telefonów Nokii podchodzę jeszcze bardziej sceptycznie

Tuż obok stoiska HMD Global swoje produkty wystawiła ta "prawdziwa Nokia", która zajmuje się obecnie telekomunikacją i rynkiem internetu rzeczy. Zaprezentowano tam sporo akcesoriów zdrowotnych - m.in. inteligentne wagi, które komunikują się ze smartfonami.

Nie byłoby w tym wszystkim nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że funkcję telefonu pokazowego pełnił... Samsung Galaxy S7 edge. Żeby było śmieszniej, miał on włączoną funkcję Always On Display, która została skopiowana od Nokii.

I jak tu zaufać telefonom Nokii skoro najwidoczniej nie ufa im nawet Nokia?

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.