Nowe iPody - krótki test pięknych odtwarzaczy Apple'a

Nowe iPody - krótki test pięknych odtwarzaczy Apple'a18.11.2010 17:14
Nowe iPody
Krzysztof Basel

Jeden jest wyjątkowo mały i lekki, drugi - niesamowicie poręczny i zgrabny, a trzeci najseksowniejszy ze wszystkich. Każdy trafi do innej grupy miłośników świetnej muzyki, dobrego designu oraz ... wysokiej jakości. Przed Wami krótki test trzech najnowszych iPodów.

iPod shuffle – powrót z przeszłości

Apple chwali się, że jest to nowy iPod shuffle, ale w rzeczywistości odtwarzacz prezentuje się niemal identycznie jak jeden ze starszych modeli. W porównaniu z ostatnią edycją nano dodano przyciski sterujące oraz zmieniono kształt z prostokąta na kwadrat.

Główne zalety iPoda nano to jego niewielkie wymiary, wręcz piórkowa waga, wysoka jakość wykonania oraz względnie niska cena (219 zł). Nic poza tym. Sterowanie jest mało wygodne - i to bez względu na to, czy korzystamy z przycisków, czy funkcji Voice Over. 2 GB to zdecydowanie za mało na umieszczenie sensownej ilości muzyki.

iPod nano – idealny przedstawiciel rodziny

Z trójki stylowych odtwarzaczy Apple'a, które otrzymałem do testów, iPod nano wypadł najciekawiej. Nowy nano zupełnie zmienił swoje oblicze. Odtwarzacz został pozbawiony fizycznych przycisków, które zastąpiono kwadratowym ekranem TFT o przekątnej 1,54 cala oraz rozdzielczości 240 x 240 pikseli. To bardzo sprytne połączenie taniego shuffle z drogim touchem.

Nano odziedziczył po swoim mniejszym bracie piękny wygląd, wymiary, wagę gustownego gadżetu, świetną jakość wykonania oraz odpowiednio dostosowany ekran z Mulit-Touch. Jednego dnia mogłem go zabrać na bieganie, przypinając go sobie do bluzy i komfortowo zmieniając utowory w czasie biegu. Kiedy indziej umilał mi podróż w pociągu, autobusie czy nawet w domu, gdy robiłem obiad. W każdej roli spisywał się świetnie.

Na ekranie mieszczą się cztery ikony. Sterowanie zgrabnym iPodem odbywa się w sposób horyzontalny. Energicznym ruchem palca po wyświetlaczu w lewo lub prawo przesuwamy zestaw ikon, co oferuje łatwy dostęp do wielu funkcji. W podobny sposób steruje się aplikacją odtwarzacza, przechodząc przez kolejne poziomy – odtwarzania, lista utworów czy płyt.

Na górnej ściance iPoda nano znajdziemy trzy przyciski – zwiększanie głośności, ściszanie oraz większy przycisk służący do blokowania lub odblokowywania odtwarzacza. Sterowanie głośnością bez konieczności grzebania w menu bardzo dobrze się sprawdza, a przyciski są na tylko duże, wypukłe i ułożone w odpowiednich odstępach, że bezproblemowo trafiałem w nie po omacku.

iPod nano to piękny nowoczesny gadżet, który może odgrywać nawet rolę ciekawego, chociaż nieco szpanerskiego dodatku do ubioru. Nowego nano możemy przypiąć do bluzy czy kurtki solidnie wykonanym klipsem z delikatnie wygrawerowanym matowym logo Apple'a na środku. Przecież każdy musi wiedzieć, że mamy akurat iPoda, a nie jakiś zwykły odtwarzacz ;)

W porównaniu z poprzednią wersją nowy nano został pozbawiony kamery, ale nadal możemy przeglądać na nim zdjęcia. Na tak małym ekraniku to lekki absurd, ale nigdy nie wiadomo, kiedy taka funkcja może się przydać. Mnie ani razu się nie przydała.

Na koniec mały plusik za drobne szczegóły, z których słynie Apple – tła pulpitu przypominające najpopularniejsze materiały, np. jeans lub sztruks oraz piękny zegarek. Nie zabrakło też aplikacji dla biegaczy – Nike+ - oraz funkcji, której zabrakło w iPodzie touch czy nawet iPhonie 4, czyli zwykłego, prostego, ale jakże przydatnego radia.

Główną wadą tak chwalonego przeze mnie iPoda nano jest jego cena. iPod nano w Polsce kosztuje 679 zł za wersję o pojemności 8 GB lub 799 zł za 16 GB.

iPod touch – klasyk z nowym ekranem

O specyfikacji nowego iPoda touch rozpisywałem się chwilę po jego premierze. Nowy touch nie zmienił swojego wyglądu w stosunku do poprzednika– dalej jest równie smukły, a jego tył mieni się niczym żywe srebro. Przynajmniej na początku, bo piękny odtwarzacz wyjątkowo szybko się rysuje. Większość zmian ukrytych jest w środku.

iPod touch bazuje na konstrukcji iPhone’a 4. Sercem odtwarzacza jest procesor Apple A4. Ma ten sam soft, niemal identyczne aplikacje, wygląd (jest nawet prawie o połowę cieńszy), piękny 3,5-calowy wyświetlacz Retina o rozdzielczości 960 x 640 pikseli, kamerę (aparat) z tyłu z możliwością nagrywania filmów HD 720 p. oraz mniejszą z przodu, co umożliwia korzystanie z usługi Face Time.

W stosunku do iPhone'a 4 brakuje możliwości rozmów telefonicznych oraz Internetu poza zasięgiem sieci Wi-Fi, ale przecież Apple musi w jakiś sposób przekonać nas do zakupu smartfona z nadgryzionym jabłkiem w logo.

Nowy iPod touch to najdroższy i najbardziej rozbudowany odtwarzacz w rodzinie iPodów. Jest zdecydowanie zbyt duży i nieporęczny dla osoby, która potrzebuje po prostu solidnego przenośnego urządzenia do słuchania ulubionej muzyki, ale ... sprawdza się wyśmienicie, jeśli ktoś potrzebuje zabawki bardzo zbliżonej do iPhone’a za 1/3 jego ceny.

Dzięki usłudze Face Time touch zyskał nowe możliwości wideorozmowy z innymi. Jedyny problem w tym, że osoba po drugiej stronie musi mieć identycznego iPoda touch, nowego iPhone’a lub Maca z aplikacją Face Time. To zdecydowanie ogranicza praktyczne wykorzystanie tej wielkiej zalety odtwarzacza Apple'a, szczególnie w Polsce, gdzie mało kto pozwala sobie na zakup drogich sprzętów rodem z Cupertino.

Cieszy również możliwość kręcenia filmów HD oraz wykonywania zdjęć aparatem z obu stron. Multimedia ogląda się genialnie na ostrym jak żyleta wyświetlaczu Retina. Ekran zachwycił mnie swoimi możliwościami – świetnymi barwami, dużym kontrastem oraz kątami widzenia. Przeglądanie Internetu przez Wi-Fi również działa wyśmienicie i szybko.

iPod touch oferuje zdecydowanie najwyższą jakość muzyki. Barwa dźwięku jest czysta i o wiele przyjemniejsza niż u jego tańszych braci. Basy brzmią intensywniej, co słychać w szczególności po podłączeniu do zewnętrznych głośników.

Na iPodzie touch najlepiej słuchało mi się muzyki dosyć delikatnej i przejrzystej - elektroniki, chilloutu czy jazzu. Gorzej gęstego i mocnego rocka. Najsłabiej pod względem jakości dźwięku wypada oczywiście iPod shuffle, ale już o wiele lepiej nieco większy nano.

iPhone 3GS i iPod touch
iPhone 3GS i iPod touch

Cały czas nie rozumiem, dlaczego w przenośnych odtwarzaczach klasy premium nie są dodawane w zestawie słuchawki douszne. Dostałem takie nawet w wysłużonym, starym tanim telefonie Sony Ericsson z serii Walkman. Tymczasem Apple dalej obstaje przy swoim, oferując zwykłe, klasyczne słuchawki. O tyle dobrze, że przynajmniej jak na sprzęt tej klasy oferują one niezłą jakość. Wytrawnego miłośnika dobrych brzmień jednak nie przekonają.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.