Nowość w Messengerze i Instagramie. Tak działają wideorozmowy bez pokazywania... twarzy

Nowość w Messengerze i Instagramie. Tak działają wideorozmowy bez pokazywania... twarzy12.07.2023 14:09
Nie musisz już pokazywać twarzy podczas wideorozmów
Źródło zdjęć: © Meta

Wideorozmowy na Messengerze i Instagramie wchodzą na nowy poziom. Lub - jak kto woli - schodzą poziom niżej.

Podczas pandemii popularność połączeń wideo wystrzeliła w górę, co nie umknęło uwadze dostawców tego typu usług, którzy dostosowali je do oczekiwań użytkowników. Bałagan w pokoju to już nie problem, bo większość wiodących komunikatorów pozwala w rozmyć lub nawet podmienić tło w czasie rzeczywistym.

Zuckerberg twierdzi, że to za mało, bo zdarza się, że rozmówcy z jakichś powodów w ogóle nie chcą pokazywać twarzy. Można oczywiście w ogóle nie włączać kamerki, ale Meta przekonuje, że dzięki nowej opcji użytkownicy będą mogli być "trochę bardziej obecni".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kamera solarna z akumulatorem w super cenie – recenzja Foscam B4

Wideorozmowy na Messengerze i Instagramie: awatar 3D zamiast twarzy

Nowa funkcja pozwala podmienić obraz z kamery na trójwymiarowy awatar. W tym przypadku kamera ma być wykorzystywana jedynie do śledzenia ruchów twarzy.

Jeśli ktoś nie chce nawet pokazywać utworzonego przez siebie metaavatara, może skorzystać z jednego z kilku przygotowanych przez Metę gotowców.

Awatary są dostępne zarówno w aplikacjach Messenger oraz Instagram. Nie są to pierwsze programy z tego typu funkcją; Apple zintegrował platformę FaceTime z awatarami Memoji już w 2018 roku.

Sprawdziłem, jak działają awatary w wideorozmowach. A działają kiepsko

Aby skorzystać z nowej funkcji, wystarczy podczas wideorozmowy kliknąć opcję "awatar" po lewej stronie ekranu. Wówczas apka powinna się przełączyć w widok modelu 3D.

W ramach testów odbyłem krótką wideorozmowę z użyciem awatarów. Nie miałem żadnych oczekiwań, a i tak jestem rozczarowany.

Messenger fatalnie radzi sobie z odzwierciedlaniem mimiki. Podczas uwiecznionego na GIF-ie fragmentu przez cały czas mówiłem, a apka złapała ruch ust tylko w momentach, w których otworzyłem je nienaturalnie szeroko. A i na poziomie awatara wygląda to komicznie.

Jedynie ruchy głowy oddawane są w miarę precyzyjnie, więc przynajmniej wiadomo, czy rozmówca ma skierowaną twarz w stronę kamery. Myślę jednak, że w 2023 roku od technologii można oczekiwać nieco więcej.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.