Nowości Xiaomi sprzedają się tak dobrze, że trzeba zwiększyć nakłady produkcyjne

Nowości Xiaomi sprzedają się tak dobrze, że trzeba zwiększyć nakłady produkcyjne03.03.2016 15:26
Xiaomi Mi 4S
Źródło zdjęć: © Xiaomi
Konrad Błaszak

Xiaomi w ostatnich dniach zaprezentowało dwa bardzo mocne smartfony, a ich sprzedaż najwyraźniej zaskoczyła samych twórców.

Xiaomi Mi 4S, czyli kolejny superśredniak

Razem z topowym modelem Xiaomi Mi 5, zostało zaprezentowane również coś nieco słabszego, ale nadal ciekawego - Xiaomi Mi 4S. Jest to trzecie (po Mi 4i oraz Mi 4c) odświeżenie poprzedniego flagowca, czyli Mi 4. Mimo tego, że nie jest to topowy produkt chińskiej firmy, to jego moc w zupełności wystarczy większości osób.

  • 5-calowy ekran o rozdzielczości FullHD (1920 x 1080 pikseli);
  • 6-rdzeniowy Snapdragon 808;
  • 3 GB pamięci RAM;
  • 64 GB pamięci wbudowanej;
  • 13-megapikselowy aparat główny z podwójną diodą LED, detekcją fazy i przesłoną f/2.0;
  • 5 Mpix na przednim panelu;
  • łączność 4G LTE;
  • Dual SIM;
  • czytnik linii papilarnych;
  • podczerwień;
  • metalowa ramka i szkło po obydwóch stronach;
  • bateria o pojemności 3620 mAh.
[1/7]
[2/7]
[3/7]
[4/7]
[5/7]
[6/7]
[7/7]

Xiaomi Mi 4S hitem sprzedaży? Oczywiście!

Nie pobił on co prawda żadnych rekordów - wszedł do sprzedaży tego samego dnia co Mi 5, więc byłoby to niemal niewykonalne - ale i tak Xiaomi może cieszyć się z początkowego wyniku. Serwis GizmoChina udostępnił informację podaną przez sieć handlową Suning, według której w pierwszym dniu sklep ten rozesłał ponad 115 tysięcy sztuk. Konkretniej rzecz ujmując 50 935 osób kupiło Mi 4S online, a 64 853 klientów zdecydowało się na tradycyjny zakup. Na podstawie tego, że Suning nie był jedynym sprzedawcą tego modelu, a można było go kupić chociaż na stronie Xiaomi, to samo źródło zakłada, że sprzedaż na pewno przekroczyła 200 tysięcy sztuk.

Moim zdaniem może być ich sporo więcej, ale na potwierdzenie tych słów trzeba będzie poczekać do oficjalnych informacji. Warto dodać, że cena Mi 4S to 1699 yuanów, czyli nieco ponad 1000 złotych.

Xiaomi Mi 5 sprzedaje się... za dobrze?

Przypomnę, że rezerwację na ten model złożyło prawdopodobnie ponad 17 milionów klientów, ale w swoim tekście pisałem tak:

...problemem jest to, że Xiaomi sprzedaje swoje smartfony partiami i nie wiadomo jak duża będzie pierwsza z nich.

Według Taiwan Economic Daily (via MyDrivers) 1 marca były dostępne 4 miliony urządzeń i wszystkie rozeszły się w ciągu kilku minut. Odpowiednie osoby z chińskiej firmy najprawdopodobniej źle oceniły zapotrzebowanie na nowego flagowca i właśnie dlatego Xiaomi rozmawia już z firmami Foxconn oraz Inventeca na temat zwiększenia nakładów produkcyjnych Mi 5. Niestety nie wiadomo, kiedy wszystkie osoby, które chcą kupić ten model, będą mogły to zrobić. Zapewne będą musiały poczekać co najmniej miesiąc lub dwa. Następna partia została przygotowana na 8 marca.

Xiaomi miało prawo spodziewać się, że Mi 5 nie będzie tak popularny

Chińczycy w zeszłym roku byli dość odważni i ocenili, że w 2015 na rynek trafi ponad 100 mln ich smartfonów. Potem zmniejszali te szacunki, a ostatecznie musieli zadowolić się wynikiem na poziomie 70 milionów urządzeń. Dla wielu producentów taki rezultat jest marzeniem, ale oni liczyli na sporo więcej i przez to mogli się nieco przestraszyć, że klienci już nie wydają tak chętnie swoich pieniędzy na ich produkty.

Cóż, wydają, tylko muszą mieć na co. Można mieć nadzieję, że Xiaomi szybko nadgoni z produkcją i kolejne miliony smartfonów trafią do klientów. Jak widać, zapotrzebowanie nie słabnie.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.