Nvidia Kai, czyli czterordzeniowe tablety za 199 dol.

Nvidia Kai, czyli czterordzeniowe tablety za 199 dol.24.05.2012 11:20
Przyszłe tablety Nvidii | fot. phonearena.com
Michał Brzeziński

Tablety z Androidem wciąż nie rozwinęły skrzydeł tak jak iPady, stale bijące rekordy sprzedaży. Zdaniem wielu osób problemem jest zbyt wygórowana cena. Na szczęście Nvidia zrobiła krok w stronę obiecanych czterordzeniowych tabletów za 199 dol.

Pamiętacie Asusa MeMo 370T? Ten czterordzeniowy (Tegra 3) tablet w zadziwiająco niskiej cenie (249 dol.) był jedną z gwiazd targów CES. Więcej szczegółów mieliśmy poznać podczas MWC w Barcelonie, ale producent nagle zapomniał, że takie urządzenie w ogóle istniało. Zasmuciło to społeczność Androida. Pojawiły się pogłoski, według których Google przekonał Asusa, aby MeMo 370T stał się tabletem z serii Nexus.

Pomimo że sprzęt zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach, nie ma się co smucić. Prezes Nvidii Jen-Hsun Huang pod koniec marca zapowiadał, że w połowie roku pojawią się tablety z Tegrą 3, a ich cena będzie sięgać nawet 199 dol. (ok. 700 zł). Były to duże obietnice, biorąc pod uwagę ówczesne (i obecne) koszty komponentów. Ale najwidoczniej Jen-Hsun Huang wiedział, co mówi, ponieważ Nvidia zaprezentowała projekt Kai.

Podczas spotkania akcjonariuszy firmy pojawił się slajd z początku artykułu. Nvidia nie ukrywa, że jej układy mają pomóc stworzyć godną konkurencję dla jedynego tabletu z Androidem, który odniósł sukces (tam gdzie był dostępny, czyli w USA) - Kindle Fire. Według producenta cztery rdzenie i Android 4.0 wystarczą, żeby wygrać z ekosystemem Amazonu.

Prezes Nvidii stwierdził:

Naszą strategią na rynku Androida jest umożliwienie wyprodukowania czterordzeniowego tabletu z Ice Cream Sandwich i wypuszczenie go do sprzedaży w cenie 199 dol. Właśnie dlatego stworzyliśmy platformę Kai. Używa ona wielu technologii do tej pory utylizowanych w Tegrze 3 i pozwala wyprodukować urządzenie dużo mniejszym kosztem. Oszczędności biorą się m.in. ze zredukowania poboru energii przez ekran oraz wykorzystania tańszych komponentów.

W skrócie: Kai jest tańszym odpowiednikiem Kal-El, pozostając platformą czterordzeniową. Ciekaw jestem, czy lub jak bardzo wprowadzone oszczędności zaważą na komforcie korzystania z urządzenia.

Sama idea tańszych tabletów jest wspaniała. Wielu potencjalnych użytkowników chciałoby mieć jeden na własność, ale trudno uzasadnić wydatek co najmniej 1500 zł na coś, co nie jest bardzo potrzebne. Po drugiej stronie są najtańsze tablety z Tesco i Biedronki. Ich cena jest zachęcająca, jakość natomiast pozostawia wiele do życzenia. Projekt Kai, mający wprowadzić na rynek cztery rdzenie za cenę 199 dol., może być złotym środkiem.

Na slajdzie z prezentacji przykładowe urządzenie przypomina MeMo 370T. Być może zaginiony tablet już niedługo powróci w wielkim stylu w jeszcze atrakcyjniejszej cenie.

Jest jedna rzecz, która nie nastraja mnie zbyt pozytywnie - wielkość ekranu. Większość tańszych tabletów ma wyświetlacz z przekątną 7 cali. Rozumiem, że oszczędności wymagają poświęceń, ale dlaczego nie dołożyć dodatkowych 3 cali i wymagać od kupujących niewielkiej dopłaty? Mam nadzieję, że zgodnie z plotkami Google nie pokaże tylko jednego tabletu, ale całą serię - wtedy będzie z czego wybierać.

Źródło: SlashgearPhonearenatheVerge

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.