Odtwarzacze muzyki na Androida: 5 minimalistycznych propozycji

Odtwarzacze MP3 w smartfonach, choć nie zawsze służą do uruchamiania muzyki w tytułowym formacie MP3, ze względu na popularność serwisów streamingowych, są dziś wykorzystywane stosunkowo rzadko. Wciąż jednak część osób z nich korzysta, a multum dostępnych propozycji może utrudniać wybór – postanowiliśmy go ułatwić.

Odtwarzacze muzyki zapisanej w smartfonach to coraz rzadziej wykorzystywane aplikacje. Klasyczne "empetrójki" wgrywa do swoich telefonów coraz mniejsza liczba osób – wielu użytkowników decyduje się na regularne opłacanie abonamentu i subskrypcję usług na przykład w Spotify czy aplikacji TIDAL. Oferta odtwarzaczy lokalnych plików jest jednak wciąż bardzo duża, a przez to wybór nie należy do najłatwiejszych.

By go ułatwić, stworzyliśmy zestawienie 5 ciekawych i prostych w obsłudze odtwarzaczy muzyki na Androida. Wszystkie sprostają wymaganiom znakomitej większości osób, które na przykład kolekcjonują piosenki na fizycznych płytach CD, a przez to praktykują wgrywanie plików do telefonu.

Pierwsza propozycja to odtwarzacz Shuttle. To stosunkowo nowa, ale prężnie rozwijająca się aplikacja na Androida, w której położono nacisk na minimalizm i dostępność tylko niezbędnych opcji. Użytkownik może tu samodzielnie modyfikować wygląd paska nawigacyjnego, ograniczając możliwość sortowania muzyki na przykład tylko do wyświetlania według artystów i albumów.

Podczas odtwarzania na ekranie widoczna jest duża okładka albumu. Może ona posłużyć także jako próbka kolorów, by na jej podstawie barwy automatycznie zmieniał cały interfejs. Działa to bardzo sprawnie i stanowi świetny efekt.

Odtwarzacz Shuttle na Androida jest dostępny do pobrania z katalogu aplikacji dobrychprogramów.

Kolejna propozycja to aplikacja Poweramp, która jest doceniana od wielu lat, ale dopiero od niedawna można o niej mówić pozytywnie także w kategorii prostoty obsługi i czytelnego już na pierwszy rzut oka interfejsu.

Jedna z ostatnich aktualizacji znacznie zmieniła możliwości personalizacji, dzięki czemu całość jest dużo łatwiejsza w obsłudze. Zaawansowani użytkownicy wciąż mogą jednak korzystać z rozbudowanych opcji, których jest jeszcze więcej po wykupieniu pełnej wersji odtwarzacza.

Poweramp na Androida pobierzecie z katalogu aplikacji dobrychprogramów.

Odtwarzacz AIMP to dobry wybór dla osób, które cenią sobie przede wszystkim sortowanie muzyki poprzez tworzenie list odtwarzania. W tej aplikacji jest to bowiem najwygodniejszy sposób zarządzania muzyką.

Dodatkowym atutem dla użytkowników, którzy nie przywykli do szukania utworów według tagów, jest obsługa sortowania zgodnie z folderami w urządzeniu. To przydatne szczególnie w sytuacjach, gdy w kolekcji jest wiele pojedynczych utworów z różnych albumów i użytkownikowi zależy głównie na podzieleniu ich według własnego pomysłu.

AIMP na Androida jest dostępny do pobrania z katalogu aplikacji dobrychprogramów.

Następna propozycja to aplikacja Phonograph. Interfejs, podobnie jak w przypadku Shuttle, składa się z przewijanych na boki kart. Podczas przeglądania albumów na ekranie wyświetlane są duże okładki, a w ustawieniach znaleźć można dużo opcji dotyczących kolorystyki interfejsu.

Oprócz możliwości sortowania muzyki według tagów, czyli między innymi albumów czy wykonawców, w programie można oczywiście także tworzyć listy odtwarzania, w tym dodatkową listę ulubionych utworów. Możliwe jest również przeglądanie historii odtwarzania.

Phonograph na Androida pobierzecie z katalogu aplikacji dobrychprogramów.

Ostatnia propozycja to Black Player, czyli odtwarzacz, w którego interfejsie (zgodnie z nazwą) dominuje czarny kolor. To kontrastowa propozycja, którą w nocy mogą docenić przede wszystkim użytkownicy smartfonów z ekranami AMOLED.

Ekran odtwarzania jest w tym przypadku bardzo prosty. Miłym dla oka dodatkiem jest wyświetlana na środku animacja przypominająca gramofon i obracającą się płytę.

Black Player na Androida jest dostępny do pobrania z katalogu aplikacji dobrychprogramów.