Ten smartfon jest jak wino. Po roku robi na mnie większe wrażenie niż w dniu premiery

Ten smartfon jest jak wino. Po roku robi na mnie większe wrażenie niż w dniu premiery22.04.2022 15:41

"Im starszy, tym lepszy" nie brzmi jak typowe określenie smartfonu, ale o dziwo do OnePlusa 9 Pro pasuje jak ulał.

Od jego premiery minął rok. W swojej recenzji OnePlusa 9 Pro nazwałem go "nieoszlifowanym diamentem". Pisałem tak głównie w kontekście wielu niedoróbek w oprogramowaniu, które marnotrawiły jego spory skądinąd potencjał sprzętowy.

W międzyczasie pojawiło się jednak sporo aktualizacji oprogramowania, które powoli wyeliminowały problemy ze stabilnością, balansem bieli w aparacie czy niewidocznymi elementami w interfejsie. OnePlus 9 Pro dostał już nawet aktualizację do Androida 12, która - choć początkowo niedopracowana - także została poprawiona.

Narzekałem też na cenę. W dniu premiery 4299 zł za OnePlusa 9 Pro stanowiło wysoką kwotę na tle konkurencji, ale ciągu roku cena spadła do poziomu 3199 zł. Tegoroczne flagowce są dużo droższe, ale niekoniecznie dużo lepsze. Ba - kryzys na rynku komponentów oraz inflacja sprawiły, że najnowsze modele są piekielnie drogie, a często bardzo kompromisowe.

Zdarza się wręcz, że smartfony cofają się w rozwoju, czego najlepszym przykładem jest... OnePlus 10 Pro. Wyceniona na 4499 zł świeżynka ma gorszej jakości aparat ultraszerokokątny niż 9 Pro i obudowę bardziej podatną na uszkodzenia, a ponadto straciła tryb makro i certyfikat wodoszczelności. Ubiegłoroczny model bardziej podoba mi się także wizualnie.

OnePlus 9 Pro ma lepsze wyposażenie niż wiele flagowców z 2022 roku

Na liście mocnych atutów OnePlusa 9 Pro można umieścić:

  • ekran AMOLED 1440p ze zmienną częstotliwością odświeżania do 120 Hz;
  • aparat ultraszerokokątny z dużą matrycą i trybem makro;
  • aparat z teleobiektywem 3,3x;
  • nagrywanie 8K w 30 kl./s i 4K w 120 kl./s;
  • głośniki stereo;
  • szybkie ładowanie przewodowe (65 W) i bezprzewodowe (50 W);
  • metalowo-szklaną obudowę z certyfikatem IP68;
  • świetny silnik wibracyjny.

Gdybyś chciał choćby zbliżonego zestawu w tegorocznym flagowcu, musiałbyś wyłożyć ponad 5000 zł, a i nie brakuje smartfonów z tego poziomu cenowego, które w niektórych aspektach wypadają gorzej niż OnePlus 9 Pro. Taki Xiaomi 12 Pro kosztuje 5199 zł, a nie ma trybu makro, nie potrafi nagrywać 4K w 120 kl./s i ma słabszy teleobiektyw 2x.

To, że OnePlus 9 Pro jest smartfonem z 2021 roku, zdradzane jest jedynie przez Snapdragona 888. Przy czym jest to różnica widoczna wyłącznie na papierze; w codziennym użytkowaniu różnice w szybkości względem najnowszych modeli są praktycznie niezauważalne.

OnePlus 9 Pro wciąż broni się aparatem

Solidny aparat główny to od paru lat żadna sensacja, ale OnePlus zadbał także o te dodatkowe. Ewenementem jest to, że moduł ultraszerokokątny wykorzystuje znakomity sensor IMX766. Tegoroczny realme GT 2 Pro (3499 zł) czy OPPO Find X5 Pro (5999 zł) mają tę samą matrycę w aparacie głównym.

OnePlus 9 Pro zapewnia bardzo zbliżoną jakość zdjęć z aparatu głównego i ultraszerokokątnego. Zarówno w dzień...

... jak i w nocy.

Drugiego tak wyrównanego poziomu ze świecą szukać. Nawet nowszy OnePlus 10 Pro ma w dodatkowym aparacie mniejszą i tańszą matrycę, co jest najpewniej efektem cięcia kosztów podyktowanego trwającym kryzysem.

Obiektyw ultraszerokokątny świetnie sprawdza się także podczas robienia zdjęć makro, bo potrafi ostrzyć z niewielkiej odległości. To wciąż nie jest standard w segmencie premium.

Teleobiektyw 3,3x także wciąż daje radę w swojej klasie cenowej. Zresztą nie tylko swojej, bo taki Xiaomi 12 Pro jest znacznie droższy, a ma gorszy zoom.

1x z OnePlusa 9 Pro:

A tu przybliżenie 20x:

Zoom w OnePlusie 9 Pro znacząco przebija w zasadzie jedynie Samsung Galaxy S22 Ultra, ale ten jest niemal dwukrotnie droższy.

Killer feature'em OnePlusa 9 Pro jest nagrywanie 4K w 120 kl./s

To funkcja, której brakuje mi w miażdżącej większości nie tylko ubiegłorocznych, ale i tegorocznych smartfonów z najwyższej półki. Topowe telefony Samsunga czy Xiaomi nagrywają tylko w 60 kl./s.

4K w 120 klatkach to świetna sprawa. Z gotowego filmu można wyciąć 1/4 kadru, spowolnić obraz 5-krotnie i wciąż uzyskać ostre, płynne wideo.

OnePlus 9 Pro to dziś prawdziwa perełka

Ten smartfon trafił na rynek tuż przed nasileniem się branżowego kryzysu oraz inflacji. Producent zaimplementował sporo fajnych rozwiązań, które nie przyjęły się u konkurencji i z których części sam szybko zrezygnował. Dodatkowo cena bardzo mocno spadła, podczas gdy tegoroczne flagowce stały się absurdalnie drogie.

Nałożyło się na siebie kilka czynników, które sprawiają, że w mojej ocenie OnePlus 9 Pro jest dziś dużo lepszą propozycją niż rok temu. Aktualnie stanowi jedną z najlepszych - jeśli nie najlepszą - propozycji za ok. 3000 zł. A już OnePlus 10 Pro jest u jego boku kompletnie nieopłacalny.

Zobacz również:

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.