Operatorzy mają problem z 5G. Twierdzą, że potrzebujemy sieci nowej generacji, by zagrać w "Angry Birds"

Operatorzy mają problem z 5G. Twierdzą, że potrzebujemy sieci nowej generacji, by zagrać w "Angry Birds"04.07.2019 09:29

Rovio, studio odpowiedzialne za popularną serię "Angry Birds", uruchomiło z Vodafone'em nową usługę grania w chmurze o nazwie Hatch. Problem w tym, że ta nie ma sensu i pokazuje, jak duże problemy mają obecnie operatorzy z promocją 5G.

Nie tylko ja uważam, że granie w chmurze to przyszłość, więc nic dziwnego, że w ostatnich miesiącach własne usługi tego typu uruchamiają kolejni - nomen omen - gracze. Po Google'u i Microsofcie przyszła pora na fińskie Rovio.

Hatch startuje w Wielkiej Brytanii. Pozwoli grać w chmurze użytkownikom sieci 5G

Usługa została uruchomiona we współpracy z operatorem Vodafone, który właśnie odpalił w UK własną sieć 5G. Dostępna jest ona w Londynie, Bristolu, Liverpoolu, Manchesterze, Glasgow, Cardiff oraz Birmingham.

Operator postanowił wykorzystać walory 5G (przede wszystkim niskie opóźnienia w transmisji danych) i - w ramach współpracy z Rovio - przygotował dla swoich klientów usługę cloud-gamingową.

Miesięczny abonament usługi Hatch został wyceniony na 6,99 funta, czyli równowartość 33 zł. Abonenci sieci będą jednak mogli skorzystać z 3-miesięcznego okresu próbnego.

Zanim zaczniecie pytać "kiedy w Polsce?" (czego na razie nie wiadomo), musicie wiedzieć o jednym "drobnym" szczególe.

Hatch pozwala grać wyłącznie w... gry mobilne

Tak, serio. Hatch to usługa chmurowa dająca na telefonie dostęp do gier, w które i tak można grać na telefonie. Twórcy oferują bibliotekę ponad 100 tytułów, z których wymieniają przede wszystkim "Angry Birds", "Monument Valley", "Beach Buggy Racing" oraz "Crashlands".

Owszem, Hatch ma także kusić klientów grami na wyłączność, ale pchanie ich w chmurę to sztuka dla sztuki. Nie ma co oczekiwać niczego, z czym wydajnościowo nie poradziłby sobie przeciętny smartfon.

Przecież to przeczy całej idei grania w chmurze

W przypadku usług chmurowych wszystkie obliczenia wykonywane są zdalnie na serwerach, a do telefonu na bieżąco przesyłany jest jedynie obraz. Pozwala to na mobilne ogrywanie gier, z którymi dzisiejsze smartfony nie dałyby sobie rady. Dużych tytułów AAA, pokroju "Wiedźmina 3" czy "Red Dead Redamtion II". Na maksymalnych ustawieniach graficznych, o ile tylko serwer i łącze na to pozwolą.

Streamowanie "Angry Birds" przez 5G to totalny przerost formy nad treścią. To tak jakby otworzyć restaurację, przy której mogą parkować wyłącznie autonomiczne samochody.

Nie kupuję argumentacji twórców usługi

"Hatch pozwala graczom na natychmiastowe granie bez pobierania, aktualizacji, reklam oraz dodatkowych płatności" - wyliczają twórcy. Rozłóżmy te argumenty na czynniki pierwsze.

"Bez pobierania i aktualizacji"

Byłaby to jakaś tam zaleta, gdyby nie chodziło o usługę działającą w sieci 5G, która pozwala na pobieranie danych z zawrotną prędkością. Nie sądzę, by w zasięgu 5G pobranie którejkolwiek z dostępnych gier trwało dłużej niż kilka(naście) sekund. Jasne, 0 sekund jest lepsze niż kilkanaście sekund, ale w mojej ocenie nie jest to na tyle duża zaleta, by pchać się w abonamenty i chmurę.

Oczywiście brak konieczności instalacji oznacza też więcej wolnego miejsca w pamięci telefonu, ale znów - mówimy o telefonach z 5G, które są obecnie drogie i mają pamięć liczoną w setkach gigabajtów.

"Bez reklam i dodatkowych płatności"

Taki argument pada z ust twórców "Angry Birds". Gry, która miała gigantyczny wspływ na obraz dzisiejszego rynku gier mobilnych i popularyzację mikropłatności. Cóż, tak oto Rovio bohatersko walczy z problemami, które samo stworzyło.

Abstrahując już jednak od tego. Czy naprawdę potrzeba chmury i 5G, by dać graczom dostęp do gier bez reklam i mikrotransakcji? Czy ta setka gier premium nie mogłaby być dostępna po prostu do pobrania w ramach miesięcznego abonamentu? Przecież w dokładnie taki sposób działać będzie platforma Apple Arcade.

Prawdziwego powodu uruchomienia usługi Hatch się domyślam. Operatorzy mają problem z 5G

Widzicie - 5G to sieć o olbrzymim potencjalne. Sęk jednak w tym, że ten potencjał zacznie być wykorzystywany w odległej przyszłości i w dodatku często w sposób niezauważalny dla konsumentów. Autonomiczne i inteligentne zarządzanie ruchem drogowym w miastach przyszłości. Operacje przeprowadzane przez roboty kontrolowane przez lekarzy znajdujących się na końcu świata. To wszystko dopiero przed nami.

Operatorzy mają więc wyraźny problem w zakomunikowaniu zalet 5G tu i teraz. Sam szybki internet to za mało. Trzeba dać klientom coś namacalnego. Coś, dzięki czemu będą chcieli przejść do sieci nowej generacji.

I mamy już pierwsze efekty takiego podejścia. Oto Vodafone wmawia Brytyjczykom, że potrzebują 5G, by zagrać w "Angry Birds".

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.