Renaissance Blood THD - totalna klapa

Renaissance Blood THD - totalna klapa02.06.2012 11:46
Renaissance Blood THD
Tomasz Słowik

Renaissance Blood THD to jedna z najgłośniejszych premier tego roku podobnie jak N.O.V.A 3. Miał to być pokaz możliwości graficznych urządzeń mobilnych. Niestety nie jest on ani ciekawy, ani wyjątkowo ładny.

Renaissance Blood THD to jedna z najgłośniejszych premier tego roku podobnie jak N.O.V.A 3. Miał to być pokaz możliwości graficznych urządzeń mobilnych. Niestety nie jest on ani ciekawy, ani wyjątkowo ładny.

Gracz wciela się w jednego z bohaterów renesansu, którzy po śmierci Leonarda Da Vinci poszukują stworzonej przez niego maszyny latającej. Tak naprawdę fabuła ma marginalne znaczenie, a cała gra podzielona została na poziomy przypominające areny, na których liczą się głównie zdobyte punkty. Otrzymuje się je za zabijanie przeciwników i strzelanie do ukrytych bonusów.

Zabawa polega na eksterminacji wszystkiego co się rusza. Tytuł jest szynowym shooterem (jak chociażby Rage), który to gatunek czasy świetności ma już daleko za sobą i niestety jest to widoczne. Postać gracza porusza się w nich automatycznie, a grający jedynie celuje i strzela. Formuła ta dobrze się sprawdza w mobilnych zabijaczach czasu, ale nie nadaje się do pełnoprawnych tytułów, które stają się przez to całkowicie liniowe i nieciekawe. Gracz zabija wrogów za pomocą dwóch rodzajów broni oraz buławy. Pierwszym typem oręża jest kusza, która zadaje duże obrażenia i ma nieskończoną liczbę pocisków, ale wolno strzela. Drugim jest coś na wzór renesansowego karabinu, który cechuje się szybkostrzelnością, ale jest mniej zabójczy od kuszy i ma ograniczony zapas amunicji.

Rozgrywka jest całkowicie oskryptowana. W tych samych momentach pojawiają się Ci sami przeciwnicy i robią dokładnie to samo za każdym razem. Doprowadza to do sytuacji, że gracz zapamiętuje, co stanie się za chwilę, niczym w FPS-ach sprzed 15 lat. Wrogowie najczęściej starają się skrzywdzić gracza wręcz, ale niektórzy rzucają oszczepami. Tego samego rodzaju przeciwnicy nie różnią się od siebie niczym. Pod koniec każdego poziomu walczy się z bossem, którego słaby punkt należy wcześniej odkryć. Brakuje też opcji zapisu gry. Z drugiej strony, gdyby była taka możliwość, to przejście gry zajmowałoby dosłownie chwilę. Plansze są cztery, ale obecnie dostępne są tylko dwie.

Renaissance Blood THD - gameplay

Grafika miała pokazać potencjał Tegry 3 i tak też będę ją oceniał. Od razu napiszę - jest źle. Jeśli to jest wszystko, na co stać ten układ, to polecam przejście na iOS lub zakup PS Vity. Gra testowana była na Transformerze Prime i na 10,1 cala prezentuje się słabo, ale na mniejszych ekranach może być trochę lepiej. Bardzo widoczne są piksele na teksturach i brak wygładzania krawędzi. Cieniowanie i oświetlenie często płatają figle, np. postacie odbijają światło, mimo że są w cieniu. Poza tym wszystkie efekty mogłby być oskryptowane, bo za każdym razem rozgrywka wygląda identycznie. Broni się jedynie oprawa dźwiękowa i klimatyczne wykonanie poziomów. Niestety, ta gra to doskonały przykład na to, jak zmarnować potencjał silnika graficznego Unreal Engine 3 wykorzystanego m.in. w Infinite Blade.

Renaissance Blood THD zawiódł mnie całkowicie. Liczyłem na ciekawego shootera osadzonego w czasach renesansu, a otrzymałem liniową do bólu, bezmyślną sieczkę, która jest do tego wyjątkowo krótka i droga (14,16 zł). Gdyby była to tańsza gra, dostępna na wszystkie urządzenia i pozbawiona tylu szumnych zapowiedzi, to może nie zrobiłaby na mnie aż tak złego wrażenia. Jednak w tej sytuacji polecam poczekać na jakąś przecenę i dopiero przekonać się, jak słaba jest to gra.

[plus]dobra na chwilę

[plus]osadzenie w czasach renesansu

[minus]liniowa

[minus]zmarnowany potencjał silnika graficznego

[minus]cena

[minus]przesadzone zapowiedzi

[minus]marginalne znaczenie fabuły

[minus]wtórność i skrypty

[minus]krótka

[minus]mała rozmaitość wrogów

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.