Samsung Galaxy M Style, czyli Super AMOLED dla oszczędnych. Na pewno?
Do tej pory jeśli ktoś szukał telefonu z Androidem i ekranem AMOLED, zwykle musiał się liczyć ze sporym wydatkiem. Samsung wypuszcza właśnie na rynek model Galaxy M Style i reklamuje go jako taniego smartfona ze świetnym wyświetlaczem. Jest na co liczyć czy to tylko marketingowy bełkot?
Do tej pory jeśli ktoś szukał telefonu z Androidem i ekranem AMOLED, zwykle musiał się liczyć ze sporym wydatkiem. Samsung wypuszcza właśnie na rynek model Galaxy M Style i reklamuje go jako taniego smartfona ze świetnym wyświetlaczem. Jest na co liczyć czy to tylko marketingowy bełkot?
Smartfon będzie dostępny zapewne tylko w Korei Południowej. Jego oficjalna cena nie została ujawniona, ale mówi się o kwocie około 500 dol. (nieco ponad 1700 zł) za urządzenie bez SIM-locka. Cena nie jest niska (częściowo wynika z wysokiego kursu dolara). Za 1700 zł lepiej już kupić Galaxy S II, który ma lepsze podzespoły.
Nie wszystkie parametry telefonu są znane, ale wydaje się, że główną atrakcją Galaxy M ma być właśnie 4-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 480 x 800 pikseli. Gigahercowy procesor oraz Android 2.3 Gingerbread to obecnie nic szczególnego - ma je zaprezentowany wczoraj, znacznie tańszy Galaxy Ace Plus.
Jeszcze gorzej wypadają dwa aparaty fotograficzne: 3 Mpix z tyłu oraz VGA na froncie. Na plus natomiast można policzyć 4 GB wbudowanej pamięci (przy tej cenie przydałoby się raczej 8 albo 16 GB), wbudowany tuner telewizyjny, pojemną baterię 1650 mAh oraz magiczną grubość poniżej 10 mm (dokładnie 9,9 mm).
Czy zatem sam ekran wystarczy, aby zainteresować klienta? Na pewno cena powinna być przynajmniej o 100-150 dol. niższa. Obecnie znacznie ciekawszą propozycją jest Wave 3 (chyba że ktoś nie przepada za bada OS), który również ma 4-calowego Super AMOLED-a.