Samsung Galaxy Note8 - wrażenia po kilku dniach

Samsung Galaxy Note8 - wrażenia po kilku dniach16.09.2017 10:02

Galaxy Note8 jest ze mną od ponad tygodnia. Potrzebuję jeszcze trochę czasu, by przygotować pełną recenzję, ale po tych kilku dniach mogę już podzielić się z wami garścią spostrzeżeń.

Testowany przed kilkoma miesiącami model Galaxy S8 nazwałem w swoim teście "przedostanim przystankiem w drodze do doskonałości". Wierzyłem, że tę garstkę wad, które mu wytknąłem, uda się usunąć z nowego Note'a. W dużej mierze tak się stało, choć wciąż zostaje pole do udoskonaleń.

Dzięki 6 GB RAM-u Note8 zyskał zastrzyk mocy

Galaxy S8 ma 4 GB RAM-u, czyli absolutne minimum, którego należy oczekiwać od telefonu z górnej półki. Problem w tym, że w przypadku tak wysokiej ceny absolutne minimum to trochę mało. Smartfon utrzymywał w tle mniej aplikacji niż bym sobie życzył.

Note8 z 6 GB RAM-u to zupełnie inna bajka - Samsung nareszcie stworzył wielozadaniowy kombajn. Z pamięci operacyjnej błyskawicznie załadowywane są apki, o których zdążyłem zapomnieć, że ich ostatnio używałem.

Mogę uruchomić grę, powrócić do pulpitu głównego, przebrnąć przez kilkanaście aplikacji, a następnie kontynuować rozgrywkę od miejsca, w którym ją przerwałem. Tego mi było trzeba.

To istotne, bo oprogramowanie wręcz zachęca do robienia wielu rzeczy na raz

Korzystanie z dwóch aplikacji na współdzielonym ekranie jest łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Bardzo polubiłem funkcję App Pair umożliwiającą tworzenie par aplikacji, które uruchamiane są jednocześnie w zdefiniowanym wcześniej układzie. Na tak dużym ekranie 18,5:9 jest to naprawdę wygodne.

Lubię też znany z wcześniejszych Note'ów tryb Spojrzenie, który pozwala używać rysika do minimalizowania i maksymalizowania okien aplikacji. Wystarczy zawiesić S Pena nad miniaturką, by wyświetlić apkę na pełnym ekranie.

Okna aplikacji można też pomniejszać i rozmieszczać na ekranie wedle uznania.

Nie ma drugiego telefonu, który dawałby tyle możliwości robienia wielu rzeczy na raz i na którym byłoby to równie wygodne. Nie ma znaczenia, czy chcesz oglądać vlog podczas scrollowania Facebooka, kopiować fragmenty strony internetowej do maila czy korzystać z kalkulatora podczas edytowania dokumentu.

Czytnik linii papilarnych w końcu jest używalny, choć do ideału daleko

Kolejne zastrzeżenie jakie miałem do S8 dotyczyło czytnika linii papilarnych. A konkretnie jego umiejscowienia. Nie dość, że znajduje się zbyt blisko obiektywu do aparatu, to jeszcze jest ledwo wyczuwalny pod palcem.

W Nocie 8 ten aspekt uległ lekkiej, ale odczuwalnej poprawie:

  • po pierwsze, skaner jest oddzielony od aparatu diodą doświetlającą i pulsometrem, więc nie występuje problem z jeżdżeniem paluchem po obiektywie;
  • po drugie, czytnik znajduje się w lekkim zgłębieniu, które jest dobrze wyczuwalne pod palcem, więc jego bezwzrokowe zlokalizowanie nie sprawia mi trudności.

Wciąż czytnik znajduje się trochę za wysoko, ale o ile w przypadku S8+ nie potrafiłem się zmusić do korzystania z niego na codzień, o tyle z Note'em 8 przesadnych problemów nie mam.

Skanera linii papilarnych używam zamiennie ze skanerem tęczówki. W zależności od tego, w jakich okolicznościach i w jakiej pozycji sięgam po telefon, loguję się albo palcem, albo okiem. Da się żyć.

Podwójny aparat - Samsung zrobił to dobrze

Galaxy Note8 to pierwszy przedstawiciel tej serii, na którego tylnym panelu umieszczony został podwójny aparat. Konfiguracja prezentuje się tak:

  • aparat główny ma 12 Mpix, przysłonę f/1,7 i optyczną stabilizację obrazu;
  • aparat dodatkowy ma 12 Mpix, przysłonę f/2,4, optyczną stabilizację obrazu i teleobiektyw (2-krotne przybliżenie optyczne).

Swego czasu krytykowałem smartfony z teleobiektywami takie jak iPhone 7 Plus czy OnePlus 5 za to, że ich dodatkowe aparaty mocno odstają jakościowo od głównych. Galaxy Note'a 8 to nie dotyczy (a przynajmniej nie w takim stopniu).

Optyczna stabilizacja to zbawienie podczas zoomowania, gdy zdjęcia w jeszcze większym stopniu narażone są na poruszenia. Nie trzeba używać statywu, by fotki z Note'a 8 nawet przy przybliżeniu wyższym niż 2x pozostały ostre.

[1/4]
[2/4]
[3/4]
[4/4]

Jak widzicie na powyższym przykładzie, przy cyfrowym 10-krotnym przybliżeniu zdjęcie wyraźnie traci na szczegółowości, ale nie jest poruszone. Może przez ubytki w detalach zdjęcie z zoomem 10x nie nada się do ustawienia na tapetę na komputerze, ale do wrzucenia na Facebooka? Czemu nie.

Sama jakość zdjęć jest - podobnie jak w przypadku Galaxy S8 - bardzo dobra. Więcej na ten temat napiszę w pełnym teście.

Wady? Oczywiście są

Ideałów nie ma, więc i Note8 nie jest jednym z nich. Na razie mam trzy większe i mniejsze zastrzeżenia.

Po pierwsze - wygląd

Note8 jest ładny, ale - moim zdaniem - brzydszy niż Galaxy S8, który został stworzony kilka miesięcy wcześniej przez tego samego producenta.

Mam wrażenie, że projektanci odpowiedzialni za S8 mieli całkowicie wolną rękę i dzięki stworzyli piękny sprzęt. Te wszystkie zakrzywienia i zaokrąglenia tam pasują. Potem ktoś przyszedł i powiedział "o, teraz zróbcie to samo, tylko bardziej kanciaste". To już nie to.

Po drugie - rozmiar

Nowy Note ma węższe ramki niż poprzednicy, ale sam ekran jest przy tym dłuższy, więc i cała konstrukcja większa.

Ma to swoje plusy, bo rysika na tak dużym wyświetlaczu używa się z przyjemnością, ale problemy natury ergonomicznej istnieją. Obsługa jedną ręką jest mocno utrudniona, a i w niektórych kieszeniach Note8 ledwo się mieści.

Po trzecie - jakość wykonana rysika

S Pen wykonany jest z połyskującego, lekkiego i nie robiącego zbyt dobrego wrażenia plastiku. Trochę gryzie się to z resztą konstrukcji.

Note8 to wzorowo wykonany sprzęt zamknięty w obudowie zrobionej z wysokiej jakości metalu i szkła. Biorę go do ręki i czuję, że trzymam telefon z najwyższej półki. Potem wyciągam rysik i czar pryska. Szkoda.

Bateria? Bez dramatu i bez powodów do zachwytu

Note8 ma trochę mniejszą baterię niż S8+ (3300 mAh zamiast 3500 mAh) mając przy tym odrobinę większy ekran, ale czasy pracy na jednym ładowaniu nie są zauważalnie gorsze.

Przy średnio intensywnym wykorzystywaniu (a ten smartfon sam się prosi o to, by go męczyć) jestem w stanie wyciągnąć dobę, ale raczej niewiele ponadto. Tragedii nie ma, ale konkurencyjne Mate'y Huaweia wypadają na tym polu lepiej.

Biorąc pod uwagę całokształt, Galaxy Note8 to prawdopodobnie najlepszy smartfon z Androidem

A kto wie, czy nie najlepszy smartfon w ogóle, bo i iPhone X zapewne pod wieloma względami będzie mu ustępował.

Oczywiście każdy ma inne wymagania i preferencje, ale - starając się patrzeć obiektywnie - Note8 w każdym aspekcie albo przoduje, albo jest w ścisłej czołówce. Mam tu na myśli wzornictwo i jakość wykonania, ekran, fotograficzne możliwości, wydajność czy możliwości systemu. To bardzo kompletny i dopieszczony pod niemal każdym względem sprzęt.

Więcej w pełnej recenzji, która pojawi się wkrótce.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.