Samsung Gear S, czyli smartwatch na wypasie, który nie potrzebuje smartfona

Samsung Gear S, czyli smartwatch na wypasie, który nie potrzebuje smartfona28.08.2014 10:08
Samsung Gear S
Mateusz Żołyniak

Samsung nie chce być gorszy od kolegów z Korei i również zaprezentował nowego smartwatcha. Oto Gear S.

Samsung nowy produkt oparł oczywiście na autorskim systemie Tizen, pokazując po raz kolejny, że póki co nie przykłada dużej uwagi do platformy Android Wear. Dla użytkowników w Polsce to plus, gdyż nie będzie problemów z dostępnością urządzenia na naszym rynku. Tym bardzie, że jest na co czekać.

Gear S wyposażony został w 2-calowy wygięty ekran Super AMOLED, który pracuje w rozdzielczości 360 x 480 pikseli. Umożliwiło to stworzenie stosunkowo cienkiego (12,5 mm grubości) urządzenia, które jest dobrze dopasowane do kształtu nadgarstka. Obudowa zegarka wykonana została z metalu i tworzywa sztucznego, a do tego jest wodoszczelna (spełnia normę IP67). Od strony wykonania przyczepić można się jedynie do zastosowanego paska z tworzywa sztucznego - Samsung daje ograniczony wybór jego wielkości i nie ma możliwości łatwego skorzystania z innej opaski/bransolety.

[1/3]
[2/3]
[3/3]

Najważniejszą nowością w Gear S jest dodanie modułu łączności 3G, który znacznie rozszerza możliwości urządzenia. Inteligentny zegarek Koreańczyków daje możliwość sprawdzania powiadomień czy wysyłania wiadomości nawet, gdy nie mamy ze sobą smartfona. Gear S pozwala również na wykonywanie rozmów "z nadgarstka" czy odbieranie połączeń przekierowanych ze smartfona. Na tym jednak możliwości sprzętu się nie kończą.

Nowa wersja S Voice ma pozwolić na obsługę głosowych poleceń, a przygotowany system nawigacji krok-po-kroku bazuje na usłudze Nokia HERE. Inne ciekawostki to m.in. integracja technologii firmy Spritz do szybkiego czytania (wykorzystywana w aplikacji The Financial Times - fastFT) czy opcja szybkiego odpowiadania na wiadomości z Facebooka.

[1/3]
[2/3]
[3/3]

Samsung Gear S wykorzystuje łączność Bluetooth 4.1, Wi-Fi b/g/n i odbiornik GPS/GLONASS. Południowokoreański producent duży nacisk stawia szczególnie na ten ostatni moduł, gdyż ma zapewnić on dokładniejsze odczytywanie danych o aktywności. Będąc przy tym temacie dodam, że w zegarku dostępne są znane już z poprzednich Gearów sensory (żyroskop, akcelerometr, cyfrowy kompas, czujnik oświetlenia, barometr, czujnik tętna), które zostały wzbogacone o czujnik promieniowania ultrafioletowego. Dane z nich wykorzystywane są w aplikacjach S Health czy Nike+ Running.

Nowy Gear bazuje na dwurdzeniowym układzie o taktowaniu 1 GHz, który do pomocy ma 512 MB pamięci RAM. Wbudowana bateria ma skromną pojemność 300 mAh, ale Samsung zapowiada, że sprzęt przy standardowym użytkowaniu będzie działać przez 2 dni. Dzięki mniejszej zasobożerności Tizena i trybowi Power Saving Mode, który poprawia pracę w trybie czuwania, będzie to pewnie możliwe. Wątpię jednak, aby przy intensywnym korzystaniu z 3G sprzęt wytrzymał dłużej niż kilka godzin na pojedynczym ładowaniu. Samsung postawił na 4 GB wbudowanej pamięci i zrezygnował z kamerki, co uważam za dobry pomysł.

[1/6]
[2/6]
[3/6]
[4/6]
[5/6]
[6/6]

Wraz z nowym zegarkiem Samsung ma wprowadzić Gear Circle. Jest to zestaw słuchawkowy Bluetooth dla aktywnych, przez który można będzie rozmawiać, słuchać muzyki i sterować smartfonem (S Voice). Słuchawki będą wyposażone również w wibracje, które będą sygnalizować połączenia lub powiadomienia z usług społecznościowych. Sprzęt wykorzystuje łączność Bluetooth 3.0 i wspiera kodeki SBC, apt-X i Samsung HD.

Gear S i Gear Circle na rynku mają pojawić się w październiku, ale ich cena nie została jeszcze ujawniona. Więcej informacji powinno pojawić się na targach IFA 2014 w Berlinie, gdzie mam zamiar bliżej przyjrzeć się urządzeniu. Zapowiada się bowiem, że Samsung przygotował zegarek na wypasie, który coraz lepiej sprawdzi się jako sprzęt dla aktywnych. Mnie najbardziej ciekawi obsługa 3G, która może być ważnym atutem urządzenia. Można będzie można śmiało wyjść pobiegać bez telefonu czy nie przejmować się, gdy w pośpiechu zapomni się zabrać go z mieszkania.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.