Samsungi Galaxy S10 nie zostały jeszcze zaprezentowane, a już trafiły do przedsprzedaży

Nie, to nie żart. Filipiński oddział Samsunga wystartował właśnie z "wczesną przedsprzedażą" smartfonów Galaxy S10.

20 lutego 2019 roku o godz. 20:00 rozpocznie się konferencja Unpacked, na której zaprezentowane zostaną najważniejsze nowości Samsunga. Pewne jest to, że oficjalnie zaprezentowane na niej zostaną modele z linii Galaxy S10, ale również pierwszy składany smartfon firmy z elastycznym ekranem, co wcześniej sugerował billboard "The future unfolds" z Paryża.

Na szczegóły dotyczące specyfikacji urządzeń i ich dostępności trzeba jeszcze poczekać, ale pierwsi użytkownicy już teraz mają szansę zamówić wybrane smartfony z flagowej linii giganta. Wszystko za sprawą tzw. "wczesnej przedsprzedaży", którą Samsung zorganizował na Filipinach.

Dzięki akcji tej pewne jest, że producent wprowadzi cztery urządzenia. Wśród nich pojawią się:

• Samsung Galaxy S10E - najtańszy wariant flagowca, który ma mieć 5,7-calowy płaski ekran Super AMOLED z otworem na pojedynczy przedni aparat;
• Samsung Galaxy S10 - standardowy wariant flagowca, który ma mieć 6,1-calowy ekran Super AMOLED z zagiętymi bokami i otworem na pojedynczy przedni aparat oraz ukrytym czytnikiem linii papilarnych;
• Samsung Galaxy S10+ - ulepszony wariant flagowca, który ma mieć 6,4-calowy ekran Super AMOLED z zagiętymi bokami i otworem na podwójny przedni aparat oraz ukrytym czytnikiem linii papilarnych.

Czwarte urządzenie, które można wybrać, ma być edycją limitowaną. Nie jest to raczej model X z modemem 5G, który ma być wyraźnie większy (6,7-calowy ekran) - najpewniej chodzi o topowy wariant modelu Plus, który może mieć 12 GB RAM-u i 1 TB pamięci wbudowanej.

Oczywiście sama akcja nie dotyczy jeszcze aktualnej przedsprzedaży, więc Samsung nie ujawnia wycen produktów, które można byłoby porównać z ostatnimi wyciekami. Koreańczycy póki co umożliwiają tylko "rezerwację miejsca" w przedsprzedaży.

Klienci muszą wyłożyć na to 2000 filipińskich peso (ok. 150 zł), ale kuszeni są za to tzw. tajemniczymi skrzynkami. Firma do każdej opcji przygotowała zestaw dodatków o wartości:

• limitowa wersja Galaxy S10+ - 28 499 filipińskich peso (ok. 2090 zł);
• Galaxy S10+ - 13 499 filipińskich peso (ok. 990 zł);
• Galaxy S10 - 9 089 filipińskich peso (ok. 670 zł);
• Galaxy S10E - 6 990 filipińskich peso (ok. 510 zł).

Wybierając trzy tańsze modele można alternatywnie skorzystać z tokenu, który obniży cenę produktów. W każdej z opcji Samsung dokłada ponadto darmowe akcesorium (adapter HDMI lub Battery Pack), warstwę ochronną na ekran i 10-procentową zniżkę na wybrane tablety i produkty z kategorii wearable.

Wyceny dodatków wydają się sensowne, ale cała akcja przygotowana jest głównie z myślą o zagorzałych fanach marki, którzy gotowi są na zakup w ciemno. Nie dość, że szczegóły na temat samych produktów nie są znane (nie wspominając o wycenach), to nie wiadomo nawet jakie dodatki mają być główną atrakcją oferty przedsprzedażowej.

Do czasu oficjalnej prezentacji pozostają wycieki. Stąd i stąd więcej dowiecie się na temat Galaxy S10 i S10+, a tutaj znajdziecie zdjęcia tańszego Galaxy S10E.