Smartfonowa propaganda w Korei Północnej

Smartfonowa propaganda w Korei Północnej13.08.2013 13:34
fot. washingtonpost.com

Stało się. Smartfonowa rewolucja dosięgnęła już nawet kraju, w którym ponad 90% mieszkańców nie ma pojęcia, czym jest Internet i w życiu nie widziało na oczy telefonu komórkowego. W Korei Północnej pojawił się pierwszy smartfon zbudowany dzięki "rodzimej technologii", a aprobatę dla urządzenia wyraził osobiście Kim Dzong Un. Jest jednak kilka niejasności...

Smartfon o nazwie Arirang - bo o nim mowa - został nazwany na cześć popularnej w Korei Północnej pieśni ludowej o tym samym tytule. Przyjrzeć mu się bliżej miał okazję Niezłomny Przywódca Partii, Państwa i Armii. Osobiście odwiedził "fabrykę", w której "produkowane" jest to urządzenie. Pochwalił "patriotyczny entuzjazm, z którym urzędnicy i pracownicy fabryki przyłożyli się do masowej produkcji telefonu komórkowego, uskuteczniając nowy sposób wytwarzania nowoczesnych smartfonów".

fot. washingtonpost.com
fot. washingtonpost.com

Zachodnie media słusznie zauważają jednak, że miejsce to bardziej przypomina redakcję północnokoreańskiego odpowiednika Komórkomanii niż linię montażową. Choć porównanie jest może trochę na wyrost, bo pracownicy wydają się jacyś tacy szczęśliwsi. Podejrzewam też, że mają więcej wolnego czasu i lepsze zarobki. No i można im też pozazdrościć tego, że pilnuje ich Kim Dzong Un, a nie Mateusz i Janek...

[solr id="komorkomania-pl-180337" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3232,samsung-vs-apple-obama-wkracza-do-akcji" _mphoto="obama-large-180337-252x1-10b523c.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4245[/block]

Wracając jednak do tematu: istnieje domniemanie, że urządzenie zostało wyprodukowane z całości w Chinach, a wszystkie zapewnienia o "rodzimej technologii" to zwykła propaganda. Warto również zauważyć, że Niezłomny Przywódca nie omieszkał pochwalić północnokoreańskiej myśli programistycznej za intuicyjne oprogramowanie. Wygląda ono jednak jakoś dziwnie znajomo.

Arirang (fot. washingtonpost.com)
Arirang (fot. washingtonpost.com)

Czy Arirang okaże się udanym smartfonem? Parafrazując stary dowcip: mieszkańcy Korei Północnej raczej nie będą mogli narzekać.

Źródło: Washington PostNewsweek

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.