Taką wizję przyszłości to ja rozumiem!

Taką wizję przyszłości to ja rozumiem!18.01.2013 15:00
Google Glass
Adrian Nowak

Zwiększające się rozmiary wyświetlaczy smartfonów mogą za kilka lat nie mieć żadnego znaczenia. Ekranem może być niemal wszystko, jeśli dysponowali będziemy odpowiednio dobrym projektorem. Wystarczy dodać do tego zestawu kamerę, by stworzyć zupełnie nowy rodzaj urządzenia...

Google znamy przede wszystkim z działalności w Sieci, jednak w gruncie rzeczy jest to koncern, który wciąż jako jeden z niewielu kładzie niezwykle duży nacisk na innowacje. Dziesiątki czy wręcz setki nieudanych usług i produktów (choćby Nexus Q) wyszukiwarkowego giganta są najlepszym dowodem na to, że w Mountain View wciąż trwają próby zrewolucjonizowania naszego życia.

Złośliwi powiedzą, że firmie Google wyszła jedynie wyszukiwarka, a reszta to w mniejszym lub większym stopniu odcinanie kuponów od tego sukcesu. Trudno jednak ocenić, jak ogromny wpływ ma na nasze życie usługa błyskawicznego wyszukiwania danych, ale też wygodne rozwiązania pocztowe czy możliwość obróbki dokumentów w sieci. O Androidzie, który prawdopodobnie uwolnił nas od niepodzielnego panowania iOS, właściwie nie trzeba już nawet wspominać...

Wyobraźnia to za mało

To niesamowite, że jeszcze dwie dekady temu, mało kto wykorzystywał codziennie komputery. Jeśli już gościły w naszym domu, to jako ciężkie metalowe pudła, które z estetyką miały niewiele wspólnego. Dziesięć lat temu pecety wydawały się już czymś standardowym, natomiast zaawansowane telefony komórkowe dopiero czekały na faktyczne odkrycie ich potencjału. Jak sytuacja wygląda dziś, nie trzeba zbyt długo tłumaczyć: w naszych kieszeniach mamy sprzęty wydajniejsze niż komputery sprzed zaledwie kilku lat.

Jeśli tak wiele może zmienić się w ciągu zaledwie kilkunastu lat, co mogą przynieść kolejne dekady? Prawdopodobnie zadając sobie to pytanie w przeszłości, mało komu udałoby się trafnie opisać dzisiejszy świat. Wszystko to prowadzi jednak do prostego wniosku: tak naprawdę tuż za rogiem mogą być sprzęty i usługi, które odmienią nasze życie w sposób, w jakiego nawet sobie tego nie wyobrażamy.

Każdy w okularach

Google złożyło ostatnio wniosek o przyznanie patentu, który umożliwi wyświetlenie interaktywnego obrazu np. na ręce czy biurku. Google Glass wykorzystując kamerkę, może później próbować interpretować ruchy dłoni. Zamiast ekranu, obraz pojawi się więc w dowolnie wybranym przez nas miejscu, a my po prostu przesuniemy po nim palec, by dokonać zmiany ustawień czy wybrać inny widok.

Google Glass z laserową klawiaturą (fot. engadget)
Google Glass z laserową klawiaturą (fot. engadget)

Wyszukiwarkowy gigant bez wątpienia chce więc stanąć na czele kolejnej rewolucji w świecie komputerów. Choć prawdopodobnie wcześniej istotne zmiany dotkną naszych zegarków, to dopiero narzędzia wspierające tzw. rozszerzoną rzeczywistość, mają szansę przybliżyć nas do obrazów znanych z filmów science fiction.

Krok dalej

Ostatnio Google ujawniło kolejne szczegóły dotyczące swoich okularów, a już pod koniec stycznia z interfejsem Mirror stosowanym w urządzeniu, będą mogli zapoznać się programiści. Koncern zapewnia, że podobnie jak w przypadku Androida, funkcje Google Glass będzie można rozszerzać, a aplikacje udostępniać w otwartym sklepie.

Babak Parviz szefujący projektowi wyjaśnił również, że okulary mają oferować dwie podstawowe funkcje: komunikację z wykorzystaniem obrazu (np. dzielenie się aktualnym widokiem z kamerki), a także szybszy dostęp do informacji na temat otaczającego świata. Szczegóły można sobie bez trudu dopowiedzieć. Jeśli w Google Glass wbudowany zostanie głosowy asystent, bez trudu rozkażemy mu na przykład zrobienie zdjęcia aktualnie oglądanego obrazu czy wyszukanie szczegółowych informacji na jego temat.

Jak to widzę?

Choć wyświetlanie obrazu z pomocą projektora wydaje się atrakcyjne, ma wiele wad związanych między innymi z odbijającymi światło powierzchniami. Skoro już przy świetle jesteśmy, generowanie naprawdę jasnego strumienia wymaga dużych ilości energii, co z pewnością nie jest pożądane w przypadku miniaturowych gadżetów.

Myślę, że w ciągu kolejnych dekad rozwinięte zostaną więc specjalne soczewki, które nałożą na to co widzimy dodatkowe informacje. Bez wątpienia znajdzie się w nich miejsce na kamerę i wiele innych modułów - obecnie zbyt dużych, by pływać na powierzchni naszego oka. Jak długo będziemy musieli czekać? Biorąc pod uwagę, że jeszcze kilka lat temu na telefonie grałem głównie w Snake'a, a dziś włączam Need For Speed, jestem dobrej myśli...

Źródło: Engadget

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.