Tay to sztuczna inteligencja Microsoftu, która "polubiła" poglądy Hitlera

Tay to sztuczna inteligencja Microsoftu, która "polubiła" poglądy Hitlera25.03.2016 18:14
Konto Tay.ai na Twitterze
Mateusz Żołyniak

Rozwiązania wykorzystujące sztuczną inteligencję to przyszłość. O ile oczywiście nie zamienią się w narzędzia szerzące poglądy Donalda Trumpa czy Adolfa Hiltera...

Niezły pomysł Microsoftu...

Pod nazwą Tay.ai kryje się sztuczna inteligencja Microsoftu, która działa jako robot odpowiadający na pytania użytkowników i prowadzący z nimi rozmowy. Program swoim zachowaniem miał imitować niewinną i nieco naiwną nastolatkę. Tay - dzięki wykorzystanym algorytmom - miała uczyć się prowadzenia konwersacji, a także poznawać język wykorzystywany przez młodszych użytkowników.

Oprogramowanie - w zamyśle twórców - miało się uczyć na bazie każdej kolejnej rozmowy z użytkownikami, a nawet przejmować ich poglądy i opinie. Tay dzięki temu miała być z czasem nie tylko coraz mądrzejsza, ale i tworzyłaby własną osobowość. Projekt Tay publiczny debiut zaliczył w środę - użytkownicy mogli porozmawiać z chatbotem na kilku serwisach, w tym poprzez oficjalny profil usługi na Twitterze.

... legł w gruzach przed upływem 24 godzin

Nie minęła jednak doba od startu projektu, a Tay najpierw polecała konsolę PlayStation 4, później obrażała polityków i całe grupy społeczne, aż wreszcie zaczęła głosić poparcie dla poglądów Adolfa Hiltera i Donalda Trumpa. Microsoft musiał więc wyłączyć usługę oraz wyczyści powstały śmietnik.

Co poszło nie tak? Od strony technicznej wszystko przebiegło tak, jak należy. Program zdobywał nową wiedzę, którą następnie analizował i wykorzystywał. Microsoft nie wziął jednak pod uwagę, że do Tay może dobrać się cała armia trolli internetowych oraz osób głoszących rasistowskie poglądy i szeroko rozumianą mowę nienawiści. Efekty ich działań widoczne są na zrzutach ekranu.

Wiadomości, które po pewnym czasie zaczęła rozsyłać Tay, Źródło zdjęć: © @geraldmellor
Wiadomości, które po pewnym czasie zaczęła rozsyłać Tay
Źródło zdjęć: © @geraldmellor

Cała sytuacja wzbudziła sporo kontrowersji, a na Microsoft spłynęła fala krytyki. Ciężko powiedzieć, czy jest ona słuszna. Twórcy nie nałożyli ograniczeń na chatbota, gdyż zależało im, aby od początku samodoskonalił się i budował osobowość. Tay wyłapywała więc nieodpowiednie zwroty, które padały podczas konwersacji i - zgodnie z założeniami - zaczęła z nich korzystać. To użytkownicy szerzący mowę nienawiści odpowiedzialni są za zaistniałą sytuację. Winą Microsoftu jest jedynie to, że przecenił intencje wielu użytkowników.

Toy a Cortana

Fragment filmu "Her", Źródło zdjęć: © youtube
Fragment filmu "Her"
Źródło zdjęć: © youtube

Zespół odpowiedzialny za projekt zapowiedział już, że przed ponownym uruchomieniem usługi wprowadzi odpowiednie poprawki. Mam nadzieję, że się im uda, a druga próba będzie bardziej udana. Tay.ai może być bowiem bardzo ciekawym rozwiązania, które pomoże np. w doskonaleniu Cortany.

Jeżeli algorytmy wykorzystane w robocie sprawdzą się, Microsoft będzie mógł przenieść je do swojego asystenta głosowego. W praktyce umożliwiłoby to ewoluowanie osobowości Cortany, aby - wzorem sztucznej inteligencji z filmu "Her" - lepiej odpowiadała wymaganiom użytkowników. Czas pokaże, czy tak rzeczywiście się stanie.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.