Te wszystkie żappki i lidl plusy mogłyby się przysłużyć ludzkości. Wystarczy wprowadzić jedną funkcję

Te wszystkie żappki i lidl plusy mogłyby się przysłużyć ludzkości. Wystarczy wprowadzić jedną funkcję19.01.2023 20:54
Aplikacje sklepowe mogą stać się bardziej przydatne
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Aplikacje sklepowe nie wykorzystują pełni swojego potencjału. Może pora, by ktoś przetarł szlaki?

Dziś niemal każda duża sieć sklepów ma własną aplikację. Dzięki nim użytkownicy mogą zyskać dostęp do promocyjnych ofert, ale tak naprawdę apki przysługują się przede wszystkim sklepom. Dzięki nim mogą one chociażby monitorować preferencje zakupowe swoich klientów, a tym samym bardziej precyzyjnie zarządzać swoim asortymentem.

Ciężko jest jednak oprzeć się wrażeniu, że potencjał ogromnych ilości danych gromadzonych przez sklepy jest marnotrawiony. A uświadomił mi to jeden tweet.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dlaczego aplikacje sklepowe nie informują o wycofanych partiach produktów?

Ostatnio przypadkiem natknąłem się na tweeta Polskiej Agencji Prasowej z informacją o szkodliwych substancjach, które znaleziono w kilku partiach popularnych pistacji. Jako że produkt zagraża zdrowiu klientów, został wycofany ze sprzedaży.

Ten komunikat nie jest niczym niezwykłym, bo podobne ostrzeżenia pojawiają się w mediach praktycznie codziennie. Jaka jest jednak szansa, że trafią one do ludzi, którzy zdążyli już skażone produkty kupić i umieścić w swoich szafkach i lodówkach?

Tu pojawia się pytanie - dlaczego aplikacje sklepowe w takiej sytuacji nie wysyłają powiadomień o wycofanych produktach bezpośrednio do osób, które zdążyły je kupić? A przynajmniej przeglądając oficjalne opisy i regulaminy popularnych apek nie znalazłem informacji na temat takiej funkcji.

Czy zbudowanie takiego systemu byłoby zbyt kosztowne? A może sklepy boją się, że komunikaty o skażonych produktach wywołałyby złe skojarzenia u klientów? Tego nie wiem. Wiem jednak, że chętniej robiłbym zakupy w sklepie, który jasno zadeklarowałby, że poinformuje mnie, jeśli w jajkach, które kupiłem dwa dni wcześniej, zostanie wykryta salmonella.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.