Tegra 4 w benchmarkach. Jak wydajny jest nowy układ Nvidii?
Choć Nvidia pokazała najnowszą generację swojego mobilnego układu ponad pięć miesięcy temu, do dziś na półkach sklepowych nie pojawiło się żadne urządzenie przez niego napędzane. Ba, do tej pory niewiele wiedzieliśmy na temat jego wydajności, bo była ona jedynie szacowana przez analityków. W końcu doczekaliśmy się jednak pierwszych benchmarków, które są naprawdę imponujące. Czy jest jednak czym się ekscytować?
Choć Nvidia pokazała najnowszą generację swojego mobilnego układu ponad pięć miesięcy temu, do dziś na półkach sklepowych nie pojawiło się żadne urządzenie przez niego napędzane. Ba, do tej pory niewiele wiedzieliśmy na temat jego wydajności, bo była ona jedynie szacowana przez analityków. W końcu doczekaliśmy się jednak pierwszych benchmarków, które są naprawdę imponujące. Czy jest jednak czym się ekscytować?
Przez ostatnie kilka lat topowe smartfony i tablety napędzane kolejnymi generacjami Tegry po prostu zalewały rynek. Wygląda jednak na to, że w tym roku Nvidia - ku uciesze Qualcomma - przespała kluczowy dla siebie okres, a sercem najważniejszych mobilnych gadżetów tego roku, takich jak HTC One i Samsung Galaxy S4, jest potężny Snapdragon 600, który już wkrótce zostanie przebity pod względem wydajności przez Snapdragona 800.
Na horyzoncie widać już jednak flagowe urządzenie Nvidii, które ma pokazać światu, ile mocy drzemie w Tegrze 4. Mowa oczywiście o androidowej konsoli, którą znamy pod nazwą Project Shield. Jeden z jej użytkowników przetestował ją w popularnym benchmarku AnTuTu, a wyniki testu opublikował w sieci.
Napędzany Tegrą 4 Project Shield osiągnął aż 32150 punktów. Aby uzmysłowić sobie, jak dobry jest to wynik, warto przytoczyć rezultaty osiągnięte przez najwydajniejsze urządzenia dostępne na rynku:
- Samsung Galaxy S4 (wersja se Snapdragonem 600) - 23391 punktów
- Samsung Galaxy S4 (wersja z Exynosem 5 Octa) - 27417 punktów
- HTC One -** **23529 punktów
Konsola Nvidii wyraźnie wybiła się nad konkurentów. Należy jednak pamiętać, że na wyniki benchmarków wpływa wiele czynników. Przede wszystkim mówimy tutaj o konsoli, która jest tylko elementem kampanii promocyjnej Tegry 4, więc to oczywiste, że głównym celem producenta było wyśrubowanie jej wydajności. Poza tym urządzenie - w przeciwieństwie to tegorocznych flagowych smartfonów - ma ekran o rozdzielczości "jedynie" 720p, który jest o wiele mniej zasobożerny.
Mimo wszystko ponad 32000 punktów w AnTuTu to naprawdę imponujący wynik, ale obecnie zdaje się to jedynie sztuką dla sztuki. Z bardziej miarodajnymi testami będziemy mieli do czynienia dopiero wtedy, gdy na półkach sklepowych pojawią się pierwsze telefony i tablety napędzane Tegrą 4.
Źródło: Phone Arena