Kilka lat temu telefony Motoroli były w naszym kraju szalenie popularne. Szczególnym powodzeniem cieszyły się klapki, z którymi do dzisiaj kojarzy mi się nazwa koncernu. Wystarczy przypomnieć sobie kultową V50, która po pewnym czasie została zastąpiona równie popularną V3. Później dla Amerykanów nastały ciężkie czasy, a ich komórki nie budziły dobrych skojarzeń. Sytuacja uległa zmianie stosunkowo niedawno, a obecnie producent zasypuje (niestety głównie amerykański) rynek świetnymi, high-endowymi smartfonami.
Polska, a nawet cała Europa traktowana jest przez Motorolę trochę po macoszemu. Na Nowym Kontynencie co rusz pojawiają się kolejne, wysokiej klasy modele, a my nie możemy doczekać się nawet Milestone 2. Nie zmienia to faktu, że warto zapoznać się z tymi dostępnymi na naszym rynku. W sprzedaży jest kilka modeli, które naprawdę zasługują na uwagę.
Telefony Motorola – przegląd najlepszychMotorola Milestone
Jest obecnie chyba najbardziej kultowym produktem Motoroli. Słynny DROID (tak brzmi nazwa jego amerykańskiej wersji) narobił mnóstwo szumu świetną specyfikacją połączoną z systemem Android, ogromnym dotykowym ekranem i wysuwaną klawiaturą QWERTY. W dniu jego premiery, drugiego, chociażby podobnego telefonu po prostu nie było. Milestone cechuje się ponadto świetnym wykonaniem i nadal stanowi ciekawą propozycję dla fanów sliderów z QWERTY.
Na wyposażeniu znalazł się dotykowy ekran TFT o przekątnej 3,7 cala o rozdzielczości WVGA 480 x 854 pikseli, procesor o taktowaniu 550 MHz, aparat 5 Mpix, odbiornik GPS z A-GPS, łączność WiFi w standardach b/g, HSPA, Bluetooth oraz bateria o pojemności 1400 mAh. Całość działa pod kontrolą systemu Android w wersji 2.1.
Motorola Milestone XT720
XT720 wyróżnia się z tłumu oryginalnym projektem obudowy. Niecodzienny kształt nadaje jej charakteru i sprawia, że prezentuje się naprawdę dobrze. Jest modelem stosunkowo młodym i nie wiedzieć czemu, producent zrezygnował z aktualizacji jej systemu operacyjnego. W efekcie telefon stanął w miejscu z Androidem 2.1. Szkoda, bo dysponuje całkiem przyzwoitą specyfikacją. Zresztą, popatrzcie sami.
Model XT720 wyposażony jest w 3,7 calowy ekran TFT o rozdzielczości WVGA 480 x 854 pikseli, procesor ARM Cortex A8 o taktowaniu zegara 720 Mhz, 256 MB pamięci operacyjnej RAM, łączność HSDPA, WiFi w standardach b/g, Bluetooth, wyjście HDMI, aparat 8 Mpix z możliwością nagrywania wideo w jakości HD oraz bateria o pojemności 1390 mAh.
Motorola Flipout
Flipout jest kolejnym niecodziennym smartfonem. Zaprojektowany z myślą o młodszych użytkownikach, cechuje się oryginalnym wyglądem i sposobem rozsuwania. Dostępny jest przy tym czterech wersjach kolorystycznych. Kolejną zaletą jest stosunkowo niewielka jak na jego możliwości cena.
Smartfon został wyposażony w dotykowy ekran o przekątnej 2,8 cala i rozdzielczości QVGA 320 x 240 pikseli, wysuwaną klawiaturę QWERTY, system redukcji hałasu CrystalTalk Plus, aparat 3 Mpix, moduł 3G, łączność HSDPA, WiFi, Bluetooth, baterię o pojemności 1170 mAh oraz cały wachlarz usług Google. Całość działa pod kontrolą systemu operacyjnego Android w wersji 2.1 i niestety z nią pozostanie.
Motorola Defy
Defy w segmencie smartfonów nie ma sobie równych pod względem… wytrzymałości. Może pochwalić się naprawdę dobrą specyfikacją oraz skuteczną ochroną przed zarysowaniami, kurzem, drobnymi wypadkami i wodą. Oczy użytkowników cieszyć będzie całkiem duży wyświetlacz chroniony szkłem typu Corning Gorilla Glass.
Producent wyposażył Defy w 3,7 calowy ekran o rozdzielczości WVGA 480 x 854 pikseli, procesor o taktowaniu 800 MHz, łączność HSDPA, WiFi w standardach b/g/n, Bluetooth, moduł A-GPS, aparat 5 Mpix z autofokusem i lampą błyskową LED oraz pojemną baterię 1540 mAh. Całość działa pod kontrolą systemu Android w wersji 2.1.
Motorola Aura
Aura nie jest smartfonem. Jest za to droga, ekskluzywna i oryginalna. Producenci telefonów rzadko decydują się na takie eksperymenty, a w efekcie dostajemy urządzenia pozbawione charakteru. Opisywana przeze mnie Motorola z pewnością do takich nie należy.
Zacznę od tego, że Aura jest pierwszym na świecie telefonem, który może pochwalić się okrągłym wyświetlaczem z 16 milionami kolorów. Dodatkowymi, a przy tym niecodziennymi elementami są: wspomagany mechanizm otwierania klapki i obudowa ze stali szlachetnej. W sprzedaży dostępnych jest kilka wersji modelu. Różnią się materiałami, z których wykonano obudowę i naturalnie ceną.
Wspomniany wyświetlacz LCD ma przekątną równą 1,5 cala, a obraz 480 pikseli. Na wyposażeniu nie zabrakło również 2 GB wbudowanej pamięci, łączności Bluetooth, GPRS/EDGE, aparatu 2 Mpix oraz baterii o pojemności 810 mAh.
Motorola V50 ;)
Nie wiem jak Wy, ale ja dobre kilka lat temu marzyłem o kultowej V50. Był to jeden z pierwszych, jak nie pierwszy telefon typu klapka. Cieszył się ogromną popularnością i na dobre zapoczątkował nowy trend. Trend, który staje się obecnie coraz mniej popularny i niedługo może całkowicie zniknąć z rynku. Jedyną nadzieją na reaktywację klapek, wydają się być modele pokroju Samsunga W899. Takich projektów jest niestety jak na lekarstwo, a w dodatku są poza naszym zasięgiem.
Telefony Motoroli są inne niż wszystkie – nie można odmówić im charakteru. Wyróżniają się z tłumu i skutecznie przykuwają uwagę odbiorców. Pod pewnymi względami są również innowacyjne, co w dzisiejszych czasach naprawdę się liczy. Mam nadzieję, że w naszym kraju będzie ich coraz więcej.