TOP10 najbrzydszych komórek na świecie

TOP10 najbrzydszych komórek na świecie04.05.2010 13:00
Fot. na licencji CC jurvetson/Flickr
Komórkomania.pl

Telefony komórkowe warte 50 złotych są tak brzydkie, że nie tknęła bym ich nawet kijkiem. Ale cena nie jest wyznacznikiem wyglądu. Modele drogie, kosztujące nawet kilkaset tysięcy dolarów też bywają paskudne. Nie wszystko złoto, co się świeci.

W pełnej wiadomości znajdziecie 10 przykładów na to, jak brzydki potrafi być telefon komórkowy.

W pełnej wiadomości znajdziecie 10 przykładów na to, jak brzydki potrafi być telefon komórkowy.

10. Nokia N-Gage Classic

[block position="inside"]1913[/block]

Nokia N-Gage zasłużyła na najniższe miejsce, bo sam telefon nie jest aż tak bardzo brzydki. Sposób korzystania z telefonu sprawia jednak, że jego użytkownik wygląda jak skończony idiota. Ktoś w Nokii wpadł na "genialny" pomysł, by głośnik i mikrofon w pierwszej N-Gage umieścić z boku telefonu. Zaowocowało to koniecznością trzymania komórki przy uchu w nieopisanie głupi sposób. Pozytywnym aspektem projektu jest wysyp zdjęć nabijających się z N-Gage. Internauci nie zostawili na tym modelu suchej nitki.

  1. F88 Wrist Watch Mobile Phone

Marzenie o telefonie komórkowym w zegarku spędza sen z powiek wielu dużym chłopcom, ale czy naprawdę chodzi o coś takiego, jak widać na powyższym zdjęciu? F88 to próba zabawy w Dicka Tracy. Telefon wygląda niestety równie okropnie, co Warren Beatty w żółtym płaszczu.

8. Siemens Xelibri

Cała linia telefonów The Xelibri firmy Siemens wygląda, jakby projektowali ją wychowankowie miejscowego przedszkola. Komórki kojarzą mi się też z

Motywy buddyjskie i telefonia komórkowa chyba jeszcze nigdy wspólnie nie spłodziły nic pięknego. Niby wszystkie dzieci są piękne, ale na pewno nie z takiego związku. Powyżej jeden z przykładów. Poniżej drugi, równie "piękny" telefon Buddy.

  1. Toshiba G450

Projektanci prześcigają się w pomysłach na jak najdziwniejsze komórki. Toshiba G450 to model, który jest ofiarą tego wyścigu. Jestem skłonna uwierzyć, że ten telefon może się podobać. Mi jednak kojarzy się z pudełkami na medykamenty, jakich starsze osoby używają, by pamiętać o lekach na zawał. I lepiej niech nie zapominają, bo na widok tego modelu naprawdę można dostać palpitacji serca.

5. Bang & Olufsen Serene

Gdybym chciała nosić w torebce kalkulator wyglądający, jak z automatu z gumami do żucia, wydałabym na niego 4 zł, a nie 1000 euro. Bang & Olufsen Serene przypomina pilota do telewizora... bardzo brzydkiego pilota. Sama konstrukcja komórki też nie zachęca do zakupu. Na powyższym zdjęciu telefon nie został postawiony do góry nogami. Serene obsługuje się trzymając ekran na dole.

4. Komórka jak BMW

Takie rzeczy tylko w Chinach. Komórka mająca całkiem niezłą specyfikację (2,2-calowy ekran dotykowy QVGA, kamera 1,3 megapiksela, głośnik z basami), ale zamknięta w obudowie, jak dla 8-latka. Rozumiem zamiłowanie motoryzacją, "resorek" z możliwością wysyłania SMS-ów to szczyt tandety.

3. Motorola V220 Special Edition

Kobiety lubią świecidełka i nie jestem tu wyjątkiem. Wszystko ma jednak swoje granice. Specjalna edycja Motorolii V220 z 1200 diamentami i obudową zalaną 18-karatowym złotem wygląda, jak cyrkowy rekwizyt.

Jeśli coś kosztuje 23 000 dolarów i jest brzydkie, to znaczy, że jest gadżetem tylko dla pozerów. Widoczna na zdjęciu komórka została podobno wykonana z kości słoniowej, wielbłądziej, a nawet mamuciej. Nie jestem pewna, jak to ostatnie jest w ogóle możliwe, ale najwyraźniej projektanci paskudnych gadżetów mają dobre kontakty... z muzeami.

1. Vertu Signature Cobra

Absolutny numer jeden na moje prywatnej liście. Nie tylko dlatego, że to jeden z najpaskudniejszych telefonów, jaki w życiu widziałam. Także dlatego, że producent tego szkaradztwa każe sobie płacić za niego 310 tysięcy dolarów! Rozumiem, że niektórzy komórkomaniacy lubią się lansować, ale drodzy Panie i Panowie! Róbcie to z gustem. Telefon kosztuje tyle co willa, a wygląda jak chińska zabawka z cukierkami w środku. Ohyda!

.

Najbardziej w tym wszystkim bawi mnie fakt, że najbrzydsze są najczęściej komórki luksusowe z edycji limitowanych. Tak jakby oklejenie obudowy diamentami wartymi setki tysięcy dolarów sprawiało, że telefon będzie piękny. Drodzy projektanci, nie tędy droga!

Źródło: gadżetomania.pl

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.