Telefony komórkowe już dawno przestały być jedynie urządzeniami do dzwonienia i wysyłania wiadomości tekstowych. Ten mały gadżet, bez którego większość z nas nie rusza się już z domu sprawił, że szybko odzwyczailiśmy się od zegarków na rękę, notatników, kieszonkowych aparatów, a także odtwarzaczy mp3 – i choć łezka się w oku kręci, gdy słyszymy poczciwe polifoniczne melodyjki, teraz możemy przetrzymywać w pamięci telefonu długie godziny muzyki w najwyższej jakości. Oferta telefonów oferujących nam rozbudowane możliwości odtwarzania plików muzycznych jest jednak na tyle szeroka, że każdy zapalony meloman ma przed sobą trudny wybór. Przyjrzymy się zatem zestawieniu najpopularniejszych muzycznych telefonów na naszym rynku.
Ludzie z fińskiej Nokii wiedzą jak budować telefony. Komórki linii XpressMusic zawsze należały do bardzo udanych, tak jest i w tym wypadku. Model 5800 pozostaje obecnie najczęstszym wyborem mobilnych melomanów i trudno się dziwić: za stosunkowo niewygórowaną cenę Nokia oferuje nam stabilny, nowoczesny telefon z wygodnym, dotykowym wyświetlaczem, a naprawdę wysoka jakość dźwięku, wygodne opcje sortowania plików i karta microSD o pojemności 8 GB w zestawie czynią z 5800 XM idealny wybór dla każdego, kto nie potrafi rozstać się z muzyką. Producent zapewnia, że na jednym ładowaniu telefon jest w stanie odtwarzać muzykę nawet do 35 godzin – wystarczy, by policzyć wszystkie klaśnięcia w utworach Piotra Rubika.
Zdarzyło Wam się kiedyś iść z kimś ulicą i dzielić ze sobą jedną parę słuchawek? Ktoś w końcu o tym pomyślał i w W595 Sony umieścił nie jedno, lecz dwa gniazda słuchawek. Dodajmy do tego głośniki stereo, bezpośredni dostęp do YouTube, listy odtwarzania sortowane według nastroju i funkcję Shake Control, dzięki której możesz przełączać utwory lub regulować głośność poprzez potrząsanie telefonem, a otrzymamy muzyczny telefon, który rozrusza każde towarzystwo.
- Sony Ericsson W980i
Ten elegancki model z serii Walkman zasługuje na szczególną uwagę ze względu na wyjątkowo wygodny design – po zewnętrznej stronie telefonu znajduje się osobny panel służący tylko do obsługi odtwarzacza muzyki, co pozwala nam przeglądać zasoby telefonu bez otwierania klapki i ryzyka przypadkowych połączeń. Dodatkowy smaczkiem są wbudowane dwa głośniki w stereo. Zaskakujący jest jednak fakt, że producent zrezygnował z obsługi kart pamięci, co – mimo wbudowanych 8 GB – jest zdecydowanie ryzykownym posunięciem.
Propozycja od LG o wdzięcznym przezwisku Cookie to niskobudżetowe, ale solidne rozwiązanie dla ceniących wygodę obsługi. Nie jest to stricte telefon muzyczny, ale warto kupując model przeznaczony do słuchania muzyki warto na niego zwrócić uwagę. Nam, melomanom, najbardziej przypadnie do gustu mocne i wyraźne brzmienie głośnika, które w wystarczającym stopniu rekompensuje brak standardowego gniazda MiniJack – choć to spory problem dla zwolenników słuchawek wyższej jakości, niż te dostarczone przez producenta.
Omnia nie jest typowym muzycznym telefonem, ale i tak warto o niej wspomnieć. Jest to urządzenie wyposażone w system Windows Mobile 6.1, a co za tym idzie, mamy w nim do dyspozycji Windows Media Player 10 wraz z wszystkimi jego funkcjami. W połączeniu z pamięcią podręczną 8 lub 16 GB i możliwością podłączenia kolejnych 16 GB poprzez kartę MicroSD czyni to z produktu Samsunga interesującą pozycję dla tych, którzy nie umieją się rozstać ze swoją kolekcją mp3 – teraz mogą ją nie tylko mieć przy sobie w całości, ale również z łatwością się w niej odnaleźć.
Pozycja dla wymagających – i niezbyt skąpych – melomanów. Ten wszechstronny kombajn z powodzeniem może służyć jako odtwarzacz muzyki – mocny głośnik wysokiej jakości i karta 8 GB w standardzie to wystarczająca rekomendacja, nie wspominając o bezpośrednim dostępie do takich serwisów jak YouTube. Warto jednak nadmienić, że jeśli poszukujemy telefonu głównie do muzyki, lepiej rozejrzeć się za stabilniejszym, wytrzymalszym i - przede wszystkim – tańszym rozwiązaniem, bo Touch HD to coś więcej, niż tylko odtwarzacz, a przy tym jest delikatny i wymaga częstego ładowania.
Jeśli chodzi o dosłowną hybrydę telefonu komórkowego i odtwarzacza mp3, Motorola odwaliła kawał dobrej roboty, projektując model E8. Choć telefon sam w sobie nie jest zbyt zaawansowany technicznie, to jednym przyciskiem można sprawić, że tradycyjne oznaczenia klawiszy, jakie znamy z innych aparatów telefonicznych znikną, ustępując miejsca oznaczeniom znanym z rasowych odtwarzaczy muzyki. W połączeniu z wygodnym FastScrollem (klawiszem pozwalającym na nawigowanie poprzez przesuwanie kciukiem po okręgu) czyni to z E8 wygodny i intuicyjny w obsłudze gadżet muzyczny.