Windows Phone 8 - czy nadeszła nowa generacja systemów operacyjnych?

Windows Phone 8 - czy nadeszła nowa generacja systemów operacyjnych?21.06.2012 08:20
Windows Phone 8 (fot. gadgetronica)
Paweł Żołyniak

Do niedawno zastanawiałem się, czy na rynku mobilnym jest jeszcze miejsce na kolejny system operacyjny. To, co wydawało się monolitem, w ciągu tego tygodnia stanęło na głowie. Nawet fani Apple'a i Google'a zaczęli skandować: Microsoft, Microsoft, Microsoft!

Jeszcze w ostatni poniedziałek byłem przekonany, że Microsoft zaprezentuje urządzenie dla deweloperów albo jakąś ciekawostkę. Muszę przyznać, że nie mogłem być w większym błędzie (no dobra, mogłem, ale chodzi o tablety...). Gigant pokazał coś, o czym marzyłem, ale wątpiłem, że kiedykolwiek to zobaczę. Surface to nie tylko tablet, to coś więcej. To urządzenie, którego w końcu można używać do czegoś więcej niż obsługi multimediów i serwisów społecznościowych.

Jednak prawdziwym zaskoczeniem była dla mnie wczorajsza prezentacja Windows Phone 8. Apollo spełnił kolejne moje skryte marzenie - przestał być kolejnym mobilnym systemem operacyjnym dla mądrych telefonów, a stał się Windowsem. Przeniesienie jądra NT do telefonów zauważą nie tylko geeki, ale też zwykli użytkownicy, co potwierdza się w liczbie nowości w Apollo. Nasuwa się też pytanie: dlaczego dopiero teraz Microsoft zdecydował się na taki ruch?

Dawno zapowiadana integracja systemów Windows na różnych urządzeniach nie była możliwa, aż do niedawna. Jądro CE napędzające Windows Mobile i pierwsze Widnows Phone'y na dłuższą metę nie mogło konkurować z Linuxem, ale o dziwo właśnie wyścig zbrojeń Androida pozwolił na stworzenie telefonów o specyfikacji umożliwiającej portowanie jądra NT. Można jednak przypuszczać, że nie pożegnamy tak szybko rodziny CE. Nokia zapowiadała stworzenie low-endowych smartfonów z Windows Phone. Bardzo możliwe, że to właśnie kernel z Mango może je napędzać. Jednak skupmy się na nowym systemie.

Windows Phone 8 (fot. gadgetronica)
Windows Phone 8 (fot. gadgetronica)

Premiery iPhone'a i Androida rozpoczęły nową generację systemów operacyjnych dla urządzeń mobilnych. Chociaż początkowo brakowało im funkcjonalności względem swoich ówczesnych rywali, to jednak nowe spojrzenie na telefony zmieniło rynek. Systemy dziś określane mianem legacy, zostały wyparte przez nowe platformy, skupiające się nie tylko na biznesie, ale również multimediach i zwykłych użytkownikach. Ekosystemy aplikacji pozwalały zdystansować nie tylko starsze systemy, ale również utrudnić start konkurencji. Rynek został podzielony na dwie części: 75% dla Androida i iOS oraz 25% dla reszty. Aby zaistnieć ponownie, Nokia i Microsoft musiały wymyślić coś nowego.

Maemo, MeeGo, a teraz Meltemi, chociaż miały szanse wywalczyć swoją niszę, zostały porzucone przez Finów, czego wielu fanów nie może im wybaczyć. Szczególnie że postawienie wszystkiego na Windows Phone 7 jeszcze do niedawna wydawało się samobójstwem. Premiera ósemki trochę rozgania ciemne chmury wiszące nad Nokią.

Microsoft i Nokia przespały pojawienie się nowej generacji OS-ów, co poskutkowało śmiercią Windows Mobile i Symbiana. Wydaje mi się, że Windows Phone 7 miał być próbą przeczekania złego momentu. Redmond nie mógł konkurować z iOS ani Androidem, jednak musiał pozostać na rynku, dlatego wprowadzono siódemkę. System przejściowy pomiędzy starym Windows Mobile a nowo zaprezentowanym prawdziwym Windows Phone pozwolił nie tylko na utrzymanie się w pamięci klientów, ale też na wprowadzenie nowej koncepcji interfejsu - Metro. Jednak sprytne zagranie Microsoftu odbiło się na użytkownikach.

Osoby, które kupiły telefony z siódemką, mogą pluć sobie w brodę. Brak aktualizacji do Apollo, która w zasadzie nie jest możliwa ze względu na wymagania sprzętowe, to zagranie poniżej pasa. Szczególnie że niektóre modele są na rynku nawet nie od roku, a ich wsparcie właściwie skończy się w ciągu najbliższych miesięcy. Oczywiście mogą być mniejsze patche, jednak Windows Phone 7.8 czy nawet 7.99 to nie Windows Phone 8.

Windows Phone 7.8 Start Screen (fot. techdeville.com)
Windows Phone 7.8 Start Screen (fot. techdeville.com)

Premiera rodziny Windows 8 dla desktopów i urządzeń mobilnych wyznacza nowy trend nie tylko dla Microsoftu, ale też dla całego rynku. Mamy tu do czynienia ze skalowaniem systemu "w dół", z komputerów domowych do urządzeń kieszonkowych. Można powiedzieć, że gigant z Redmond przeczekał obecną generację mobilnych OS-ów, z którymi nie mógł rywalizować, aby stworzyć nową, pozostawiającą inne daleko w tyle. Co ciekawe, ta zagrywka może się powieść. Wystarczy spojrzeć na obecne tablety i serię Surface.

Tablety z Androidem czy iPady wydają się po prostu zabawkami i drogimi gadżetami w porównaniu z Microsoft Surface. Urządzenia z Windowsem 8 zapewniają nie tylko zabawę z multimediami, ale też możliwość pracy z profesjonalnymi aplikacjami. Ponad dwadzieścia lat dominacji Microsoftu na pecetach daje o sobie znać właśnie teraz. Pytanie, czym może odpowiedzieć konkurencja.

To jeszcze nie czas na Google Chrome OS, a Android borykający się z własnymi problemami oddał większość rynku tabletów iPadom. Apple z kolei próbuje zintegrować swój największy sukces - iOS, z Mac OS X, jednak robi to bardzo powoli i może przespać ten właściwy moment. Tu pojawia się Canonical z planami wprowadzenia Ubuntu dla telefonów i tabletów. Jak powiedzie się prawdziwemu GNU/Linuxowi, zobaczymy w 2014 roku.

Microsoft Surface (fot. gadgethelpline.com)
Microsoft Surface (fot. gadgethelpline.com)

Jeśli tylko Microsoft właściwie rozegra partię, może przerobić Androida i iOS na nową generację systemów legacy. Oczywiście nie będzie to łatwe, zważywszy na potężne ekosystemy obu platform, jednak w ciągu najbliższych dwóch lat może nastąpić kolejna rewolucja - aplikacje webowe. HTML5 oraz projekty takie jak Tizen czy B2G próbują zapewnić bazę programów dostępnych dla dowolnego środowiska obsługującego przeglądarkę internetową.

Oczywiście Windows Phone 8 nie jest idealny, brakuje jeszcze wielu funkcji i możliwości personalizacji. Zamknięty charakter projektu nie pozwala na większą ingerencję w system, ale najnowszy OS Microsoftu otwiera nową stronę w historii urządzeń mobilnych.

Źródło: własne

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.