Sony Ericsson Xperia mini pro - test cz.1 [sprzęt]

Sony Ericsson Xperia mini pro trafił do redakcji już jakiś czas temu. Po prawie dwóch tygodniach intensywnego testowania zapraszam na pierwszą część recenzji tego niewielkiego smartfona.

Sony Ericsson Xperia mini pro
Sony Ericsson Xperia mini pro
Tomasz Hamryszak

25.08.2011 | aktual.: 25.08.2011 19:00

Specyfikacja

Sony Ericsson Xperia mini pro
Sony Ericsson Xperia mini pro

Odświeżone wnętrze bardzo pozytywnie wpłynęło na pracę telefonu, do której obecnie nie mam żadnych zastrzeżeń. Smartfon jest bardzo szybki i podczas testów nie sprawiał żadnych problemów. Xperii mini pro nie można nic zarzucić również pod względem funkcji fotograficznych. Aparat o rozdzielczości 5 Mpix wraz z diodą doświetlającą i nagrywaniem wideo w standardzie 720p zaspokoi wymagania większości użytkowników.

Pełna specyfikacja techniczna Sony Ericssona Xperia mini pro:

Zawartość zestawu

Sony Ericsson Xperia mini pro
Sony Ericsson Xperia mini pro

W skład pełnego zestawu wchodzi:

Wygląd i wykonanie

Sony Ericsson Xperia mini pro
Sony Ericsson Xperia mini pro

Obudowa testowanego egzemplarza po niecałych 2 tygodniach eksploatacji nie trzeszczy ani nie wydaje niepokojących dźwięków, nawet przy większym nacisku. Korpus sprawia wrażenie dobrze spasowanego, choć przy złożonym sliderze dało się wyczuć lekkie luzy.

Przedni panel w całości pokryty jest szkłem mineralnym, które osłania także ekran smartfona. Szkło tego typu jest nieco mniej wytrzymałe niż popularny Gorilla Glass. Niemniej jednak, trwałość tego elementu stoi na wysokim poziomie, a w trakcie testów na powierzchni urządzenia nie pojawiła się żadna rysa. Dla osób, które jednak obawiają się zniszczenia wyświetlacza, producent dołączył do zestawu dodatkową poliwęglanową folię ochronną.

Sony Ericsson Xperia mini pro
Sony Ericsson Xperia mini pro

U góry przedniej części obudowy producent umieścił głośnik słuchawki oraz szereg różnego typu czujników. Jest tutaj czujnik zbliżeniowy, czujnik oświetlenia, a także kolorowa dioda informująca odpowiednią barwą o określonych zdarzeniach. Po prawej stronie od logo producenta, umieszczona została także kamera wideopołączeń o rozdzielczości VGA.

Sony Ericsson Xperia mini pro
Sony Ericsson Xperia mini pro

Dół urządzenia wyraźnie nawiązuje do pozostałych smartfonów z najnowszej serii Xperia. Znajdziemy tutaj jeden fizyczny przycisk „Home” odsyłający do głównego ekranu Androida oraz umieszczone po obu stronach dwa klawisze dotykowe – „Cofnij” oraz „Opcje”.

Sony Ericsson Xperia mini pro
Sony Ericsson Xperia mini pro

Tylna część obudowy do złudzenia przypomina tą, którą znamy już z modelu poprzedniego. Sony Ericsson wprowadził tutaj tylko kilka kosmetycznych zmian. Całość pokryta została antypoślizgowym materiałem, co trzeba potraktować jako sporą zaletę. Telefon dobrze i pewnie leży w dłoni. Wyróżniającym się elementem jest srebrny napis „HD” informujący o możliwości nagrywania filmów w standardzie 720p. W tej części obudowy został także ulokowany głośnik zewnętrzny.

Nieco mniej pozytywne wrażenie sprawia mocowanie tylnej części obudowy. Klapka przytwierdzona jest do korpusu za pomocą plastikowych zatrzasków, co nie jest najlepszym rozwiązaniem. Pokrywę baterii bardzo ciężko zdjąć, a u osób, które często wyciągają kartę, czy baterię – element ten może szybko się wyrobić.

Sony Ericsson Xperia mini pro
Sony Ericsson Xperia mini pro

W górnej części obudowy został ulokowany port microUSB, który jest chroniony przez gumową zaślepkę. W tym miejscu znalazło się również wyjście słuchawkowe 3,5 mm mini-jack oraz przycisk odpowiadający za wygaszanie ekranu i włączanie/wyłączenie telefonu.

Na prawej krawędzi smartfona odnajdziemy dwustopniowy spust migawki aparatu oraz klawisze odpowiedzialne za regulację głośności dźwięku. Dodatkowo przyciski te, w menu aparatu pozwalają na przybliżanie i oddalanie obrazu.

Wyświetlacz

Sony Ericsson Xperia mini pro wyposażony jest w 3-calowy wyświetlacz LCD o rozdzielczości 320 x 480 pikseli. Taki stosunek rozdzielczości do przekątnej to optymalne rozwiązanie, które zapewnia ostry obraz, przyjemny w odbiorze. Szwedzko-japoński producent wykorzystał w swoim urządzeniu nieco przestarzałą matrycę LCD. Wspomógł ją jednak technologią BRAVIA Mobile poprawiającą jakość prezentowanego obrazu w galerii oraz odtwarzaczu wideo.

Sony Ericsson Xperia mini pro
Sony Ericsson Xperia mini pro

Jakość prezentowanego obrazu stoi na zupełnie zadowalającym poziomie. Kolory są żywe, a jakość wyświetlanego tekstu – bardzo dobra. Jedyną wadą ekranu jest dość słabe podświetlanie. Praktycznie przez cały okres testów, w smartfonie ustawiony miałem najwyższy poziom jasności co przekładało się na dość krótki czas czuwania na baterii. Wyświetlacz w Xperii mini pro obsługuje również funkcję multitouch (wielodotyk), która przydatna jest w grach, czy galerii zdjęć.

Jakość rozmów

Prowadzenie rozmów to jedna z najważniejszych funkcji telefonów, choć wielu producentów coraz częściej o tym zapomina. Jakość połączeń w nowym Sony Ericssonie stoi na wysokim poziomie. Na pochwałę zasługuje słuchawka, która jest bardzo głośna przy czym nie występuje tutaj efekt pogarszającej się jakości, który opisywałem przy okazji testu LG Swift Black.

Rozmowy możemy również prowadzić poprzez dołączony do kompletu zestaw słuchawkowy. Na kablu łączącym nie zabrakło dodatkowego mikrofonu oraz klawisza, dzięki któremu w łatwy sposób odbierzemy i zakończymy połączenie.

Klawiatura QWERTY

Największym atutem testowanego smartfona jest wysuwana klawiatura QWERTY. W przypadku urządzenia wyposażonego w 3-calowy wyświetlacz, nie ma mowy o wygodnym i szybkim pisaniu na klawiaturze wirtualnej. Fizyczne klawisze całkowicie rozwiązują ten problem.

W przypadku Sony Ericssona Xperii mini pro klawiatura QWERTY (w testowanym przez nas egzemplarzu QWERTZ) rozmieszczona została w układzie 4 x 11 klawiszy. W stosunku do poprzednika została dodana dodatkowa kolumna przycisków, dzięki czemu mamy teraz do dyspozycji również klawisze kierunkowe.

Sony Ericsson Xperia mini pro
Sony Ericsson Xperia mini pro

Wyspowa klawiatura QWERTY została pokryta antypoślizgowym materiałem, co bardzo pozytywnie wpływa na wygodę podczas pisania. Klawisze są lekko wypukłe i mają wyraźny skok, a korzystanie z klawiatury nie sprawi problemu także osobom o dużych dłoniach. Klawiatura w Xperii mini pro jest znacznie wygodniejsza niż w modelu poprzednim.

Nieco gorzej wypada mechanizm rozsuwania obudowy. Slider chodzi poprawnie i bez większych luzów, lecz jego energicznemu zamykaniu i otwieraniu towarzyszą charakterystyczne i dość głośne trzaski. Obie części obudowy są do siebie ciasno spasowane. Ocierająca się obudowa sprawiła, że na panelu obok klawiatury pojawiło się niewielkie zarysowanie. Po niecałych 2 tygodniach jest to widoczne tylko pod światło, lecz nie ma wątpliwości, że z czasem przetarcia będą wyraźniejsze.

Łączność

Testowany model został wyposażony w szeroką gamę łączności bezprzewodowych, co w połączeniu z Androidem w wersji 2.3 daje spore możliwości. Wewnątrz Xperii mini pro nie zabrakło modułu 3G z HSPA, Bluetooth 2.1, a także WiFi z obsługą standardów b/g/n wraz z DLNA. Dzięki wbudowanemu hotspotowi WiFi, użytkownik może skorzystać również z funkcji bezprzewodowego udostępniania połączenia internetowego.

Połączenie telefonu z bezprzewodowym routerem jest stabilne i podczas testów telefon ani razu nie zgubił sygnału. Sporadyczne problemy pojawiły się z automatycznym wznowieniem połączenia w chwili, gdy smartfon znalazł się poza sygnałem WiFi, a następnie do niego powrócił.

Bateria

Czas pracy Sony Ericssona Xperii mini pro na jednym ładowaniu utrzymuje się w normach dzisiejszych smartfonów. Ogniwo o pojemności 1200 mAh pozwala na jeden do maksymalnie dwóch dni pracy. Przy umiarkowanym korzystaniu z telefonu, kiedy wykonywałem kilka połączeń, kilkanaście SMS-ów, a w tle działał tryb synchronizacji i pakietowego przesyłania danych w sieciach komórkowych oraz WiFi – smartfon wytrzymywał średnio 20-25 godzin pracy.

Intensywnie eksploatowany smartfon, odłączony od ładowarki o 6 rano, już tego samego dnia wieczorem poprosi o ponowne podłączenie do źródła zasilania. Komórka w trybie czuwania (bezczynności), w ciągu 6 godzin pobiera nawet  do 20% energii.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)