Prestigio PSP8500DUO w naszych rękach [pierwsze wrażenia]

Zaprezentowany oficjalnie parę dni temu pierwszy Windows Phone firmy Prestigio trafił już w nasze ręce. Co mogę powiedzieć o nim po kilku dniach używania?

Prestigio PSP8500DUO w naszych rękach [pierwsze wrażenia]
Mateusz Żołyniak

24.07.2014 | aktual.: 24.07.2014 05:11

Od dawna w moich rękach lądowały jedynie Windows Phone'y Nokii. Ze sporym zainteresowaniem zabrałem się więc za testy nowego modelu Prestigio. To nie tylko urządzenie za którym nie stoją Finowie, ale również sprzęt przygotowany przez mniejszego, działającego lokalnie producenta.

Solidny kawał smartfona

PSP8500DUO to mocniejsza z windowsowych propozycji Prestigio, która ma duży, 5-calowy ekran. Zdecydowanie nie jest to jednak najmniejszy smartfon z ekranem o tej przekątnej. Szczególnie, gdy weźmie się pod uwagę dość duże odstępy między krawędziami wyświetlacza a ramką okalającą przedni panel. Ogólnie urządzenie jest dość ciężkie i masywne. Dla większości będzie to wadą, ale (przynajmniej na razie) jakoś mi to nie przeszkadza. Tym bardziej, że sprzęt jest całkiem nieźle wykonany.

Obraz

Przedni panel pokrywa warstwa Gorilla Glass. Ramka okalająca ekran wykonana została z błyszczącego czarnego plastiku, a druga, otaczające pozostałą część urządzenia zrobiona jest z matowego srebrnego tworzywa sztucznego. Z tył można znaleźć sporą pokrywę baterii, która w pierwszej chwili wydała mi się strasznie tandetna. Szybko jednak zmieniłem zdanie - element ten wykonany z dość wytrzymałego plastiku, na którego powierzchni wyryta jest miniaturowa siateczka. Sprawia ona, że tył nie zbiera łatwo zabrudzeń, a odciski palców są nie są zbyt widoczne (nawet gdy się pojawią, wystarczy lekko przetrzeć tył, aby zniknęły).

Nie mogę narzekać na jakość dopasowania poszczególnych elementów obudowy. Pokrywa ściśle przylega do pozostałej części urządzenia, a odgłosy ocierającego o siebie plastiku są rzadko słyszalne. Ogólnie wykonanie ocenia na plus, nawet mimo sporych rozmiarów.

Ekran na plus

Po paru dniach korzystania z PSP8500DUO mogę napisać, że zastosowany ekran to zaleta urządzenia. Prestigio postawiło na matrycę IPS o rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli). Panel charakteryzuje się dobrą ostrością, ładnymi nasyconymi kolorami i przyzwoitymi kątami widzenia. Ekran ma też zadowalający poziom jasności. Niestety, ze względu na powstawanie sporych refleksów na warstwie ochronnej, nie przekłada się to na dobrą widoczność w słońcu. Oceniając krótko jakość wyświetlacza napiszę - jak na tę cenę jest więcej niż dobrze.

Obraz

Zaletą urządzenia jest też dobra reakcja na dotyk. Panel może nie reaguje tak szybko jak w topowych Lumiach, ale nie ma żadnych problemów z precyzyjnych odczytywaniem punktów dotyku czy prawidłowym rozpoznawaniem nawet lekkiego muśnięcia jego powierzchni. Jest zdecydowanie lepiej niż w wielu androidowych telefonach z tego przedziału cenowego (około 700 zł).

Jak z wydajnością

Windows Phone Prestigio został oparty na czterordzeniowym układzie Snapdragon 200 z rdzeniami Cortex-A7 1,2 GHz i Adreno 302. MSM8212 nie jest powalającym chipsetem, ale podobnie jak w testowanym ostatnio Kruger&Matz Soul nie ma problemów z obsługą ekranu o rozdzielczości HD. W zasadzie nie ma większych różnic w działaniu Windows Phone 8.1 w porównaniu z Lumią 620, która ma ekran niższej rozdzielczości.

Obraz

Aplikacje otwierają się szybko i działają stabilnie, a przechodzenie między nimi nie wywołuje żadnych problemów. W dużej mierze jest to zasługą optymalizacji mobilnych okienek, ale też tani układ Qualcomma nie jest tak słaby jak można przypuszczać w pierwszej chwili. Nie bez znaczenia jest też obecność 1 GB pamięci RAM. Usprawnia to pracę systemu oraz pozwala na obsługę części bardziej wymagających programów. Od razu zaznaczę jednak, że smartfon nie pociągnie najbardziej wymagających gier.

Na razie Prestigio PSP8500DUO wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Wydaje mi się, że może być on ciekawą alternatywą dla Lumii. Szczególnie dla osób, które poszukują stosunkowo taniego Windows Phone'a z dużym ekranem. Nie jest to jednak ostateczna ocena - do końca testów pozostał sporo czasu, więc wiele może się zmienić.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)