Weekendowy Zestaw Gier i Aplikacji: The King of Fighters '98, Launcher Google Now i Re‑Volt 2: Multiplayer
W nowym wydaniu Weekendowego Zestawu Gier i Aplikacji znajdziecie m.in. oficjalny launcher Google'a, prostą pogodynkę i kilka wciągających gier.
09.08.2014 | aktual.: 12.08.2014 11:43
Personalizacja
Launcher (Nova Launcher)
Android 4.1 lub nowszy
Launcher Google Now zadebiutował w październiku ubiegłego roku na pokładzie Nexusa 5, a kilka miesięcy później został udostępniony użytkownikom pozostałych urządzeń z linii Nexus oraz Google Play edition. Właściciele innych smartfonów mogli co najwyżej zadowolić się instalatorem z nieoficjalnych źródeł, ale teraz uległo to zmianie, bo Google postanowił oficjalnie udostępnić swój launcher wszystkim użytkownikom Androida. No, prawie wszystkim, bo wymagane jest oprogramowanie w wersji 4.1 Jelly Bean lub nowszej.
W tej aplikacji pierwsze skrzypce grają oczywiście karty Google Now, które pełnią tutaj rolę jednego z pulpitów. Usługa ta w Polsce jest wciąż okrojona, a sensowniejszy użytek zrobią z niej raczej tylko mieszkańcy większych miast, choć ostatnio zaczyna się to zmieniać, bo Google dokłada coraz więcej danych niezwiązanych bezpośrednio z miejscem zamieszkania (lokalizacja parkowania, polecane artykuły, informacje o planowanych lotach itp.).
Cała reszta to klasyka: kilka pulpitów zarezerwowanych dla skrótów do aplikacji i widgetów, nieruchomy dock i siatka aplikacji.
Mnie od tego launchera odrzucają gigantyczne ikony, które - moim zdaniem - na większych ekranach nie prezentują się zbyt urodziwie oraz małe możliwości personalizacji. Jeśli jednak chcecie upodobnić swojego smartfona do Nexusa, to będziecie zadowoleni.
Plusy:
- płynność i szybkość działania
- wygodny dostęp do Google Now
Minusy:
- małe możliwości personalizacji
Ekran blokady (MagicLocker)
Android 4.0 lub nowszy
Twórcy launcherów od lat stają na rzęsach, by zaskoczyć nas ciekawymi pomysłami. W ubiegłym roku studio Homepack Buzz Team wpadło jednak na genialny pomysł - dać ludziom narzędzie służące do tworzenia własnych launcherów i pozwolić im dzielić się swoimi dziełami. Tak oto powstał Buzz Launcher, który okazał się strzałem w 10, bo ma już ponad 5 milionów pobrań i zbiera niemalże same pozytywne oceny. Studio Sparky Mobile postanowiło przenieść tę ideę do świata ekranów blokady, czego efektem jest platforma Lock Screen Club.
Po uruchomieniu aplikacji od razu możemy wziąć się za przeglądanie, pobieranie i ocenianie lockscreenów przygotowanych przez innych użytkowników. Tych jest mnóstwo i zostały podzielone na kategorie, więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Na wysuwanym z lewej krawędzi ekranu panelu znalazł się odnośnik do gwoździa programu, czyli edytora ekranów blokady. Niestety jeśli chodzi o sam proces tworzenia, to mamy dość ograniczone pole do popisu, bo zmienić możemy w zasadzie jedynie warstwę wizualną lockscreena (tło, widget wyświetlający datę i godzinę itp.). Sposób odblokowywania ekranu pozostaje jednak niezmieniony - do pulpitu przechodzimy przeciągając palec od dołu do góry.
Odwrotny gest sprawi natomiast, że ekran zostanie przyciemniony i pojawią się na nim skróty do aplikacji oraz powiadomienia. W tym miejscu pojawiają się również reklamy w formie polecanych aplikacji. Nie są zbyt nachalne, ale na szczęście możemy się ich pozbyć sięgając po wersję premium aplikacji.
W Lock Screen Clubie znaleźć można całkiem sporo zjawiskowo wyglądających ekranów blokady. Szkoda tylko, że na razie różnią się one od siebie tylko wizualnie i nie wiadomo, czy kiedyś ulegnie to zmianie.
Lock Screen Club Android App
Plusy:
- sporo motywów graficznych
Minusy:
- edytor lockscreenów powinien oferować nieco więcej możliwości
Aplikacje użytkowe
Klient serwisu społecznościowego (Fast for Facebook)
Android 4.0
Foursquare jest - a przynajmniej jeszcze do niedawna był - niezbyt popularnym w Polsce serwisem społecznościowym służącym do informowania znajomych o tym, w jakim miejscu się znajdujemy oraz znajdywania przyjaciół, którzy znajdują się w pobliżu. Z czasem jego funkcjonalność została skopiowana przez Facebooka, więc Foursquare stał się usługą oferującą ułamek funkcjonalności największej społecznościówki świata. Rynek wymusił zatem delikatne przebranżowienie i dziś Foursquare jest narzędziem rekomendującym ciekawe miejsca w oparciu o nasze gusta, aktualną lokalizację oraz oceny społeczności.
Przygodę z aplikacją zaczynamy od wybrania tagów odzwierciedlających nasz gust (np. kuchnia włoska, piwo, ryż, frytki, nocne kluby, rock, muzea). W oparciu o nie stworzony zostanie nasz profil, który pozwoli usłudze trafnie rekomendować znajdujące się w okolicy miejsca, które mogą nas interesować. Możemy również zerknąć na oceny i komentarze społeczności, znaleźć dokładny adres oraz ewentualnie uruchomić nawigację. Z Foursquare'a w naszym kraju korzysta co prawda relatywnie mało osób, ale przy każdym sprawdzanym lokalu znalazłem przynajmniej kilka trafnych opinii, więc na pewno nie będzie to dla nas narzędzie całkowicie bezużyteczne.
Interfejs programu wygląda nowocześnie i jest bardzo wygodny z obsłudze. Jedyną wadą jest brak spolszczenia, co w połączeniu z tym, jak istotną rolę odgrywają tutaj wspomniane tagi sprawia, że usługa wymaga od użytkownika przynajmniej podstawowej znajomości języka angielskiego.
Plusy:
- wygodna obsługa
- mino relatywnie małej polskiej społeczności pozwala znaleźć sporo cennych opinii
Minusy:
- brak spolszczenia
Aplikacja pogodowa (Pogoda Yahoo)
Android 4.0 lub nowszy
Prosta pogodynka, za stworzeniem której stoi nasz rodak - Krzysztof Dróbek.
Interfejs programu podzielony jest na 4 zakładki, na których znajdziemy kolejno ustawienia, aktualne informacje pogodowe, godzinową prognozę na najbliższe 5 dni oraz prognozę 14-dniowe. Między poszczególnymi zakładkami przełączamy się przesuwając palec na boki.
Wygląd aplikacji inspirowany jest kartami Google Now, więc wszystkie dane prezentowane są w schludnej i przejrzystej formie. Źródłem danych jest natomiast serwis OpenWeatherMap.
I to by było na tyle. Jeśli szukacie prostej, darmowej i pozbawionej reklam pogodynki o podstawowej funkcjonalności, to powinniście być usatysfakcjonowani.
Plusy:
- prosty i czytelny interfejs
- lekkość
Gry
Gra wyścigowa (Re-Volt Classic)
Android 2.3 lub nowszy
Port popularnej niegdyś na pecetach i konsolach gry Re-Volt dostępny jest na Androidzie od dawna, ale dotychczas brakowało w nim trybu multiplayer, a to przecież w dużej mierze dzięki niemu oryginał cieszył się tak dużą popularnością. Ostatecznie jednak WeGo Interactive postanowił uzupełnić braki i wydał specjalną edycją gry o wiele mówiącej nazwie Re-Volt 2: Multiplayer, która pozwala rywalizować z gaczami z całego świata.
Oczywiście podobnie jak w poprzednich częściach bierzemy tutaj udział w wyścigach zdalnie sterowanych samochodów, a do dyspozycji mamy cały arsenał broni, które ułatwiają nam rozgrywkę. W zasadzie jedyną nowością jest tutaj wspomniany tryb gry wieloosobowej.
Niestety - jak nietrudno się domyślić - twórcy starają się w niecny sposób wykorzystać naszą chęć pokonania znajomych, przez co gra została po prostu zmasakrowana przez mikropłatności. Odpłatne udoskonalanie pojazdów to jedno, ale zasilane są one przez wirtualne baterie, które dość szybko się rozładowują. Aby je naładować, będziemy musieli poczekać, obejrzeć serię reklam lub zapłacić. Gra nawet nie stara się ukryć, że najbardziej preferowana jest ostatnia opcja.
Plusy:
- tryb multiplayer
Minusy:
- mikropłatności
Bijatyka (Real Steel World Robot Boxing)
Android 2.3 lub nowszy
Port bijatyki, która pierwotnie wylądowała na konsolach 16 lat temu. Jest to klasyczne dwuwymiarowe mordobicie, w którym do dyspozycji oddano nam aż 38 postaci. Każda z nich ma indywidualny zestaw ciosów.
Studio SNK skupiło się na tym, by port był jak najwierniejszy, co niekoniecznie we wszystkich aspektach wyszło tej grze na dobre. Nie chodzi mi tutaj bynajmniej o archaiczną oprawę wizualną, bo ta nadaje tej produkcji oldskulowego uroku. Problem jednak w tym, że gra wyświetlana jest w proporcjach 4:3, co na panoramicznych ekranach smartfonów i tabletów wygląda słabo. Ponadto sterowanie nie zostało przygotowane od podstaw z myślą o ekranach dotykowych, więc znajdziemy po prostu wirtualne odpowiedniki analogowych gałek i przycisków.
Do plusów zaliczyć można tryb multiplayer (przez Bluetooth), ale mimo wszystko podejrzewam, że The King of Fighters '98 przypadnie do gustu raczej jedynie fanom serii.
THE KING OF FIGHTERS '98 Trailer (English) (GooglePlay)
Plusy:
- tryb multiplayer
- idealna gra dla fanów serii
Minusy:
- słabe dostosowanie do smartfonowych realiów
Zręcznościówka (Hungry Ghost)
Android 2.1 lub nowszy
Dwuwymiarowa zręcznościówka, w której przejmujemy kontrolę nad rakietą, a naszym zadaniem jest zbieranie monet, omijanie przeszkód i dotarcie jak najdalej w jednym kawałku. Tytuł i mechanika gry dają jasno do zrozumienia, że inspiracją twórców był Flappy Bird.
Względem wspomnianego źródła inspiracji tytuł ten wyróżnia się nieco bardziej rozbudowanym sterowaniem; przytrzymując palec na prawej stronie ekranu dodajemy gazu, a przesuwając go po lewej stronie obracamy rakietę. Takie rozwiązanie pozwala wyrobić sobie swoją własną taktykę; im bardziej równolegle do podłoża obrócona będzie rakieta, tym szybciej będzie lecieć, ale i tym łatwiej o rozbicie się.
Trasy po których będziemy latać generowane są całkowicie losowo, co ma swoje wady i zalety. Z jednej strony gra nie nudzi się tak szybko, ale z drugiej przekłada się to na strasznie nierówny poziom trudności. Raz będziemy mieli okazję przelecieć kilkaset metrów nie napotykając na żadną przeszkodę, a innym razem już na samym starcie przywita nas szczelina, której ominięcie graniczy z cudem. Sprawia to, że rywalizacja ze znajomymi staje się bezsensowna, bo wygrana zależy w 20% od umiejętności, a w 80% od szczęścia.
Flop Rocket (Beta) Gameplay Trailer
Plusy:
- urozmaicona względem podobnych produkcji mechanika gry
Minusy:
- nierówny poziom trudności
Gra logiczna (Little Things Forever)
Android 3.0 lub nowszy
Wielokrotnie nagradzana i niezwykle klimatyczna zręcznościówka, w której zadaniem gracza jest jest naprawianie tytułowych zabawek.
Rozgrywka polega na obracaniu trójwymiarowych obiektów w taki sposób, by ułożyć z nich zabawkę. W każdej turze mamy do dyspozycji ograniczoną liczbę ruchów, co dodatkowo podnosi i tak wysoki poziom trudności. Uporanie się z kolejnymi łamigłówkami staje się dzięki temu bardzo satysfakcjonujące.
Na pochwałę zasługuje klimatyczna ścieżka dźwiękowa, a konkretnie skomponowana przez Petera Rudenko muzyka.
Gra kosztuje nieco ponad 9 zł i jest całkowicie wolna od mikropłatności, więc jest jak najbardziej warta swojej ceny.
Lost Toys Trailer
Plusy:
- oprawa audiowizualna
- satysfakcjonująca rozgrywka
- wysoki poziom trudności