HTC 10: siedem rzeczy, których mogłeś nie wiedzieć o flagowcu Tajwańczyków
HTC 10 to kawał świetnego smartfona, który oferuje wiele ciekawych funkcji. O kilku z nich mogliście jednak w ogóle nie słyszeć.
23.05.2016 | aktual.: 08.06.2016 20:29
HTC 10 szczegółowo opisał dla was Miron zaraz po jego premierze, a niedługo potem Łukasz przedstawił swoje pierwsze wrażenia z korzystania z topowego smartfona Tajwańczyków. Wiecie już, że sprzęt oferuje naprawdę niezły ekran Super LCD 5, ma co najmniej przyzwoity aparat 12 Mpix, w którym wykorzystano technologię Ultrapixels, a dobra optymalizacja oprogramowania pozwala sądzić, że będzie jednym z najpłynniej działających androidów na rynku.
Na tym jednak nie koniec. Wciąż jest kilka aspektów HTC 10, o których mogliście nie słyszeć wcześniej. Pora przyjrzeć się im nieco bliżej.
Obsługuje standard AirPlay
Zacznę od technologii przesyłania danych (głównie multimedialnych) opracowanej przez firmę Apple, którą Tajwańczycy postanowili licencjonować. HTC 10 jest jedynym telefonem z Androidem na rynku, który wykorzystuje standard stosowany w iPhone'ach.
Dzięki temu użytkownicy mogą przesyłać muzykę bezpośrednio do Apple TV lub kompatybilnych głośników. AirPlay zapewnia wyższą jakość dźwięku niż transmisja z wykorzystaniem łączności Bluetooth, a do tego umożliwia przesyłanie nieskompresowanych plików.
Obudowa spełnia normę IP53
Konstrukcja, na którą postawiło HTC, nie jest wodoszczelna, jak obudowy nowych modeli Galaxy S7 i S7 edge. Przedstawiciele tajwańskiego producenta ujawnili jednak, że model spełnia normę IP53. Oznacza to, że jest odporny na działanie pyłu (nie jest w pełni pyłoszczelna), a do tego niestraszne mu opady deszczu czy zachlapania. O ile oczywiście ciecz nie dostanie się do złącza zasilania.
Słuchawki Hi-Res w zestawie
HTC w modelu 10 zadbało o dobrej jakości wzmacniacz słuchawkowy, dedykowany DAC i obsługę dźwięku 24-bit/192 kHz, ale na tym się nie skończyło. Tajwańczycy na potrzeby flagowca przygotowali również nowe słuchawki, które dodawane będą do modeli dostępnych w wolnej sprzedaży i u wybranych operatorów (większość będzie oferowała standardowy, gorszy zestaw słuchawkowy).
Nowe słuchawki douszne przygotowano z myślą o obsłudze dźwięku wysokiej rozdzielczości (certyfikat Hi-Res). Wykorzystują one cienkie membrany o grubości 8 mikrometrów zrobione z polimeru wykorzystywanego w przemyśle lotniczym, zapewniające dwukrotnie wyższy zakres częstotliwości (10 Hz - 40 kHz).
HTC High-Res Audio mają do tego głośniki o średnicy 13 mm, co jest wartością nawet o 70% większą niż w przypadku standardowych zestawów. Firma pochwaliła się, że poszczególne elementy słuchawek zostały dostrojone przez ekspertów, dzięki czemu zapewniają bogaty i wiernie odtworzony dźwięk.
Dźwięk przez USB 3.0
HTC nie poprzestało jednak tylko na jednych dodatkowych słuchawkach dla modelu 10. Firma postanowiła wykorzystać możliwości złącza USB 3.0 typu C, które zapewnia obsługę słuchawek z aktywnymi systemami redukcji szumów bez konieczności dodatkowe zasilania w zestawie.
Posiadacze flagowca mogą sięgną po dokanałowy zestaw JBL Reflect Aware C, który - jak sama nazwa wskazuje - ma złącze USB typu C. Te sportowe słuchawki mają konstrukcje odporne na zachlapania, mikrofony wykorzystywane do aktywnej eliminacji odgłosów dochodzących z otoczenia, a zakres ich częstotliwości to 10 Hz - 22 kHz.
Warto dodać, że HTC nie poszło śladami Microsoftu. Producent do każdego zestawu dodaje kabelek ze starszym złączem AB. Dzięki temu użytkownicy nie muszą korzystać z przejściówek, aby podłączyć smartfona do komputera bez złącza USB typu C.
Dopasuj odpowiedni dźwięk dla każdego ucha
To nie koniec nowości związanych z dźwiękiem w HTC 10. Firma z Tajwanu w interfejsie Sense zaszyła funkcję tworzenia profili dźwiękowych. Umożliwia to dodanie indywidualnych ustawień, które ulepszają jakość odsłuchiwanego z telefonu dźwięku. Funkcja dopasowuje dźwięk pod wiek użytkownika, preferowane przez niego gatunki muzyczne, a nawet częstość słuchania muzyki. HTC umożliwia do tego dopasowanie ustawień pod prawe i lewe ucho.
Odblokowany bootloader
HTC nie zapomniało także o fanach modowania oprogramowania. Dla nich przygotowano opcję odblokowania bootloadera, która dostępna będzie w większości egzemplarzy (nie licząc modeli sprzedawanych przez operatorów). Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie problemy, które spowodowane zostały tym działaniem, będą uznawane przez gwarancję.
Szybkie aktualizacje
Na koniec wspomnę jeszcze o zacieśnionej współpracy producenta z firmą Google. Ograniczenie liczby dostępnych programów i usług to nie jedyna wynikająca z niej korzyść dla użytkowników. HTC będzie dbać, aby flagowa dziesiątka dostała błyskawiczną aktualizację do nowych wersji Androida.
W przypadku modelu One A9 Tajwańczycy z wydaniem nowego softu uwinęli się w siedem dni od wprowadzenia update'u dla Nexusów. Można liczyć, że w przypadku HTC 10 będzie podobnie.
Więcej o HTC 10 dowiecie się już wkrótce z naszego testu, który przygotowuje już Miron.