LG V20 oficjalnie. To prawdziwy multimedialny kombajn

Długo oczekiwany następca ciepło przyjętego smartfona LG V10 ujrzał dziś światło dzienne. Oto LG V20.

LG V20 oficjalnie. To prawdziwy multimedialny kombajn
Miron Nurski

07.09.2016 | aktual.: 07.09.2016 11:15

Specyfikacja prezentuje się tak:

LG zastrzega, że specyfikacja może się różnić w zależności od rynku. Możliwe więc, że do czasu europejskiej premiery zajdą lekkie zmiany.

Obraz

Podzespoły zamknięto w metalowej, wzmacnianej obudowie

Wykorzystano mocne aluminium AL6013. Górną i dolną część zbudowano natomiast z tworzywa Si-PC bazującego na silikonie, które wykorzystywane jest ponoć do produkcji hełmów. Efekt? Odporność na uszkodzenia mechaniczne poświadczona militarnym certyfikatem MIL-STD 810G.

Tył obudowy obudowy nasuwa wizualne skojarzenia z LG G5. Jest ona rozbieralna, więc daje dostęp do wymiennej baterii. Przód natomiast kojarzy mi się z BlackBerry Z10.

LG V20 i BlackBerry Z10 — podobne, nieprawdaż?
LG V20 i BlackBerry Z10 — podobne, nieprawdaż?

Znajomy zwrócił mi uwagę, że jemu BlackBerry Z10 kojarzy się z LG Swiftem 3D. Coś w tym jest ;)

Oto pierwszy smartfon z Androidem 7.0 Nougat na starcie

Choć wybrane urządzenia z linii Nexus zostały już zaktualizowane, dotychczas żadne urządzenie nie miało Nougata już po wyjęciu z pudełka.

To ewenement, bowiem dotychczas debiut nowych wersji Androida związany był z premierą nowych urządzeń Google'a. Tymczasem LG prezentuje model V20 z Androidem 7.0, a nowe Nexusy (a właściwie Pixele) nie zostały jeszcze nawet zapowiedziane. Oprogramowanie przykryto nakładką LG UX 5.0+, czyli poprawioną wersją interfejsu znanego z LG G5.

LG podkreśla również, że jest to pierwszy smartfon wykorzystujący nową wyszukiwarkę Google'a In Apps. Ta przeczesuje nie tylko zawartość preinstalowanych aplikacji, ale i tych zainstalowanych przez użytkownika.

Oczywiście nie zabrakło znanego z LG V10 dodatkowego ekranu

Został on delikatnie udoskonalony - zwiększono jego jasność oraz rozmiar wyświetlanych czcionek.

Obraz

W dalszym ciągu dodatkowy panel jest cały czas aktywny i daje użytkownikowi wygodny dostęp do skrótów do aplikacji, powiadomień czy prostych widgetów.

Lubisz kręcić filmy? Polubisz LG V20

Już LG V10 wypada pod tym względem rewelacyjne, gdyż jako pierwszy smartfon na świecie wprowadził manualny tryb nagrywania wideo. LG V20 idzie jeszcze dalej.

Steady Rekord 2.0

Smartfon wykorzystuje elektroniczną stabilizacją obrazu opartą o żyroskop, który wykrywa wszystkie drgania. Wspierana jest ona przez cyfrową stabilizację obrazu, która dodatkowo poprawia jakość filmu podczas jego przetwarzania. LG zapewnia, że w ten sposób można uzyskać stabilne, ostre wideo, które jest wolne od zniekształceń charakterystycznych dla algorytmów stabilizujących.

Obraz

Hi-Fi Video Recording

LG V20 pozwala na nagrywanie filmów z dźwiękiem Hi-Fi, nad którym użytkownik ma pełną kontrolę dzięki zaawansowanemu software'owi. Pojawił się m.in. limiter czy też filtr odcinający pasma odpowiedzialne za generowanie szumu. Za nagrywanie dźwięku odpowiada tzw. Linear Pulse Code Modulation, czyli system dźwiękowy, który wykorzystywany jest do zapisywania dźwięku na płytach CD.

Jest i podwójny aparat

Podobnie jak w LG G5, poza standardowym 16-megapikselowym aparatem z przysłoną f/1,9, dodano drugą 8-megapikselową matryce z szerokokątnym obiektywem o 135-stopniowym kącie widzenia. Całość wsparto hybrydowym autofokusem wykorzystującym laser oraz detekcję fazy i kontrastu. Uwielbiałem podwójny aparat G-piątki i cieszę się, że LG najwidoczniej nie ma zamiaru z tego rozwiązania zrezygnować.

Szerokokątna jest także przednia kamerka do selfie (120-stopniowy kąt widzenia).

LG zadbało również o melomanów

Producent chwali się, że jego telefon to pierwszy na świecie smartfon wyposażony w 32-bitowy przetwornik analogowo-cyfrowy typu Quad DAC. Za jego produkcję odpowiada ESS Technology. Nowy DAC ma gwarantować nieskazitelną jakość odtwarzanego dźwięku i wspiera takie bezstratne formaty muzyczne jak FLAC, DSD, AIFF czy ALAC.

Obraz

Na wybranych rynkach pojawić ma się edycja V20 stworzona we współpracy z B&O PLAY.

Zaawansowany jest także wbudowany dyktafon

Wykorzystuje on trzy wysokiej jakości mikrofony i został wsparty trybem studyjnym, który pozwala precyzyjnie dostosować parametry nagrywanego dźwięku.

Co z modułami? Nie ma

Dziwna decyzja. Lenovo zrobiło już trzy smartfony kompatybilne z akcesoriami Moto Mods - Moto Z, Moto Z Force i Moto Z Play. Tymczasem w przypadku LG póki co skończyło się na G-piątce.

Pytanie, czy producent zamierza zarezerwować doczepiane akcesoria tylko dla linii G, czy też stara się jak najszybciej zapomnieć o tym pomyśle.

W Europie LG V20 zobaczymy nieprędko

Premiera nieprzypadkowo odbyła się w USA i Korei Południowej, a nie podczas berlińskich targów IFA 2016, które miały miejsce kilka dni temu. W pierwszej kolejności LG V20 kupią Koreańczycy (jeszcze we wrześniu), a później dostępność ma być rozszerzana o kolejne rynki. Cena nie została jeszcze ujawniona.

Obraz

Póki co LG nie zapowiedziało tego modelu na Starym Kontynencie, więc nie wiadomo, czy kiedykolwiek się pojawi. Nieoficjalnie udało mi się dowiedzieć, że jeśli już, to najwcześniej za kilka miesięcy.

Przypomnę tylko, że globalna premiera LG V10 miała miejsce na początku października ubiegłego roku, a na półkach sklepowych w Polsce smartfon wylądował dopiero w drugiej połowie stycznia. Tym razem poślizg może być podobny.

Szkoda, bo zapowiada się rewelacyjnie

To wypasiony, multimedialny smartfon z bardzo dobrym podwójnym aparatem. Do pełni szczęścia brakuje mi co prawda 6 GB RAM-u czy ekranu OLED, ale i tak jest bardzo dobrze.

No nic, czekamy zatem na informacje o cenach i dostępność na polskim rynku.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)