Sharp szykuje nowe bezramkowe smartfony. Wyglądają świetnie!
Już wkrótce w ofercie Sharpa pojawia się dwa nowe bezramkowe smartfony, które znane są pod nazwami kodowymi FS8016 i FS8010. Dostępne zdjęcia zdradzają, że będą wyglądać po prostu świetnie. Co jeszcze wiadomo na ich temat?
03.07.2017 | aktual.: 03.07.2017 15:39
Sharp przypomina sobie o linii Aquos Crystal
Firma Sharp była pierwszym producentem, który wprowadził smartfony określane mianem bezramkowych. W ubiegłym roku Japończycy pokazali do tego nowe urządzenie koncepcyjne z ekranem wypełniającym niemal cały przedni panel, ale wprowadzony niedawno flagowy Aquos R wyglądał dość zwyczajnie.
Gdy wydawało się, że firma zapomniała o modelach Aquos Crystal X czy Crystal 2, Sharp zapowiedział nowy bezramkowy model, który w ofercie firmy pojawi się już 17 lipca. Smartfon wyposażony został w podłużny 5,5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 2048 x 1080 pikseli, który wypełnia niemal cały przedni panel.
Małe obramowanie znajdzie się w dolnej części, a u góry erkan ma wycięcie na przedni aparat. Podobne rozwiązanie zastosowano już m.in. w modelu Essential Phone, który wprowadzi na rynek nowa firma Andy'ego Rubina.
Nie są to flagowce, ale podzespoły są niezłe
Nowy smartfon Sharpa pojawi się w sprzedaży w dwóch wariantach. Oba wyglądają tak samo, ale różnią się zastosowanym układem. W obu przypadkach są to jednak zaprezentowane niedawno rozwiązania Qualcomma:
- Sharp FS8016 - Snapdragon 660;
- Sharp FS8010 - Snapdragon 630.
Modele mają mieć 64 GB wbudowanej pamięci, a dane z programu AnTuTu wskazują, że będą wyposażone w 4 GB pamięci RAM. Dostępne dane wskazują do tego, że mogą pojawić się ich wersje z 6 GB RAM-u. Wiadomo również, że podwójny aparat główny ma mieć matryce 12 Mpix, a przednia kamerka ma sensor 8 Mpix. Smartfony będą działać na Androidzie 7.1.1 Nougat.
Bezramkowe nowości Sharpa nie będą tak dobrze wyposażone jak wspomniany model Aquos R, który oparty jest na Snapdragonie 835, ale i tak prezentują się całkiem nieźle. Szkoda więc, że najprawdopodobniej nigdy nie zobaczymy ich na rynkach innych niż japoński...