iPhone 12: wyciekają pojemności baterii. Nie mamy dobrych wieści
Przedstawiciele serii iPhone 12 - mimo zastosowania większych ekranów - mogą mniej mniejsze baterie od swoich poprzedników.
Jak zauważył serwis MySmartPrice, do organów regulacyjnych w Chinach, Korei Południowej oraz Danii trafiły akumulatory trzech niezaprezentowanych jeszcze urządzeń Apple'a o oznaczeniach A2471, A2431 oraz A2466. Wszystko wskazuje na to, że mowa o smartfonach z rodziny iPhone 12.
iPhone 12: jakie mają mieć baterie?
W ramach certyfikacji poszczególne akumulatory zostały przypisane do oznaczeń kodowych. Jak jednak wiemy z innych przecieków, iPhone 12 ma być dostępny w trzech rozmiarach, co pozwala się domyślić, które baterie skierowane są do których modeli.
Według przewidywań, tegoroczne portfolio będzie wyglądać tak:
- iPhone 12 (5,4 cala) - 2227 mAh;
- iPhone 12 Max/iPhone 12 Pro (6,1 cala) - 2775 mAh;
- iPhone 12 Pro Max (6,7 cala) - 3687 mAh.
Przypomnijmy pojemność baterii z poprzednich modeli:
- iPhone SE (4,7 cala) - 1821 mAh;
- iPhone 11 (6,1 cala) - 3110 mAh;
- iPhone 11 Pro (5,8 cala) - 3046 mAh;
- iPhone 11 Pro Max (6,5 cala) - 3969 mAh.
Jak wiemy, Apple ma w tym roku wprowadzić do oferty dwa różne iPhone'y 12 z ekranami 6,1-calowymi, co łącznie daje cztery warianty. Tymczasem baterie wyciekły trzy. Albo więc do obu 6,1-calowców trafi taki sam akumulator, albo jedna bateria jeszcze nie wyciekła.
Jeśli przecieki się potwierdzą, iPhone 12 może nie być długodystansowcem. Te liczby są rozczarowujące
Wygląda na to, że tegoroczne modele 6,1-calowe będą miały mniejsze baterie niż ubiegłoroczny 5,8-calowy. Również 6,7-calowy iPhone 12 Pro Max ma mieć zauważalnie mniejszy akumulator niż 6,5-calowy iPhone 11 Pro Max.
Są to dane o tyle rozczarowujące, że w najnowszych smartfonach Apple ma zastosować modem 5G, który z pewnością zwiększy apetyt urządzenia na energię. Kolejnym pożeraczem baterii może być wyświetlacz ProMotion 120 Hz, który ma trafić do modeli Pro.
Lekkim pocieszeniem może być jedynie to, że 5,4-calowy iPhone 12 ma mieć większą baterię niż iPhone SE, choć oba telefony fizycznie mogą mieć bardzo zbliżone gabaryty. Niemniej nadwyżka energii zostanie zapewne pochłonięta przez duże większy wyświetlacz.
Pozostaje liczyć na to, że Apple zrekompensuje to wszystko innymi bardziej energooszczędnymi podzespołami lub/i sztuczkami w oprogramowaniu.
