Niedługo zmienią się stawki VAT, a co za tym idzie - najprawdopodobniej podskoczą też ceny różnych usług. Także związanych z telefonią komórkową. Pojawiły się już opinie, że pozwoli to abonentom na zrywanie umów terminowych bez płacenia przewidzianych regulaminem kar.
Niestety, nie będzie to takie proste. UKE przypomniał, że prawo się nieco zmieniło.
Niestety, nie będzie to takie proste. UKE przypomniał, że prawo się nieco zmieniło.
Zamieszanie wprowadziła Rzeczpospolita, publikując artykuł pod tytułem Wyższy VAT ułatwi zmianę operatora?
Można w nim przeczytać między innymi:
Jest to doskonała okazja np. dla tych, którzy podpisali niekorzystne dla siebie terminowe umowy z sieciami komórkowymi bądź dostawcami Internetu.
Rzeczpospolita wyliczyła nawet, że "[....] na same druki informacyjne poszłoby 350 ton papieru. Do tego dojdą koperty, znaczki pocztowe, ludzka praca".
Nie nastawiajcie się jednak na zrywanie obecnych i podpisywanie nowych, korzystniejszych umów. Urząd Komunikacji Elektronicznej wypowiedział się na ten temat całkowicie jednoznacznie:
Jednakże abonent nie może skorzystać z prawa do wypowiedzenia umowy bez konieczności zwrotu ulgi, jeżeli podwyżka cen wynika ze zmiany przepisów prawa, tak jak to by miało miejsce w przypadku podwyżki stawki podatku VAT na usługi telekomunikacyjne.
Jakie są tego konsekwencje? UKE wyjaśnia:
Tym samym, abonent wypowiadając umowę przed terminem, w związku z podwyżką cen spowodowaną wzrostem stawek VAT będzie musiał zwrócić swojemu dostawcy usług wartość wcześniej przyznanej mu ulgi w wysokości pomniejszonej o proporcjonalną jej część za okres od dnia zawarcia do dnia rozwiązania umowy.
Jeśli więc macie podpisane długoterminowe umowy, musicie pogodzić się z faktem, że trzeba ich będzie dotrzymać.
