Szybki start z iPhonem cz. 6: Multitasking

Szybki start z iPhonem cz. 6: Multitasking

Szybki start z iPhonem cz. 6: Multitasking
Krystian Bezdzietny
06.02.2010 19:51, aktualizacja: 06.02.2010 20:51

Zgodnie z naszym cyklem - Szybki start z iPhonem - prezentujemy kolejną, szóstą już część, poświęconą multizadaniowości w iPhonie. Poniżej skupimy się na problemie uruchamiania kilku aplikacji w tym samym czasie w iPhone'ie, przy pomocy trzech różnych narzędzi. Postaramy się dojść do tego, która z aplikacji jest najlepsza. Backgrounder z ProSwitcher czy z MultiFl0w? A może Kirikae? Zapraszamy.

Zgodnie z naszym cyklem - Szybki start z iPhonem - prezentujemy kolejną, szóstą już część, poświęconą multizadaniowości w iPhonie. Poniżej skupimy się na problemie uruchamiania kilku aplikacji w tym samym czasie w iPhone'ie, przy pomocy trzech różnych narzędzi. Postaramy się dojść do tego, która z aplikacji jest najlepsza. Backgrounder z ProSwitcher czy z MultiFl0w? A może Kirikae? Zapraszamy.

Multitasking w iPhonie jest tematem tabu od 3 lat. Ściślej ujmując, od premiery pierwszego iPhone'a. Wtedy użytkownicy byli zachłyśnięci rewolucjami, jakie wnosiła komórka Apple i mało kiedy poruszano temat braku tak ważnej funkcji. Mijał jednak czas. Gdzieś po drodze na świat wyszedł następca iPhone'a 2G (3G), a rok po nim ujrzeliśmy iPhone'a 3GS. W międzyczasie Apple wielokrotnie aktualizowało swój system, dodając przy tym dziesiątki ważnych funkcji i poprawek. Pomimo tego, multitasking wciąż się nie pojawiał. Użytkownicy zaczęli się wściekać. W efekcie tego (a także wielu innych czynników), programiści zaczęli szukać rozwiązań na własną rękę.

Tak powstała aplikacja o nazwie Backgrounder. Jej zadaniem jest umożliwienie użytkownikowi minimalizowania aplikacji, bez ich zamykania. Niestety, minimalizowanie aplikacji to wszystko, co umożliwia program. Przy większym obciążeniu iPhone'a procesami, zminimalizowana wcześniej aplikacja samoczynnie się zamykała.

Na pomoc Backgrounder'owi zaczęły przychodzić programy, które zarządzają zminimalizowanymi aplikacjami. Najpierw pojawiła się Kirikae - wspaniała, lekka aplikacja o bardzo przyjemnym interfejsie. Później zostaliśmy uraczeni MultiFl0w - nie tyle aplikacją, co interfejsem, pojawiającym się po dwukrotnym wciśnięciu Home. Pozwala ona wybierać jedną z aktualnie uruchomionych aplikacji. Najnowszym na rynku programem, który pozwala na zarządzanie zminimalizowanymi aplikacjami jest ProSwitcher, działaniem bardzo zbliżona do MultiFl0w.

Zatem Kirikae, MultiFl0w czy ProSwitcher? Która aplikacja najbardziej pasuje do duetu z Backgrounder'em? Omówmy najpierw każdą z tych aplikacji.

Kirikae

s

Kirikae pochodzi od tego samego twórcy, który stworzył Backgrounder'em. Obie aplikacje świetnie ze sobą współpracują. Kirikae to panel do zarządzania aplikacjami, który może być wywoływany poprzez następujące czynności:

  • dwukrotne wciśnięcie Home;
  • jednokrotne wciśnięcie Home;
  • przytrzymanie *Home *dopóki nie pojawi się okno Kirikae;
  • przytrzymanie Power.

Przy użyciu Kirikae do listy uruchomionych programów możemy dodać nasze ulubione pozycje, dzięki czemu, po wywołaniu okienka Kirikae, będziemy mogli szybko uruchomić dodaną wcześniej aplikację. Można także zarządzać animacjami w aplikacji, wielkością, wyglądem czy rozmiarem ikonek itp. Program dostępny jest za darmo.

Plusy:

  • dobre rozwiązania, jeśli chodzi o dostęp do panelu Kirikae;
  • szerokie pole ustawień;
  • szybkie działanie.

Minusy:

  • zbyt dużo ustawień.

MultiFl0w

s

MultiFl0w jest... oporne. Narzędzie zarządza uruchomionymi aplikacjami w sposób podobny do tego, jaki spotkamy w telefonie Palm Pre. Panel aplikacji może być wywoływany tymi samymi sposobami, jakie dostępne są w Kirikae.

Aplikacja nie oferuje dodatkowych opcji. Można jedynie dodać wybrane aplikacje do tzw. czarnej listy. Wówczas nie będą one uwzględniane podczas minimalizowania. MultiFl0w możemy zakupić w Cydia Store za $4,99.

Plusy:

  • ładny wygląd;
  • banalna obsługa.

Minusy:

  • aplikacja czasem się zawiesza;
  • cena(!);
  • powolne reakcje na polecenia użytkownika.

ProSwitcher

s

ProSwitcher to potęga. Nie jest to jedynie program do przełączania pomiędzy uruchomionymi aplikacjami. Z instalacją ProSwitcher otrzymamy również narzędzie Activator, które umożliwia użytkownikowi uruchamianie dowolnej aplikacji poprzez konkretny gest (wstrząśnięcie urządzeniem, podwójne wciśnięcie Home czy przesunięcie wzdłuż Status Bara). Skupmy się jednak na ProSwitcher. Interfejs podczas przełączania aplikacji jest również wzorowany na Palmie Pre, więc aplikacja ma wiele wspólnego z MultiFl0w. Poza tym otrzymujemy naprawdę dziesiątki możliwości zmiany wyglądu okienek.

Aplikacja daje nam 17 opcji wywoływania okna, w którym wybierzemy jedną z uruchomionych aplikacji. Są one podzielone na poszczególne kategorie: przycisk Home, ruch, przycisk Sleep, sunięcie po ekranie, springboard oraz przyciski głośności. Z pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie. Jej dużą zaletą jest fakt, iż jest ona darmowa - można pobrać ją z Cydii.

Plusy:

  • dziesiątki ustawień i opcji, dotyczących nie tylko działania aplikacji, ale również wyglądu;
  • aplikacja Activator.

Minusy:

  • szybko można się zagubić w opcjach;
  • pozornie wolne działanie;
  • telefon wydaje się wolniej funkcjonować.

Co wybrać?

Trzy wspaniałe narzędzia. Które z nich wybrać, aby wprowadzić do iPhone'a namiastkę multitaskingu? ProSwitcher ma wszystko, ale jest zasobożerny. Niezbyt dobrze pracuje mi się na tej aplikacji. Może dlatego, że posiadam iPhone'a 3G, a nie 3GS i mam mniej pamięci RAM. MultiFl0w także nie jest spełnieniem moich marzeń. Dla mnie multitasking to nic innego, jak opcja uruchamiania kilku aplikacji na raz i możliwość szybkiego przechodzenia między nimi. Do tego najlepsza wydaje się być Kirikae. Okno narzędzia można wywołać praktycznie z każdego miejsca w iPhonie, a następnie, za pośrednictwem jednego kliknięcia, przejść do wybranej aplikacji. Nawet na iPhonie 3G wszystko chodzi płynnie.

Warto także zaznaczyć, że prymitywne aplikacje naśladujące multitasking nie mają racji bytu w iPhonie 2G czy 3G. Najzwyczajniej w świecie, oba te telefony nie posiadają wystarczająco dużo pamięci RAM.

Przypominam o tym, że do korzystania którejkolwiek z wyżej wymienionych aplikacji potrzebujemy narzędzia Backgrounder. Zainstalujemy je bezpłatnie, za pośrednictwem Cydii.

Nie liczę na to, że Apple wprowadzi multitasking na pokłady starszych iPhone'ów. Chcę, aby dana funkcja była zaimplementowana w nadchodzącym iPhonie 4G i była dostępna poprzez krótką kombinację klawiszy, a nie wykorzystywała do swojego działania zewnętrzne aplikacje. Czekamy zatem na WWDC 2010.

Zobacz także poprzednie Szybkie starty z iPhonem:

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)