Muzułmanie odcinają Chiny?

Muzułmanie odcinają Chiny?

terror
terror
Paweł Żmuda
23.10.2009 12:00, aktualizacja: 23.10.2009 14:00

Kilka miesięcy temu w muzułmańskich rejonach Chin (prowincja Xinjiang), wybuchły zamieszki na tle etnicznym. W regionie Sinkiang wprowadzono między innymi zakaz ruchu samochodowego, zamknięto sklepy, a władze ogłosiły stan wyjątkowy. Ograniczono dostęp do internetu, uniemożliwiono także wysyłanie SMSów. W ten sposób ofiarami zamieszek padło nie tylko 140 zabitych i 800 rannych, ale także chińscy komórkomaniacy. Przerażający stan rzeczy trwa nieprzerwanie do dzisiaj!

Telekomunikacyjne ograniczenia dotykają całą lokalną społeczność. Niemożność kontaktu stała się bolączką miejscowych firm oraz zwykłych, szarych ludzi, którzy odcięci zostali od źródeł najnowszych informacji (i tak już filtrowanych przez władze Chińskie) z kraju i ze świata. Zawirowania społeczne doprowadziły do zablokowania w całym kraju serwisów takich jak Twitter czy Facebook.

Jak informują dziennikarze serwisu IDG.com, którym udało się skontaktować z managerem jednej z lokalnych firm, który poinformował, że tylko wybrańcy mają dostęp do telefonu za pośrednictwem sieci w Xinjiang.

Władze chińskie informują, że łączność i internet zostaną przywrócone najdalej za miesiąc. Pytanie tylko, czy muzułmańska ludność prowincji Sinkiang, pozwoli na ustabilizowanie sytuacji.

Źródło: PC World

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)