Photoshop na komórkę to strzał w 10

Nie od dziś ważnym kryterium podczas kupowania komórek jest wbudowany aparat fotograficzny. Od dawna trwa gorączka fotograficzno-komórkowego szaleństwa która cały czas się rozwija. Teraz nie wystarczy już zrobić zdjęcia 12-megapikselowym aparatem. Trzeba je jeszcze obrobić. Najlepiej do tego się nadaje - podobnie jak w przypadku komputerów - Photoshop. Paweł niedawno pisał o jego wprowadzeniu do AppStore. Dzisiaj wiemy już jak się "sprzedaje". Jak myślicie, ile razy pobrano ten program w trochę ponad tydzień?

Nie od dziś ważnym kryterium podczas kupowania komórek jest wbudowany aparat fotograficzny. Od dawna trwa gorączka fotograficzno-komórkowego szaleństwa która cały czas się rozwija. Teraz nie wystarczy już zrobić zdjęcia 12-megapikselowym aparatem. Trzeba je jeszcze obrobić. Najlepiej do tego się nadaje - podobnie jak w przypadku komputerów - Photoshop. Paweł niedawno pisał o jego wprowadzeniu do AppStore. Dzisiaj wiemy już jak się "sprzedaje". Jak myślicie, ile razy pobrano ten program w trochę ponad tydzień?

Milion, 1 000 000, 10^6. Jak by tego nie zapisać, chodzi o wielką liczbę. A to tylko w dwóch krajach! W końcu Photoshop Mobile dla iPhone jest sprzedawany na razie tylko w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Zdziwieni? Ja tak naprawdę niespecjalnie. Nie dość, że Photoshop jest najczęściej używanym programem do obróbki zdjęć, to jeszcze komórkowa wersja jest dostępna zupełnie za darmo! Licencja na komputer kosztuje tysiące złotych, a tutaj niespodzianka: Photoshop Mobile nie kosztuje nic. Cóż, skoro "sprzedaż" idzie aż tak dobrze, to znaczy, że aplikacja jest tego warta. A to z kolei oznacza, że chcielibyśmy ją mieć do pobrania w polskim AppStore. Ale niestety jeszcze nie ma takiej możliwości, miejmy nadzieję, że to się zmieni.