Wygląd iOS7 - Jony Ive i "au revoir" skeumorfizmowi

Wygląd iOS7 - Jony Ive i "au revoir" skeumorfizmowi

WWDC 2013 (fot. Apple)
WWDC 2013 (fot. Apple)
Michał Mynarski
06.06.2013 11:15, aktualizacja: 06.06.2013 13:15

WWDC 2013 zbliża się wielkimi krokami. I chociaż iOS7 to prawdopodobnie tylko jedna z nowości, obok odświeżonej linii Macbooków czy nowej usługi muzycznej, to mobilny system Apple'a zabiera teraz niepodzielnie całą uwagę.

Już od kilku miesięcy wiadomo, że "siódemka" ma być wersją przełomową. Pod koniec zeszłego roku z Apple'a został zwolniony Scott Forstall, jeden z ojców iOS, który rozwijał system pod czujnym okiem Steve'a Jobsa. Mimo wielu zasług, doprowadził do - krytykowanej przez użytkowników - stagnacji w rozwoju platformy. Forstall musiał odejść, a w jego miejsce wskoczył Sir Jonathan Ive. Media już narzuciły mu misję rozprawienia się ze skeumorfizmem, który rzekomo przeszkadzał wszystkim, a przede użytkownikom Androida.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że faktycznie Ive wyśle ciężkie, "skórzane" tekstury i połyski w stylu Web 2.0 na zasłużoną emeryturę. Najwięcej w tej kwestii ma do powiedzenia serwis 9to5mac.com, który kilka dni temu w artykule zatytułowanym iOS7 Jony'ego Ive'a - czerń, biel i całkowicie płaski design. Tak nową wersję systemu Apple opisuje ich źródło:

Ekran blokady

Ten element systemu Apple praktycznie nie zmienił się od premiery iPhone'a w 2007 roku. Według wyżej wspomnianego artykułu możemy jednak się pożegnać z lśniącą, półprzezroczystą belką z zegarkiem, bo w jej miejsce pojawi się jednolity, czarny interfejs. Siatka przy podawaniu kodu zabezpieczającego również zostanie zmieniona na "okrągłe, czarne przyciski o białych cyfrach i obramowaniu". W dodatku lockscreen doczeka się wreszcie rozszerzenia w postaci gestów.

Belka powiadomień

Element wzorowany na tym z Androida, zgubi prawdopodobnie swoją śliczną, lnianą teksturę na rzecz czarnego tła, przechodzącego w ciemnoszarą barwę. Źródło donosi również, że Apple testuje widżety rozszerzające funkcjonalność belki tj. włączniki WiFi, trybu samolotowego czy Bluetooth. Podobno znalazło się również miejsce dla news feedu, który może przypominać HTC BlinkFeed.

Home screen

Tutaj planowane są roszady głównie w kwestii ikon. Utracą "połysk", cienie, lśniące wykończenia, a ich tekstury będą "mniej skeumorficzne". Podobno najbardziej oberwało się ikonie Aparatu, Zdjęć i Game Center. W końcu pojawią się "panoramiczne" tapety, dokładnie takie same jak te, które od kilku lat możemy znaleźć w Androidzie. Dodatkowo wszystkie paski statusów, nawigacji zostaną wykastrowane z gradientów i przezroczystości.

Aplikacje Apple

Nie jest zaskoczeniem, że wraz z tymi zmianami, również na warsztat został wzięty design aplikacji Apple'a. Zostały dopasowane do czarno-białego, płaskiego iOS7, oraz odchudzone o niestosowne elementy - przykładowo zniknęła animacja niszczenia biletów w Passbooku.

Aplikacja Notatnik zamiast żółtego wykończenia posiada teraz płaski, jednolity wygląd. To samo dotyczy innych programów, jak: Mail, Kalendarz czy Mapy. Co ciekawa każda z nich posiada swój unikatowy kolor przycisków. Na przykład dla Kalendarza będzie to czerwony, zaś dla Wiadomości zielony. Sporych zmian doczeka się wygląd Safari, App Store, Kiosk, Aparat i Pogoda. Ta ostatnia ma być uzbrojona w nowe, delikatne animacje. Game Center straci swoje zielone elementy, a Kiosk pożegna się z drewnianym wykończeniem - na jego miejscu mają pojawić się tekstury przypominające Dock w OS X Mountain Lion.

W iPhone'ach FaceTime będzie oddzielony od aplikacji Telefonu, tak jak to jest w iPadzie i iPodzie Touch. Wszystkie trzy sklepy (to jest: App Store, iTunes Store, iBook Store) zostaną ujednolicone i również sprowadzone do białego, przejrzystego designu.

Aplikacja WWDC 2013 (fot. 9to5mac.com)
Aplikacja WWDC 2013 (fot. 9to5mac.com)

Co ciekawe zmiany te widać w oficjalnej aplikacji WWDC 2013, którą można już pobrać. Media już potraktowały ten soft jako preludium tego jak może wyglądać iOS7. I bardzo słusznie, gdyż wszystko wskazuje na to, że aplikacja ta idealnie wpisuje się w nowy system. Wtóruje ona słynnej maksymie - "Prostota jest szczytem wyrafinowana" i jej wygląd bardzo pasuje do Jonathana Ive'a.

Na jej podstawie widzimy, że kalendarz w oczach Ive'a obejdzie się bez tekstur imitujących skórę i resztki po oderwanych kartkach. W interfejsie rządzi biel i szarość, całość jest schludna i uproszczona, a jednocześnie zachowała swój iOS-owy styl. Czy Jonathan Ive znalazł złoty środek?

Czarno biały interfejs idealnie wpisuje się w eleganckiego iPhone'a i iPada (który o dziwo występuje właśnie w tych dwóch barwach). W tym momencie nie lada zagwozdką okazał by się fakt wprowadzenia jednak kolorowych "budżetowych" iPhone'ów. Czy aby właśnie domniemania na ten temat zostały ucięte?

Kalendarz w aplikacji WWDC 2013 (fot. spidersweb.pl)
Kalendarz w aplikacji WWDC 2013 (fot. spidersweb.pl)

Wygląda na to, że pożegnanie z 6 letnim wyglądem iOS staje się faktem. Ive otwarcie stwierdził, że "software wypełniony fizycznymi metaforami nie wytrzymał próby czasu". I choć graficy iOS potrafili przesadzić (wspomnieć wystarczy słynną aplikacje Podcasty), to nie mogę pozbyć się myśli, iż skeumorfizm pozwalał im popisywać się dokładnością i dbałością o detale w przygotowywanych programach. I będzie mi brakować pstrokatego, landrynkowego iOS - pozostaje mi mieć nadzieję, że to co zaprezentuje Ive 10 czerwca wynagrodzi mi to z nawiązką.

W to, że ze swojego zadania wywiąże się znakomicie i pokaże dopracowany design nie wątpię - martwię się tylko o to, że narzekanie na wygląd iOS było przesadzone i zagłuszyło fakt, iż ludzie tak naprawdę do takiego systemu się przyzwyczaili. Przypominam tylko, że Holo Theme w Androidzie 4.0 został przyjęty z tak wielkim entuzjazmem, ponieważ wcześniejsze wersje tego systemu były po prostu szpetne. iOS akurat tego problemu nigdy nie miał.

Co polscy blogerzy sądzą na temat zmian w wyglądzie iOS? Postanowiłem zapytać o to Dominika Ładę, redaktora naczelnego iMagazine.pl, który tak skomentował obecną wersję systemu:

iOS ma już ładnych kilka lat (prawie siedem) i przez ten czas niewiele się zmienił wizualnie. Mi osobiście trochę brakuje czegoś nowego. Jakiejś lekkiej rewolucji, tak dla higieny psychicznej. A bardziej na serio, to brakuje mi chyba tylko trzech rzeczy - lepszego "sharingu", widgetów w centrum powiadomień (nie muszę mieć ich na ekranie głównym) i większej możliwości personalizacji ekranu - np. swobodnego ustawiania ikon. Reszta moim zdaniem jest bardzo ok. Równolegle stale korzystam z Androida na Nexusie 7 i niestety daleko mu do responsywności i stabilności.

Dominik zwraca również uwagę na jeden z konceptów iOS, który pojawił się już jakiś czas temu, jednak wątpi, by finalnie "siódemka" miała tak wyglądać.

iOS 7 : Welcome to the future of the iPhone

W trochę innym tonie wypowiada się Paweł Hać, redaktor iMagazine.pl. Zauważył on, że koncepty iOS7 powielają funkcje, które już są znane, zaczerpnięte z innych systemów (Android, OS X), ale nie zawsze sposywały się na urządzeniach mobilnych. Paweł stwierdził, że "Johny Ive nie pozwoli, by ten przełomowy pod względem interfejsu iOS powielał jedynie schematy."

Liczę na coś nowego, przede wszystkim od strony obsługi i rozbudowy istniejących aplikacji. Wiele aplikacji dostępnych w App Store pokazuje, jak wspaniale można rozwiązać choćby kwestię poczty e-mail i obsługi jej za pomocą gestów. Przykładów jest więcej, znacznie więcej. Mobilny system Apple nadal dobrze wygląda, chociaż fakt - po sześciu latach mógł się znudzić. Nie jestem jednak zwolennikiem drastycznego minimalizmu, obecnego choćby w Windows Phone. Interfejs musi być czytelny, kierować użytkownika i ułatwiać mu pracę. Obecnie iOS taki jest, więc wszelkie zmiany w wyglądzie nie będą proste, to nie kwestia nowych ikon, czcionek ani tekstur. Priorytetem jest spójność i intuicyjność - Apple szlifowało ją przez sześć lat, rozwijając jedną myśl. Zrealizowanie innej koncepcji równoznaczne jest z przedstawieniem produktu, który już na starcie będzie lepszy, niż dotychczasowy iOS. Na pewno doczekamy się przełomu, choć nie na miarę wprowadzenia iPhone'a czy iPada. Mobilnemu sprzętowi Apple niewiele można zarzucić, walka o użytkowników toczy się na polu oprogramowania. A obecny iOS nie ma na nim znaczącej przewagi.

A Wy jak sądzicie? W jakim kierunku powinno pójść Apple? Czy nowy prostszy interfejs będzie strzałem w przysłowiową "dziesiątkę"?

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)