OnePlus 9 przyłapany na zdjęciu 4 miesiące przed premierą. Producent rozpoczyna śledztwo

W kontekście najnowszego wycieku mówi się o "ekstremalnej głupocie".

Przed kilkoma dniami wygląd OnePlusa 9 wyciekł w formie bazującej na przemysłowych plikach graficznych wizualizacji. Na tym nie koniec.

Serwis 91mobiles opublikował fotkę, na której widać ponoć moduł potrójnego aparatu OnePlusa 9. Ma on mieć dwa wyeksponowane obiektywy tej samej wielkości oraz jeden mniejszy.

Wspomniane źródło dodaje, że smartfon zostanie uzbrojony w 2 sensory 48-megapikselowe: jeden główny, a drugi z obiektywem ultraszerokokątnym.

Max Jambor z serwisu AllAboutSamsung twierdzi, że serwis źródłowy popełnił "wielki błąd". W jego ocenie publikacja fotki urządzenia 4 miesiące przed premierą to "ekstremalna głupota", gdyż na tym etapie dostęp do prototypu ma niewielkie grono osób. OnePlus w sprawie wycieku ma już prowadzić "intensywne śledztwo".

I faktycznie mamy z sytuacją dość niecodzienną, bo rzadko zdarza się, by tak wcześnie wyciekło coś więcej niż wizualizacje czy szczątkowe informacje na temat specyfikacji.

Warto odnotować, że przed kilkoma dniami Android Police opublikował sporą porcję przecieków na temat Samsunga Galaxy S21. Serwis twierdzi, że dysponuje jego zdjęciami, ale postanowił ich nie publikować w celu ochrony źródła. Zamiast tego redaktorzy ograniczyli się do szczegółowego opisu.

Wizualizację mocniejszego wariantu opublikował @OnLeaks.

OnePlus 9 ma mieć poczwórny aparat oraz 6,7-calowy ekran, który - w przeciwieństwie do tańszego modelu - ma mieć zakrzywione krawędzie.

Nieoficjalnie mówi się, że seria OnePlus 9 zostanie oficjalnie zaprezentowana w połowie marca, więc za ok. 4 miesiące.

Zobacz również: