Ostatnio głównym tematem jest wygląd nadchodzącego iPhone'a, ale telefony z Androidem też mogą być ładne. Potwierdza to Acer CloudMobile, który wreszcie trafi na półki sklepowe. Czy nie za późno?
Ostatnio głównym tematem jest wygląd nadchodzącego iPhone'a, ale telefony z Androidem też mogą być ładne. Potwierdza to Acer CloudMobile, który wreszcie trafi na półki sklepowe. Czy nie za późno?
Marketing związany z tym urządzeniem praktycznie nie istnieje. Można było o nim usłyszeć jedynie przy okazji otrzymania wyróżnienia iF Product Design Award. Wtedy też CloudMobile po raz pierwszy ujrzał światło dzienne, ale nie ujawniono wówczas wielu ciekawych informacji.
W końcu brytyjski sklep Expansys ogłosił przedsprzedaż telefonu. Można go zamówić za 285 funtów, czyli ok 1500 zł. Czy CloudMobile jest tyle wart? Jego finalna specyfikacja nie została ujawniona, ale na podstawie wcześniejszych informacji wiemy, że będzie miał:
- grubość: 9,8 mm;
- 4,3-calowy wyświetlacz w rozdzielczości HD;
- dwurdzeniowy procesor o taktowaniu 1,5 GHz;
- 1 GB RAM-u;
- aparat 8 Mpix z fleszem LED;
- technologię Dolby Mobile;
- slot na kartę microSD
- Androida Ice Cream Sandwich;
Jak widać, dane techniczne nie powalają, chociaż urządzenie wydaje się solidną propozycją.
Jego ogromną zaletą ma być sam wygląd. Design rzeczywiście jest niestandardowy i, moim zdaniem, bardzo udany. Wyróżnia się z tłumu i może trafić do osób, które lubią oryginalność.
Kolejnym argumentem przemawiającym za nim jest wielkość ekranu. Wiele osób wręcz przeraża myśl o posiadaniu smartfona z przekątną większą niż 4,5 cala i one mogą się skłonić ku urządzeniu Acera. MobileCloud ma przyciski software'owe, więc praktyczna wielkość wyświetlacza jest nawet mniejsza niż 4,3 cala.
[solr id="komorkomania-pl-118519" excerpt="0" image="0" _url="http://komorkomania.pl/5863,acer-iconia-tab-a110-z-jelly-bean-tani-jak-nexus-7" _mphoto="acer-iconia-tab-a210-jel-1bf4887.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2516[/block]
Ale oprócz tego Tajwańczycy nie pokazali niczego ciekawego. Po raz kolejny pojawia się ten sam schemat: telefon byłby o wiele lepszą propozycją, gdyby wszedł na rynek wtedy, gdy o nim pierwszy raz usłyszeliśmy. Teraz zginie w gąszczu podobnych urządzeń i nie sądzę, żeby pomógł mu udany design. Poza tym czy usłyszy o nim ktokolwiek poza osobami interesującymi się nowinkami technicznymi?
Przynajmniej cena jest bardzo przystępna jak na produkt tej klasy. Smartfon trafi do pierwszych klientów dopiero 5 września, więc pozostało jeszcze sporo czasu na rozważenie zakupu.
Źródło: PhoneArena • Expansys
