Apple Smart Battery Case: paskudne etui z baterią dla iPhone'a 11
Apple stworzył nowy model etui z akumulatorem dla iPhone'ów serii 11. Niestety, podobnie jak przy poprzednich generacjach, producent nie zaszalał z wyglądem
Pierwszy model Smart Battery Case był dostępny dla iPhone'a 6s, a później dla iPhone'a 7. W zeszłym roku Apple wydało wersję drugą dla iPhone'a XS.
Apple właśnie wypuścił trzecią generację dla swoich najnowszych telefonów. Akcesorium przeznaczone jest w kolorach czarnym, białym i w barwie "różowego piasku" na następujące modele: iPhone 11, 11 Pro i 11 Pro Max.
Smart Battery Case: jak działa?
Smart Battery Case to etui na telefon ze zintegrowanym akumulatorem, który doładowuje baterię iPhone'a. Kiedy poziom naładowania spadnie do zera, telefon korzysta dalej ze swojego zapasu.
Producent zapewnia, że nowe akcesorium daje użytkownikowi dodatkowe 50 proc. energii, co znacznie wydłuża i tak już dobre osiągi telefonów z jabłkiem. Apple zadbał o to, żeby użytkownik mógł sprawdzić poziom naładowania Smart Battery Case'a - pojawia się on przy widżecie baterii w iOS.
Smart Battery Case ułatwi też fotografowanie
Smart Battery Case wnosi sporą zmianę, która z pewnością ucieszy miłośników mobilnej fotografii. Apple wbudował w nie dodatkowy przycisk migawki na prawym boku etui.
Naciśnięcie go uruchamia aplikację aparatu, nawet jeśli telefon jest zablokowany. Pojedyncze kliknięcie robi zdjęcie, a dłuższe przytrzymanie nagrywa materiał QuickTake.
Nowe akcesorium naładujesz bezprzewodowo
Tak jak zeszłoroczne obudowy, Smart Battery Case obsługuje standard bezprzewodowego ładowania Qi, dzięki czemu możemy uzupełnić poziom baterii bezprzewodowo.
Smart Battery Case: drogi, a brzydki jak noc listopadowa
Cena Smart Battery Case jest niezależna od modelu telefonu i wynosi... 619 złotych. I tutaj należą się baty dla korporacji.
Okej, rozumiem, Apple to Apple, z definicji jest drogie i może sobie pozwolić na takie ceny. Jednak mimo wszystko uważam, że jeśli już każe płacić miliony monet za kawałek "elastomeru" z akumulatorkiem, to niech chociaż on wygląda. Owszem, jest poprawa względem pierwszego modelu, jednak firmę z takim zapleczem specjalistów z pewnością stać na więcej.
Liczę na to, że Apple bardziej wysili się przy projektowaniu 4. generacji Smart Battery Case'a. Inaczej znowu będę musiał ponarzekać...