BlackBerry OS 10 oficjalnie zaprezentowany. System i nowe słuchawki zapowiadają się kapitalnie

BlackBerry OS 10 oficjalnie zaprezentowany. System i nowe słuchawki zapowiadają się kapitalnie30.01.2013 19:00
BlackBerry Z10 i BlackBerry Q10 | fot. BlackBerry

Dziś oficjalną premierę miał długo oczekiwany system BlackBerry OS 10 oraz nowe smartfony pracujące pod jego kontrolą - BlackBerry Z10 oraz BlackBerry Q10. Ich prezentacja zrobiła na mnie ogromne wrażenie, ale nie zmienia to faktu, że mieli rację wszyscy ci, którzy przewidywali szybki koniec firmy RIM.

Wydaje mi się, że to bardzo dobra decyzja. Marka RIM doskonale znana jest fanom mobilnych technologii, ale spróbujcie o nią zapytać nieobeznanych z technologią znajomych, a zapewne ujrzycie zdezorientowanie wypisane na ich twarzach. Z kolei charakterystyczne telefony BlackBerry kojarzą wszyscy, więc rebranding koncernu powinien pozytywnie wpłynąć na rozpoznawalność marki.

Odsuńmy jednak na bok kwestie marketingowe i skupmy się na gwieździe dzisiejszego wieczoru, czyli systemie BlackBerry OS 10. Zdaje się on wciągać noskiem wszystkie zaprezentowane w tym roku rozwiązania konkurencji (Sailfish OS, Ubuntu Phone, Firefox OS) i spełnia wszystkie warunki, by pretendować do miana najbardziej intuicyjnego mobilnego systemu operacyjnego na świecie.

BlackBerry OS 10 to namacalny dowód na to, że proste rozwiązania są zawsze najlepsze. Nawigowanie po systemie oparte na prostych i intuicyjnych gestach to istny majstersztyk.

Wystarczy jedno muśnięcie palca od lewej krawędzi ekranu, by dostać się do centrum powiadomień - BlackBerry Hub. Z tego miejsca można na bieżąco kontrolować wpisy z serwisów społecznościowych, informacje o nieodebranych połączeniach itp. Równie łatwo dostać się do podglądu otwartych w tle aplikacji.

BlackBerry Hub (fot. youtube.com)
BlackBerry Hub (fot. youtube.com)

Co istotne, dostęp do tych funkcji jest zapewniony dosłownie z każdego miejsca w systemie. Żadnego rozwijanego paska notyfikacji, którego nie widać podczas korzystania z większości aplikacji, ani prób dosięgnięcia kciukiem do przycisku znajdującego się w dolnej części urządzenia. Wszystko za jednym ruchem palca.

Multitasking w BlackBerry OS 10 (fot. youtube.com)
Multitasking w BlackBerry OS 10 (fot. youtube.com)

Wrażenie robi także zupełnie nowa klawiatura, która charakteryzuje się ciekawym systemem przewidywania słów. Pomysł nie jest nowy, bo z rozwiązania tego typu słynie m.in. androidowa klawiatura SwiftKey, ale już wykonanie jest po prostu rewelacyjne.

Przewidywane słowa, których prawdopodobnie zechcemy użyć, pojawiają się tuż nad literami, od których się zaczynają. W praktyce wygląda to tak, że po wpisaniu "co" nad literką S pojawi się słowo "słychać", nad literą P "powiesz" etc. W efekcie napisanie "co słychać?" lub "co powiesz?" wymaga dosłownie dwóch kliknięć. Naturalnie w ten sam sposób można składać bardziej rozbudowane zdania. Podczas prezentacji taki sposób wprowadzania tekstu wyglądał na niesamowicie wygodny i intuicyjny.

Klawiatura w BlackBerry OS 10 (fot. youtube.com)
Klawiatura w BlackBerry OS 10 (fot. youtube.com)

Klawiatura - jak cały system -  charakteryzuje się oczywiście zaawansowaną obsługą gestów. Przykładowo, przeciągając palec od prawej do lewej strony, wymazuje się słowo, a ruch z góry do dołu uruchamia klawiaturę numeryczną.

Osoby, które obawiają się niewielkiej liczby dostępnych aplikacji, spieszę poinformować, że BB OS 10 ma ich na starcie ponad 70 000. Myślę, że można to uznać za naprawdę niezły wynik.

Interesujące smartfony

Oprócz systemu pokazano dwa nowe flagowe smartfony [del]RIM[/del] BlackBerry, które zapowiadają się nad wyraz interesująco.

Pierwszy z nich to model BlackBerry Z10, wyposażony w 4,2-calowy wyświetlacz HD. Jego sercem jest dwurdzeniowa jednostka Snapdragon S4 Plus o taktowaniu 1,5 GHz, wspierana przez układ graficzny Adreno 225. Pozostałe elementy to 2 GB pamięci RAM, 8 Mpix aparat, bateria o pojemności 1800 mAh oraz 16 GB wbudowanej pamięci.

BlackBerry Z10 (fot. youtube.com)
BlackBerry Z10 (fot. youtube.com)

Drugi model - Q10 - ma pełną klawiaturę QWERTY, z której słyną słuchawki BB. Nad klawiaturą znajduje się kwadratowy wyświetlacz o przekątnej 3,1 cala i nietypowej rozdzielczości 720 na 720 pikseli. Pozostała część specyfikacji jest taka sama jak w przypadku większego brata.

BlackBerry Q10 (fot. youtube.com)
BlackBerry Q10 (fot. youtube.com)

Nowe słuchawki BlackBerry są interesujące nie tylko od strony sofware'owej, ale też sprzętowej. Mam jednak drobne zastrzeżenia do modelu Z10.

W ciągu ostatnich miesięcy olbrzymią popularność zdobyły smartfony z naprawdę dużymi wyświetlaczami; sam 4,8-calowy Galaxy S III sprzedał się niedawno w liczbie 40 milionów sztuk, a dochodzą do tego dziesiątki smartfonów LG, HTC, Sony i wielu innych producentów.

Uważam więc, że pokazując w 2013 roku smartfona z ekranem o przekątnej 4,2 cala, BlackBerry traci olbrzymią część potencjalnych klientów; z doświadczenia wiem, że po przyzwyczajeniu się trudno jest się przerzucić na mniejszy ekran, więc dla wielu osób te 4,2 cala może być barierą nie do przeskoczenia.

Nie twierdzę oczywiście, że kanadyjski producent postąpił źle, przygotowując słuchawkę tego rozmiaru. Wręcz przeciwnie - wiele osób uważa taki rozmiar za optymalny. Sądzę jedynie, że w ofercie zabrakło trzeciego smartfona z ekranem o przekątnej mieszczącej się w granicach 4,7-5 cali.

Sprawa jest o tyle dziwna, że podczas prezentacji urządzeń przedstawiciele koncernu kładli nacisk na to, że ich smartfony można bez problemu obsługiwać kciukiem. Powiedzmy sobie szczerze - na 3,1- i 4,2-calowych wyświetlaczach to żaden wyczyn.

A przecież BlackBerry OS 10 można obsługiwać gestami i został napisany tak, by do jego obsługi nie było konieczne sięganie kciukiem do trudno dostępnych obszarów ekranu. Cały interfejs zdaje się wręcz krzyczeć "wrzuć mnie na 5-calowy wyświetlacz i zobacz, jak wygodnie się mnie obsługuje!".

Na koniec to, co interesuje nas najbardziej, czyli data rynkowej premiery urządzeń oraz ich cena. W wielkiej Brytanii model Z10 zadebiutuje już... jutro. W pierwszej kolejności trafi on do sieci O2, Vodafone, Phones 4u, BT, 3UK oraz w Carphone Warehouse. Operator EE wycenił go na 50 funtów (ok. 244 zł) przy podpisaniu 2-letniej umowy na abonament w wysokości 41 funtów (ok. 200 zł).

Cena urządzenia bez umowy na razie nie jest jeszcze znana, ale wnioskując po stawkach abonamentowych, można się spodziewać, że nie będzie tanio. Nie wiadomo również, kiedy słuchawka zadebiutuje w Polsce, ale pewnie nieprędko, skoro do rodzimej Kanady trafi ona 5 lutego, a do USA dopiero w połowie marca.

Nieco dłużej przyjdzie klientom poczekać na model Q10, bo jego premiera planowana jest dopiero na kwiecień.

Zachęcam do obejrzenia krótkich filmików promocyjnych przygotowanych przez producenta:

BlackBerry 10: Introducing the new BlackBerry Q10

Źródło: EngadgetKomputer ŚwiatYouTubeYouTubeYouTubeYouTubeYouTube

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.