ChatGPT przeraził Google'a. Firma odpaliła "kod czerwony"

ChatGPT przeraził Google'a. Firma odpaliła "kod czerwony"22.12.2022 16:03
Google jest ponoć przerażony możliwościami technologii ChatGPT
Źródło zdjęć: © Unsplash

Google boi się, że jego biznes może legnąć w gruzach. I nie są to obawy bezpodstawne.

Na początku grudnia firma OpenAI udostępniła użytkownikom na całym świecie wirtualnego asystenta o nazwie ChatGPT. Sztuczna inteligencja zachwyca swoim zrozumieniem naturalnego języka, udzielając precyzyjnych odpowiedzi nawet na bardzo złożone i nieoczywiste pytania.

Na razie użyteczność tego chatbota jest ograniczona przez brak dostępu do internetu; jego wiedza ogranicza się do materiałów, którymi został "nakarmiony" do 2021 roku. Oczywistym jest jednak, że to i inne tego typu urządzenia będą stale rozwijane.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co się stanie w momencie, gdy tak zaawansowana sztuczna inteligencja zyska nieograniczony dostęp do całej wiedzy, którą ludzkość zgromadziła w sieci? Sens istnienia wyszukiwarek internetowych stanie pod olbrzymim znakiem zapytania.

Google wszczął alarm. ChatGPT jest zbyt potężny

Jak donosi New York Times, po premierze bota ChatGPT kierownictwo Google'a ogłosiło "kod czerwony". Pracownicy firmy mieli zostać postawieni w stan najwyższej gotowości i otrzymać polecenie stawienia czoła wyzwaniom związanym z dynamicznym rozwojem sztucznej inteligencji.

O co tyle krzyku? Trzonem wielomiliardowego biznesu Google'a jest działalność reklamowa, która w 2021 roku odpowiadała za niemal 81 proc. przychodów całej firmy. Reklamy pojawiają się zarówno przy wynikach wyszukiwania, jak i samych artykułach, do których użytkownik jest odsyłany. W sytuacji, gdy użytkownik nie przeczesuje sieci w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące go pytanie, ale dostaje gotową odpowiedź od robota, pojawia się problem.

Nawet jeśli Google stworzy narzędzie o równie imponujących możliwościach, będzie musiał jeszcze wymyślić, jak na nim zarobić. Najlepiej budując wokół niego biznes reklamowy, ale nietrudno sobie wyobrazić, że będzie to trudne.

I właśnie nad tym pracować ma aktualnie kilka zespołów Google'a. Całość koordynuje ponoć sam Sundar Pichai, czyli CEO firmy.

Dobra wiadomość dla Google'a jest taka, że twórcy bota ChatGPT też planują zarabiać

Na razie ChatGPT jest narzędziem darmowym i wolnym od reklam, ale prawdopodobnie tylko dlatego, że twórcy traktują go jako pokaz możliwości swojej technologii. Niedawno zapowiedzieli jednak, że do 2024 roku planuję osiągnąć miliard dolarów przychodów.

Jest więc wysoce prawdopodobne, że w niedalekiej przyszłości ChatGPT stanie się narzędziem subskrypcyjnym. A wówczas dla większości internautów darmowa wyszukiwarka Google wciąż może być najatrakcyjniejszym źródłem wiedzy.

Co oczywiście nie oznacza, że Google może bagatelizować problem, bo tak czy inaczej roboty udzielające precyzyjnych odpowiedzi na zadane pytania zdają się być przyszłością internetu.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.