Clash of Clans - darmowa gra, która podbiła świat [wideo]

Clash of Clans - darmowa gra, która podbiła świat [wideo]11.12.2012 07:00
Zbyszek Kowal

Jest taka firma na rynku, która zarabia ponad pół miliona dolarów dziennie na dwóch darmowych grach. Jedną z tych gier jest Clash of Clans, absolutny fenomen ostatnich miesięcy w App Store. Postanowiłem przyjrzeć się bliżej tej popularnej aplikacji. Jak to się stało, że jedna gra jest warta prawie tyle samo co wszystkie produkcje Electronic Arts?

Jest taka firma na rynku, która zarabia ponad pół miliona dolarów dziennie na dwóch darmowych grach. Jedną z tych gier jest Clash of Clans, absolutny fenomen ostatnich miesięcy w App Store. Postanowiłem przyjrzeć się bliżej tej popularnej aplikacji. Jak to się stało, że jedna gra jest warta prawie tyle samo co wszystkie produkcje Electronic Arts?

Clash of Clans to gra, której próżno szukać teraz w Top 10 najchętniej pobieranych aplikacji. Produkcja ta na szczycie rankingów była kilka tygodni temu. Co ciekawe jednak, w najważniejszej kategorii – Top Grossing – nadal utrzymuje się na pierwszym miejscu w ponad 60 krajach na świecie. To najbardziej dochodowa gra w App Store, przynosi większe zyski niż Angry Birds, Fruit Ninja czy niedawno opublikowane GTA: Vice City.

Pół miliona dolarów dziennie – nowy rekord w App Store?

Produkcja fińskiej firmy Supercell to połączenie FarmVille’a z popularnym niegdyś Travianem. Każdy uczestnik zabawy otrzymuje kawałek ziemi, na którym zakłada wioskę. Zaczyna od podstawowych budynków, które pozwalają rekrutować robotników do pracy.

Następnym krokiem jest budowa kopalni złota oraz zakładów wydobywających tajemniczy eliksir ze złóż umiejscowionych pod wioską. Pozyskane surowce umożliwiają rekrutowanie wojska oraz budowanie własnej obrony. Jak nietrudno się domyślić, zadanie polega na atakowaniu innych wiosek i obronie własnej przed najazdami innych graczy.

Nie trzeba czekać godzinami na dojście żołnierzy do wioski przeciwnika (tak było w Travianie). Wystarczy jedno stuknięcie palcem w ikonkę wojny, a już po chwili pojawia się propozycja wioski, którą można zaatakować. Jeżeli obrona przeciwnika wydaje się zbyt mocna, to za kilka złotych monet można poprosić o kolejną wioskę. Limitów nie ma żadnych, wiec bez problemu da się znaleźć wioski rozwijające się gorzej.

Oczywiście podczas ataku rabuje się złoto i eliksir, które można przeznaczyć na szkolenie nowych jednostek (10 różnych typów) lub rozbudowę wioski. Każdy budynek ma kilka poziomów rozbudowy, co zapewnia zabawę na wiele długich tygodni. Ekspansja nie jest prosta - wymaga dużej ilości surowców, czasu (budynki wyższego poziomu wznoszone są przez kilka dni) oraz cierpliwości.

Atakuj innych i broń własnej wioski

Co ciekawe, wraz z rozwojem gracz traci możliwość atakowania dużo słabszych wiosek. Im lepiej się rozwija, tym mocniejsze wioski musi zdobywać. Należy inwestować w ulepszenia armii lub budowę takich jednostek jak smoki czy balony powietrzne z bombami na pokładzie.

Naturalnie po wyłączeniu gry wioska jest narażona na ataki innych graczy. Po ponownym zalogowaniu się na serwer można zobaczyć, kto zaatakował i czy udało mu się przedostać do skarbca. Postawienie kilku wież, dział oraz moździerzy może skutecznie odeprzeć atak wroga.

Za udaną obronę lub przeprowadzony z powodzeniem atak otrzymuje się punkty chwały zwane trofeami. Punkty te są wyznacznikiem pozycji wśród innych graczy. Dzięki dużej ich liczbie można nie tylko odblokowywać osiągnięcia, ale również przyłączyć się do istniejących już w grze Gildii.

Dołączenie do jakiegoś sojuszu ma wady i zalety. Członkowie Gildii mogą wysłać wojsko, które zapewni wsparcie. Z drugiej strony wioska może być nękana przez inne sojusze, z którymi nasz sojusz prowadzi wojnę.

W przerwach pomiędzy atakami wiosek innych graczy można rozgrywać kampanię przeciwko komputerowemu przeciwnikowi. W grze znajduje się 50 wiosek o różnych poziomach trudności. Idealne miejsce do sprawdzenia taktyki oraz umiejętności poszczególnych jednostek.

Mikrotransakcje kluczem do sukcesu

W grze buduje się całkiem sporo i co chwilę trzeba rekrutować nowe jednostki, uważając przy tym na ataki innych graczy. W pewnym momencie zaczyna brakować surowców lub trzeba czekać zbyt długo na ukończenie budowy jakiegoś budynku lub wojska. Co wtedy?

Wtedy z pomocą przychodzą mikrotranskacje, które pozwalają zakupić złoto, eliksir lub zielone kryształy, dzięki którym budowa wszystkiego przyspiesza. Faworyzowani są ci, którzy chcą płacić, i mogą oni korzystać z tej przewagi.

Jak się okazuje, płacić chce wielu, dzięki czemu aplikacja może się utrzymać. Opłaty za serwery z pewnością są dość wysokie, ponieważ wszystkie wioski oraz to, co budują w nich gracze, znajduje się na serwerach firmy Supercell. Aplikacja jest więc tak naprawdę tylko klientem do łączenia się z serwerem. Minus takiego rozwiązania jest oczywiście taki, że gra działa tylko wtedy, gdy mamy połączenie z Internetem.

Poniżej możecie zobaczyć zestawienie firm, które zarabiają najwięcej w sklepie z aplikacjami Apple’a. Na pierwszym miejscu znajduje się Electronic Arts (962 aplikacje). Oczywiście EA ma kilka kont w App Store (inne dla Europy, inne dla Stanów Zjednoczonych), więc liczba wydanych gier jest mnożona przez liczbę kont.

Uwaga na podróbki Clash of Clans w Google Play

Na drugim miejscu znajduje się Supercell, który sprzedaje zaledwie dwie gry. Clash of Clans to główny produkt. Jak nietrudno się domyślić, Finowie tylko na jednym produkcie zarabiają więcej niż Gameloft lub Zynga na wszystkich swoich grach! Fenomenalne osiągnięcie.

Użytkownicy Androida z pewnością zastanawiają się, czy tak popularna gra jest dostępna w Google Play. Otóż jest ich kilka. Wszystkie nazywają się Clash of Clans, kuszą identyczną ikonką oraz znanymi z App Store screenshotami.

Niestety, żadna z nich nie jest oficjalnym produktem. Firma Supercell nie zdecydowała się wydać jeszcze swojej gry na platformie Google’a. Wszystko, co znajdziecie w Google Play, to podróbki. Już kilkadziesiąt tysięcy ludzi złapało się na ten haczyk.

Znana od wielu lat rozgrywka sieciowa i ładna grafika to największe zalety Clash of Clans. Dopieszczone animacje i cukierkowa oprawa przyciągają kolejnych graczy. Zagracie raz i wciągnie Was na dobre. Ja gram już kilka tygodni i nie mogę przestać. Zachęcam więc do pobrania darmowej aplikacji z App Store.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.