Dead Space - recenzja

Dead Space - recenzja25.01.2011 22:00
Dead Space
Zbyszek Kowal

W sklepie Apple'a pojawił się Dead Space. Zgodnie z obietnicą prezentujemy Wam obszerny test tej gry. Czy Electronic Arts udało się przenieść klimat horroru z konsoli na urządzenia z iOS na pokładzie? Czy jest to najpiękniejsza graficznie gra w App Store? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w dalszej części recenzji.

W sklepie Apple'a pojawił się Dead Space. Zgodnie z obietnicą prezentujemy Wam obszerny test tej gry. Czy Electronic Arts udało się przenieść klimat horroru z konsoli na urządzenia z iOS na pokładzie? Czy jest to najpiękniejsza graficznie gra w App Store? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w dalszej części recenzji.

Trzeba uczciwie przyznać, że EA dość sprytnie połączyło premierę wersji iPhone'owej z drugą odsłoną na konsole oraz PC. Cały świat oszalał na punkcie survival horroru Elektroników. Czy naprawdę jest się czym ekscytować?

Znana marka pojawiła się w App Store. Hit czy kit?

Fabuła wersji na iOS nie zabierze na planetę Aegis VII, gdzie swoje przygody przeżywał Isaac Clarke. Znany z konsolowego pierwowzoru bohater nie pojawia się w odsłonie mobilnej. Tym razem gracz wciela się w postać niejakiego Vandala, który musi zbadać kopalnie na planecie Tytan. Jak nietrudno się domyślić, zarówno stacja kosmiczna, jak i kopalnie zostały opanowane przez Nekromorfy.

Trudno powiedzieć, kim jest Vandal. Nie do końca wiadomo, jaki jest prawdziwy cel jego wizyty na Tytanie. Jedno jest jednak pewne: dręczony przez różnego rodzaju halucynacje i koszmary bohater przeżywa chwile grozy.

Fabuła to dość istotna część Dead Space’a. To ona właśnie sprawia, że pomimo kilku niedociągnięć gra jest pozycją godną polecenia. Gracza wciąga się w wir wydarzeń, nierzadko straszliwych. Co krok widać zmasakrowane ciała oraz umazane krwią ściany na korytarzach. Klimat łapie się niejako w locie. Jest strasznie od samego początku.

Zanim jednak rozpocznie się na dobre eksplorację kosmicznych korytarzy, trzeba zapoznać się z samouczkiem. Sterowanie nie należy do najbardziej klasycznych. Dość powiedzieć, że w tej grze nie ma wirtualnych joysticków ani przycisków.

W jaki sposób steruje się postacią? Ekran został podzielony na strefy, które odpowiadają poszczególnym akcjom. Ruch do przodu lub do tyłu wykonuje się, trzymając palec we wskazanym kierunku. Stuknięcie w ekran spowoduje oddanie strzału z wybranej broni. Dodatkowo, stukając bohatera, można przeładować broń lub użyć spowalniacza czasu.

Spin off, obok którego nie da się przejść obojętnie

Większość broni w grze ma dwa tryby pracy, które zmienia się poprzez odchylenie urządzenia w lewo lub prawo. To dość innowacyjne podejście do sterowania. Niestety, nie oznacza to, że jest to rozwiązanie dobre. Rozglądanie się po okolicy, strzelanie, przeładowanie czy wybór broni powodują jeden wielki chaos.

Oddawanie precyzyjnych strzałów nie należy do rzeczy prostych. Kamera słabo współpracuje z graczem. Często ustawia się w takim położeniu, że nie widać przeciwnika lub drogi, którą należy podążać. Na iPadzie rozstawienie punktów na ekranie jest tak odległe, że po kilkunastu minutach grania ma się dość.

W szczególności irytujące jest ciągłe otwieranie przejść poprzez stukanie w każde aktywne wrota. Od tak dużej liczby stuknięć w ekran bolą ręce. Na szczęście na iPhonie problem ten nie istnieje. Tam odległości są mniejsze. Trzymanie telefonu jest bardziej komfortowe.

Rozgrywka - pomimo że wygląda pięknie - nie jest specjalnie urozmaicona. Fabuła jest do bólu liniowa i mocno oskryptowana. Jeśli gracz zgubi się w korytarzach stacji, to wirtualna linia (zamiennik mapy) wskaże właściwą drogę do popchnięcia historii dalej. Podobny patent wykorzystano w grze Fable.

Pomimo liniowej fabuły można się wystraszyć

Gracz przemierza zatem kilometry różnego rodzaju pomieszczeń, tuneli oraz korytarzy tylko po to, aby z jednego końca zanieść coś na drugi. Co jakiś czas musi wybić wszystkich przeciwników (inaczej nie otworzą się drzwi) w danej lokacji. Pewnym urozmaiceniem są walki z nieco większymi potworami. Tego typu smaczków jest jednak zbyt mało.

Pomiędzy scenariuszami (jest ich w grze 12) można dokonywać zakupów w sklepie - zarówno za walutę zdobytą w grze, jak i poprzez system mikrotransakcji. Inwestycje w pancerz oraz ulepszenia broni z pewnością zaprocentują w starciu z kosmitami. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby część graczy zdecydowała się na doładowanie swojej postaci za pomocą prawdziwych dolarów.

Powód? W grze nawet amonuję trzeba kupić w sklepie. Wprawdzie potwory od czas do czas wyplują jakiś magazynek, ale dla ludzi lubiących strzelać seriami nie na wiele to wystarczy. Ktoś może powiedzieć, że gra wymaga myślenia i oszczędzania amunicji. Ja powiem, że to sprytny pomysł na wyciągniecie dodatkowych dolarów od graczy.

Grafikę Dead Space’a postawiłbym znacznie wyżej od Rage, ale nieco niżej od Infinity Blade. Bardzo ładnie prezentują się korytarze oraz sam główny bohater. Nieco słabiej za to wypadają Nekromorfy, którym poskąpiono tekstur. Do gustu przypadło mi również główne menu oraz panel do zakupu broni.Pierwsza gra, która na iPadzie wypada gorzej niż na iPhonie

[/h3]Oczywiście na iPadzie gra prezentuje się najlepiej. Momentami przypomina dobre produkcje z komputerów. Szkoda tylko, że odbyło się to kosztem mało intuicyjnego HUD-a. Z drugiej strony, takich problemów nie ma na iPhonie 4. Wsparcie dla Retiny wydobywa odpowiednią głębię kolorów z gry. Z pewnością oprawa graficzna zalicza się do ścisłej czołówki App Store’a.

Muzyka to zupełnie inna historia. Zgodnie z zaleceniami twórców uruchomiłem grę na słuchawkach. Efekty dźwiękowe (w szczególności porykiwania potworów) oraz muzyka budują klimat grozy. Jeśli w pokoju zgasi się światło, to nie raz na plecach pojawią się ciarki. Doskonała robota artystów.

EA zwyczajowo nie przyłożyło się do OpenFeinta lub Game Center. Zamiast tych popularnych usług społecznościowych dla graczy postanowiono zaimplementować wewnętrzne osiągnięcia do odblokowania. Co ciekawe, za niektóre z nich nagradzani jesteśmy ciekawymi tapetami, które można zapisać w pamięci telefonu.

Czas na ostateczny werdykt. Dead Space to bardzo solidna i świetnie wyglądająca gra. EA Mobile postarała się nawet o to, aby gra działała na iPhonie 3G! Nie ukrywam jednak, że największą przyjemność z obcowania z tytułem będą mieli miłośnicy tabletów Apple’a oraz iPhonów 4. Sterowanie oraz praca kamery kuleją. Fabuła jest liniowa i mnóstwo w niej niezamaskowanych skryptów. Mimo to bardzo przyjemnie spędza się czas z produkcją za 5,49 euro. Historia jest wciągająca, od czasu do czasu człowiek się wystraszy, a wszystko to w przepięknej grafice. Dla większości graczy na całym świecie w zupełności to wystarczy. Polecam!

[plus] Cudowna grafika

[plus] Fenomenalna muzyka i SFX

[plus] Klimat horroru

[minus] Za bardzo oryginalne sterowanie

[minus] Kupowanie dodatkowej zbroi oraz broni za pieniądze

[minus] Liniowość i skrypty

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.