Galaxy Nexus i tak będzie najlepszy

Galaxy Nexus i tak będzie najlepszy26.10.2011 13:50
Galaxy Nexus | fot. droid-life.com
Michał Brzeziński

Gdy tydzień temu dowiedzieliśmy się, jak wygląda najnowszy telefon tworzony przy ścisłej współpracy z Google'em, zdania na jego temat były podzielone. Wśród okrzyków zachwytu oraz grymasów rozczarowania dominowała opinia: ciekawy, ale rewolucji brak…

Gdy tydzień temu dowiedzieliśmy się, jak wygląda najnowszy telefon tworzony przy ścisłej współpracy z Google'em, zdania na jego temat były podzielone. Wśród okrzyków zachwytu oraz grymasów rozczarowania dominowała opinia: ciekawy, ale rewolucji brak…

Design

W takim razie z pewnością można zmienić design! Ten element ma znaczenie dla wielu klientów, Google również o tym wie. Dlatego w Androida wpuszczono duszę o nazwie Roboto, po raz pierwszy naprawdę postawiono także na wygląd. Nie inaczej jest w przypadku Nexusa – wygląda on pięknie. Pod tym względem może konkurować nawet z Nokią N9, zresztą główny zamysł jest taki sam – brak fizycznych przycisków. Przy wyłączonym ekranie telefon jest solidną, nieskazitelnie uformowaną bryłą. Można zrobić wspaniale wyglądający telefon z Androidem? Można!

Samsung Galaxy Nexus
Samsung Galaxy Nexus

Do designu zalicza się także wielkość ekranu. Wiele osób przeraża przekątna 4,65 cala. Nie można zapomnieć, że jej część zajmują software’owe przyciski, a wielkość użytkowa to ok. 4,3 cala. Jeśli ktoś akceptuje większe telefony, z Nexusem nie będzie miał żadnego problemu.

Oczywiście najważniejszą cechą tego wyświetlacza jest jego rozdzielczość – 1280 x 720. HD w tak małym urządzeniu to jest prawdziwa rewolucja. Zachwyt lekko tłumi technologia wykonania, czyli Super AMOLED HD, który ma matrycę PenTile. Z tego powodu rzeczywiste zagęszczenie pikseli jest o wiele mniejsze, niż się tego spodziewano, ale z ostateczną oceną jakości musimy się wstrzymać, aż zobaczymy telefon na własne oczy. Myślę, że i tak będzie bardzo dobrze.

Wnętrze
Porównanie: Galaxy Nexus vs Droid Razr | fot. vzbuzz.com
Porównanie: Galaxy Nexus vs Droid Razr | fot. vzbuzz.com

Z drugiej strony - co można było zmienić? Jaki element włożony do obudowy sprawiłby, że telefon stałby się rewelacyjny, pozostając jednocześnie użyteczny? 1 GB pamięci RAM w zupełności wystarcza do najbardziej zaawansowanych zadań stawianych przed smartfonem. Miłym dodatkiem jest pokaźna pamięć wewnętrzna – pod tym względem Nexus bije na głowę 99% urządzeń z Androidem. Wszystkie pozostałe elementy są praktycznie takie same jak w każdym high-endowym modelu.

Wszystkie, oprócz jednego – rozdzielczości matrycy aparatu. Nie da się policzyć osób narzekających na „marne 5 Mpix” w telefonie z najwyżej półki. Czas rozjaśnić sytuację. Megapiksele określają jedynie wielkość zdjęcia, pozwalają na drukowanie dużych fotografii bez straty jakości. Matryca 5 Mpix spokojnie wystarczy do praktycznie wszystkich zastosowań. Prawdopodobnie nie narzekacie na pikselozę monitora – policzcie, czy ma on więcej niż 3 Mpix.

Jakość zdjęcia zależy od wielu innych czynników, przede wszystkim sensora oraz optyki. Nawet gdyby Google podczas prezentacji podał ich specyfikację, niewiele osób umiałoby z tej wiedzy skorzystać. Na podstawie czego więc określić, czy aparat w Nexusie jest dobry? To proste - wystarczy ocenić próbne zdjęcia. Są one naprawdę wysokiej jakości. Gdy telefon będzie dostępny w sprzedaży, z pewnością będziemy mieli okazję oglądać jeszcze więcej testów z jego udziałem. I dopiero wtedy możemy zacząć oceniać.

To może lepszy procesor?

Kolejnym elementem często błędnie postrzeganym (ale nie tak często jak megapiksele) jest procesor, a właściwie cały układ - razem z grafiką. Pod tym względem świat Androida jest zupełnie inny niż cała reszta. Tylko tutaj jest możliwe, żeby dwurdzeniowiec chodził wolniej od telefonu z jednym rdzeniem, a dwa urządzenia o takich samych wnętrznościach działały tak diametralnie różnie (Bartek coś o tym wie).

Tegra 3 | fot. notebookcheck.net
Tegra 3 | fot. notebookcheck.net

Wszystko rozbija się o optymalizację. Konsole do gier, iPhone – te urządzenia nie potrzebują dobrego hardware’u, żeby płynnością zawstydzać większość telefonów z Androidem.

Producenci w pewnym momencie muszą się zatrzymać i skupić na oprogramowaniu. Żaden układ nie przyniesie tylu korzyści co porządna optymalizacja. A Google, tworząc Ice Cream Sandwich, dostosował go dokładnie do wnętrzności… tak, Nexusa! Wszystkie telefony z serii Nexus były, są i będą najlepiej zoptymalizowane. Właśnie dlatego bohater tego artykułu zapewni największą płynność. Więcej nam nie potrzeba.

Jaki jest sens brania udziału w technologicznym wyścigu zbrojeń? Za kilka miesięcy obecnie najszybsze jednostki nie będą już robiły wrażenia. Lada moment światło dzienne ujrzy pierwsze urządzenie z Tegrą 3 – Transformer Prime. Nagle wszystkie kilkumiesięczne tablety z najwyższej półki staną się przestarzałe. Technologie mobilne rozwijają się w zastraszającym tempie i próba pozostania najszybszym urządzeniem nawet przez najbliższe pół roku musi skończyć się fiaskiem. Nie ma sensu gonić parametrów technicznych, podczas gdy software kuleje. Wszystko wskazuje na to, że do takiego wniosku doszedł gigant z Mountain View.

Użytkownicy Nexusa mają pierwszeństwo

Galaxy Nexus jest w pewnym sensie telefonem testowym – na pewno niedługo po jego wejściu do sprzedaży użytkownicy znajdą mnóstwo bugów. Z drugiej strony będzie to pierwsze urządzenie do zaktualizowania - coś za coś.

Nexus S z Ice Cream Sandwich | fot. androidcommunity.com
Nexus S z Ice Cream Sandwich | fot. androidcommunity.com

Nie muszę nawet wspominać o nieoficjalnym wsparciu. Liczba ROM-ów na Nexusy jest wyjątkowo duża - deweloperzy też mają swoje ulubione modele. Wystarczy powiedzieć, że pierwszy port Ice Cream Sandwich pojawił się właśnie na Nexusie S.

Złudne nadzieje

Moim zdaniem rozczarowanie telefonem wynika z tego, że zbyt wiele od niego oczekiwaliśmy. Piękny design z najwyższej klasy specyfikacją powinny ze sobą dobrze współgrać. Nie ma w nich żadnej rewolucji, ponieważ tkwi ona w oprogramowaniu. Jestem pewny, że korzystanie z Galaxy Nexusa będzie czystą przyjemnością i inni producenci zostaną zmuszeni do nadrobienia zaległości. A wtedy - kto wie - może Android wreszcie pójdzie w kierunku optymalizacji.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.