Niektórzy użytkownicy Galaxy Note'a 7 narzekają na niestabilne działanie

Samsung Galaxy Note7 to flagowiec z prawdziwego zdarzenia. Bezkonkurencyjny zakrzywiony wyświetlacz, świetny aparat i skaner tęczówki oka przyciągają potencjalnych klientów. Mimo wszystko, najnowszy model koreańskiego giganta nie ma łatwego żywota.

Zaczęło się od kontrowersyjnej szybki Gorilla Glass 5, która mimo, że bardziej odporna na upadki, okazała się znacznie mniej odporna na zarysowania. Firma odpowiedzialna za szkło - Corning - próbowała całą sprawę wyjaśnić, ale nadal cała sprawa nie jest jasna. Dlatego, kupując telefon za prawie 4 tysiące złotych, nie można zapomnieć o naklejeniu ochronnej szybki. Inaczej flagowiec może szybko się oszpecić.

Szybka jest jednak niczym w porównaniu do… cegły, którą wasz Galaxy Note 7 może się w każdej chwili stać. Niektórzy użytkownicy raportują, że ich egzemplarze się zawieszają, albo restartują w nieskończoność.

W niektórych przypadkach wystarcz trochę cierpliwości albo twardy reset do ustawień fabrycznych. Czasami jednak nawet to nie pomaga. W wielu przypadkach Note 7 po prostu przestaje działać albo nie może się pomyślnie zresetować. Właśnie tego doświadczyli między innymi redaktorzy Phone Areny. Ich egzemplarz zaczął wariować po kilku dniach użytkowania. Gdy chcieli oni go zresetować, sytuacja pogorszyła się jeszcze bardziej. Proces ten był co chwilę przerywany i wszystko zaczynało się od początku.

Galaxy Note7 trafił już do rąk Mirona. Testowany przez niego egzemplarz zresetował się samoistnie raz - przy łapaniu Pokemonów. Trzeba wziąć jednak poprawkę na to, że testowany przez niego model to egzemplarz przedprodukcyjny, nie sklepowy.

Najciekawsze jest jednak to, że nawet autoryzowane serwisy Samsunga nie potrafią rozwiązać tego problemu i zamiast sprzęt naprawiać, oferują nowy. Co ważne, problem dotyczy egzemplarzy dostępnych w Europie - opartych na procesorze Samsung Exynos. Amerykański odpowiednik wyposażony w Snapdragona nie sprawia żadnych problemów.

Oczywiście istnieją spore szanse na to, że problem jest software'owy i Samsung szybko się z nim upora. Widać jednak, że już nie tylko iPhone’y są bohaterami różnych afer.