Heyahlike - czy to ma sens? [test]

Heyahlike - czy to ma sens? [test]12.04.2012 18:14
Heyahlike | fot. Heyah, Google Play
Bartosz Dul

Wczoraj w Google Play pojawiła się kolejna darmowa aplikacja Heyah, z której mogą korzystać nie tylko użytkownicy tej sieci. Jest to prosty klient popularnego portalu społecznościowego Facebook. Czy jest nam potrzebny kolejny program tego typu?

Heyah zmieniła wizerunek. Od pewnego czasu dość intensywnie atakuje Google Play i dostarcza (nie tyko swoim) użytkownikom ciekawe, mniej lub bardziej przydatne aplikacje na smartfony z Androidem.

Po darmowym komunikatorze Freeyah i aplikacji do obsługi konta w Heyah przyszła pora na klienta portalu społecznościowego. Czy to ma sens? Wygląda na to, że tak, bo aplikacje Heyah cieszą się sporą popularnością.

Jakie są możliwości Heyahlike?

Aplikacja zapewnia swobodne i proste poruszanie się po Facebooku. Heyahlike pozwala na szybkie przeglądanie zawartości Facebooka w komórkach z systemem Android, iOS oraz Symbian. Heyahlike daje możliwość zamieszczania komentarzy i zdjęć, publikowania własnych wpisów na Facebooku, przeglądania najnowszych propozycji Heyah oraz oczywiście klikania ‘like’.

Aplikacja została przygotowana głównie z myślą o fanach Heyah, którzy mają teraz szybki dostęp do profilu marki. W przyszłości aplikacja będzie rozbudowywana o kolejne funkcje.

Menu główne i tablica Heyah | fot. wł.
Menu główne i tablica Heyah | fot. wł.

Z poziomu programu użytkownik ma dostęp do strony Heyah (fanpage'a), aktualności, swojego profilu, wyszukiwarki, wiadomości, miejsc, wydarzeń, menu dodawania zdjęć i opcji wylogowania się. Możliwość zmiany statusu kryje się pod przyciskiem menu.

Aplikacja jest bardzo prosta, całkiem przejrzysta, ale pozbawiona wielu zaawansowanych funkcji.

Menu dodawania zdjęć, przykładowy status | fot. wł.
Menu dodawania zdjęć, przykładowy status | fot. wł.

Zdjęcie można wstawić, wybierając fotkę z galerii lub wykorzystać tę dopiero co zrobioną aparatem. Niestety, nie da się wskazać albumu, do którego chce się wysłać zdjęcie, ustawić miejsca wykonania zdjęcia ani oznaczyć znajomych.

Komentarze pod wpisami można lajkować, po prostu na nie klikając.

Status widziany na Facebooku | fot. wł.
Status widziany na Facebooku | fot. wł.

Tak wygląda przykładowy status widziany na Facebooku. Jest oznaczony "Heyahlike".

Fanpage Komórkomanii, tablica profilu | fot. wł.
Fanpage Komórkomanii, tablica profilu | fot. wł.

Na fanpage'ach i stronach profili użytkowników mona przechodzić między zakładkami: tablica, informacje i zdjęcia.

Przeglądanie zdjęć z galerii, wiadomości prywatne | fot. wł.
Przeglądanie zdjęć z galerii, wiadomości prywatne | fot. wł.

Brakuje czatu z prawdziwego zdarzenia, jest zwykłe menu wiadomości prywatnych.

Przeglądanie profili jest ograniczone do wyświetlania podstawowych informacji (jak we wczesnych wersjach oryginalnej aplikacji Facebooka). Do opcji meldowania się nie można dodać statusu, znaczników innych osób ani zdjęcia. Czasem zdarza się też, że podczas przeglądania aktualności lub czyjejś tablicy aplikacja pomija kilka postów lub nawet dłuższy okres wyświetlanych postów.

Heyahlike ma jednak dwie ważne zalety, dzięki którym już teraz zbiera pierwsze dobre oceny i komentarze - jest lekka i całkiem szybka. Aplikacja zajmuje ok. 900 kb, chociaż z drugiej strony po kilku godzinach jej użytkowania zaczęła zużywać już 4 MB przestrzeni dyskowej.

Wielka szkoda, że Heyah nie pozwoliła, tak jak we Freeyah, na korzystanie z aplikacji przez swoich klientów bez ponoszenia kosztów za transfer Internetu. Operator obiecuje rozwinięcie funkcji programu. Oby tak się stało, bo sam szybki dostęp do strony Heyah to zdecydowanie za mało.

Aplikacja została przygotowana dla systemu Android w wersji 2.1 i wyższej, iOS 3.0 oraz Symbian s60v3. Heyahlike będzie dostępna w poszczególnych sklepach, tj. Google Play, AppStore, Nokia Store. W tej chwili można już pobrać aplikację za darmo z Google Play.

Początkowo myślałem, że korzystanie z niej nie ma sensu. Program jest bardzo ubogi, jego design nawiązuje wyłącznie do nowego wizerunku Heyah, co nie każdemu może odpowiadać. A jednak Heyahlike na razie podoba się użytkownikom - szczególnie tym, którzy nie wymagają zbyt dużo i cenią szybkość działania aplikacji (której brakuje oficjalnej aplikacji Facebooka).

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.