Kilka prostych trików, by zrobione smartfonem zdjęcia na aukcje wyglądały lepiej

Kilka prostych trików, by zrobione smartfonem zdjęcia na aukcje wyglądały lepiej10.12.2012 18:31
© KB
Komórkomania.pl

Na aukcjach internetowych dobra prezentacja produktu jest równie ważna jak atrakcyjna cena. W dzisiejszym poradniku udzielę kilku prostych rad, które pomogą w sprzedaży niejednej rzeczy.

Większość sprzedających nie dba o jakość zdjęć produktów wystawianych na aukcjach. Może to odstraszyć potencjalnych klientów. Żeby zrobić dobre zdjęcie produktowe, wcale nie trzeba mieć profesjonalnych lamp, lustrzanki czy namiotu bezcieniowego. Wystarczy smartfon, gładkie tło, miękkie światło i stosowanie się do kilku prostych porad.

Tło - jasno i gładko

Zły dobór tła jest jednym z najczęstszych błędów popełnianych przez osoby wystawiające produkty na aukcjach internetowych. Nieład odwraca uwagę od fotografowanego produktu. Tło powinno być gładkie i raczej jasne, najlepiej białe. Nie jest wcale potrzebne tło fotograficzne, wystarczy np. kartka z bloku A3, ale równie dobrze sprawdzi się biały stolik przystawiony do białej ściany. Po prostu tło nie może dominować na zdjęciu.

Światło - nie ma zmiłuj

Najlepiej fotografować w świetle dziennym, ale tak, aby promienie słońca nie świeciły bezpośrednio na fotografowany obiekt. Idealne światło powinno być miękkie (takie, które zostało przez coś przepuszczone lub odbite). Najlepsze warunki pogodowe do zdjęć produktowych to zachmurzone niebo, którego szczególnie w zimie nie brakuje. Zdjęcia poniżej zrobiłem przy użyciu żarówki 40W, wbudowanego flesza i w świetle dziennym. Nietrudno ocenić, które z nich jest najlepsze.

Ostrość - sprawa kluczowa

Najlepiej jest, jeśli aparat telefonu ma stabilizację obrazu. W smartfonach to rzadkość. Stabilizację obrazu ma na przykład Nokia Lumia 920 i, wierzcie mi, to naprawdę pomaga.

Tips & Tricks - jeśli sprzedajesz więcejOdbijanie światła
© JK
© JK

W jednym z poprzednich poradników doświetlałem twarz Honoraty białą teczką. Ten sam trik poprawi wygląd zdjęć produktowych. W moim mieszkaniu światło pada na bok przedmiotu, przez co jego druga strona pozostaje w cieniu. Na drugim zdjęciu widzicie, jak zmienia się oświetlenie po położeniu teczki z boku produktu. Cienie zostały niemal całkowicie zniwelowane, a szczegóły produktu są lepiej widoczne.

Czyszczenie przed sesją

Produkt zawsze musi być czysty. Nieważne, czy sprzedajesz cukierniczkę czy smartfona – rzecz po prostu musi lśnić! Wyczyszczenie nie zajmie Ci więcej niż kilka minut, a dzięki temu produkt będzie wyglądać o niebo lepiej. Polecam szczególnie ściereczki z mikrofibry, które nie zostawiają smug ani pyłu.

Korekcja ekspozycji

Aparaty w smartfonach często wyposażone są w tzw. korekcję ekspozycji, czyli rozjaśnianie lub przyciemnianie zdjęcia już w momencie jego robienia. Być może cię zaskoczę, ale jeśli fotografuje się ciemny obiekt, trzeba zastosować korekcję na minus, a jeśli jest to bardzo jasny produkt - na plus. Dlaczego? Aparat zawsze dąży do uśrednienia jasności, stąd te korekcje. Powyżej znajdują się zdjęcia jasnego i ciemnego przedmiotu zrobione bez żadnej korekcji. Jak widać, fotografia z ciemniejszym produktem jest jaśniejsza przy tych samych ustawieniach.

Obróbka – tego nie unikniesz

Zdjęcia na aukcje to już poważniejsza sprawa. Na szczęście jest mnóstwo aplikacji na smartfony, dzięki którym będą one wyglądać jeszcze lepiej.

W fotografii produktowej wystarczy bardzo prosta obróbka ograniczająca się do czterech narzędzi: jasności, kontrastu, jaskrawości i balansu bieli. Jasność zdjęcia powinna pozwolić na ocenę najdrobniejszych szczegółów, a kontrast odpowiada za atrakcyjność ujęcia. Jeśli zwiększy się kontrast, kolory są podbijane, więc należy je skorygować, zmniejszając jaskrawość. Jeśli balans bieli (czyli kolorystyka) został ustawiony nieprawidłowo, również można go skorygować w większości aplikacji. Zdjęcie obrobiłem za pomocą programu Fhotoroom.

Jak widać wyżej, wcale nie potrzeba profesjonalnego aparatu ani oświetlenia, żeby robić dobre zdjęcia produktowe. Co prawda na billboardy się nie nadają, ale z pewnością szanse na sprzedanie produktu wzrosną. Z fotografiami produktów jest jak z jedzeniem – im lepiej wyglądają, tym bardziej wzmagają apetyt. 

W tym samym miejscu i podobnym czasie można zrobić dwa zupełnie różne zdjęcia (patrz poniżej). Które wygląda lepiej, nie muszę chyba wskazywać.

© JK
© JK

Autorem wpisu jest Jakub Kaźmierczyk, fotograf i bloger Fotoblogia.pl.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.