Microsoft Lumia 550 oficjalnie. Jest świetna, ale brakuje jej jednego elementu, żeby stać się hitem

Microsoft Lumia 550 oficjalnie. Jest świetna, ale brakuje jej jednego elementu, żeby stać się hitem07.10.2015 09:18
Microsoft Lumia 550
Źródło zdjęć: © Microsoft
Konrad Błaszak

Zawsze powtarzałem, że siłą smartfonów z Windows Phone'em nie są flagowce, ale budżetowe konstrukcje. Tym razem może być podobnie, ponieważ Lumia 550 jest bardzo ciekawym wyborem.

Microsoft wczorajszą konferencję przygotował z dużym rozmachem. Wśród wielu produktów takich jak opaska Band czy też Surface Pro 4 zostały zaprezentowane dwie topowe Lumie 950. Zaraz po nich pojawił się także trzeci smartfon, Lumia 550. Amerykanie poświęcili mu jednak wyłącznie krótką chwilę i to moim zdaniem był błąd, ponieważ może on okazać się dużo ważniejszy niż flagowe urządzenia. Na początku warto przypomnieć sobie specyfikację tego modelu.

  • 4,7-calowy ekran o rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli), 315 ppi;
  • 4-rdzeniowy procesor Snapdragon 210 o taktowaniu 1,1 GHz;
  • 1 GB pamięci RAM;
  • 8 GB pamięci wbudowanej + slot na kartę MicroSD;
  • 5-megapikselowy aparat na głównym ekranie + dioda LED;
  • 2 Mpix na przednim panelu;
  • łączność 4G LTE;
  • bateria o pojemności 2100 mAh + szybkie ładowanie;
  • Windows 10 Mobile
  • dostępne kolory: biały, czarny;
  • wymiary: 136.,1 x 67,8 x 9,9 mm;
  • waga: 141,9 gramów.
[1/7]
[2/7]
[3/7]
[4/7]
[5/7]
[6/7]
[7/7]

Oczywiście Lumia 550 oferuje również wsparcie dla Cortany oraz jest wyposażona w aplikacje Microsoftu, jak pakiet Office czy OneDrive. Najistotniejsze jest to, że godnie reprezentuje serię 5XX, która od samych początków napędzała Microsoftowi/Nokii sprzedaż. Wystarczy chociażby przypomnieć dwie świetne Lumie: 535 oraz 540, których stosunek ceny do oferowanych możliwości bił budżetowce z Androidem na głowę. Mimo to jeszcze lepszym modelem była...

Lumia 520

Należy pamiętać, że to Lumia 520 jest najpopularniejszym smartfonem z systemem Windows Phone. To ona pokazała, że niska cena nie musi wcale oznaczać lagującego systemu oraz małej wydajności. Wiele osób, które znam właśnie od niej zaczęło swoją przygodę z systemem Microsoftu i z czasem wymienili oni smartfony na mocniejsze Lumie. 520-tka bez wątpienia była hitem i możliwe, że sami Amerykanie nie spodziewali się, że aż tak dobrze zostanie przyjęta.

Dobrze sobie zdaję sprawę z tego co piszę, ponieważ ten model był również moim pierwszym smartfonem pracującym pod kontrolą WP 8.1. Akurat wtedy potrzebowałem szybko czegoś z mobilnymi okienkami, a Lumia 520 była najrozsądniejszym wyborem. O jej popularności nie świadczy to, że pewnego razu spotkałem się z grupką 3 znajomych. Każdy był w zupełnie innym wieku, niektórzy pracowali, część się jeszcze uczyła. Łączyło nas to, że wszyscy mieliśmy Lumie 520 i - co ciekawe - miały one cztery różne kolory.

Lumia 520, Źródło zdjęć: © Microsoft
Lumia 520
Źródło zdjęć: © Microsoft

Microsoft potrzebuje następczyni Lumii 520

I Lumia 550 ma potencjał, żeby nią zostać. Wszystko powinno wyjaśnić się w grudniu tego roku, ponieważ to właśnie wtedy ma ona trafić na wybrane rynki europejskie. Jej cena przed opodatkowaniem to 139 dolarów, czyli około 525 złotych. Nie wiadomo, ile będzie kosztować w Polsce, ale cena powinna być rozsądna. Problemem mogą być jednak... dostępne wersje kolorystyczne.

Tanie urządzenia często trafiają do bardzo młodych osób, a one dużo chętniej wybierają smartfony, które wyróżniają się także kolorem. Biel i czerń jest bardzo standardowa, co nie każdemu może przypaść do gustu. Sam swoją Lumię wybrałem w najlepszej wersji jaką kiedykolwiek stworzyła Nokia, czyli niebieskiej. Jeśli chodzi o specyfikację to Lumia 550 nie ma się czego wstydzić, ale tylko dwa warianty kolorystyczne to moim zdaniem złe zagranie Microsoftu. Mam nadzieję, że jeszcze przed jej premierą pojawią się kolejne modele, ponieważ wtedy może to być nie tylko godna następczyni Lumii 520, ale także po prostu świetnie sprzedający się smartfon.

Źródło: Microsoft

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.