Nokia Lumia 510 oficjalnie

Chciałoby się powiedzieć - wreszcie. Po wielu przeciekach Lumia 510 została oficjalnie zaprezentowana, a jej największą zaletą ma być cena - 199 dolarów.

Chciałoby się powiedzieć - wreszcie. Po wielu przeciekach Lumia 510 została oficjalnie zaprezentowana, a jej największą zaletą ma być cena - 199 dolarów.

Lada moment odbędzie się premiera Windows Phone 8, ale Nokia postanowiła uprzyjemnić nam oczekiwanie, wypuszczając swój najbardziej budżetowy model z mobilnymi okienkami.

Już po samym oznaczeniu numerycznym możemy wnioskować, że Lumia 510 to najniższa półka, znacznie gorsza od Lumii 610. Jednak po specyfikacji w ogóle tego nie widać.

Sercem smartfona jest jednordzeniowy procesor Snapdragon S1 o taktowaniu 800 MHz, wspierany przez 256 MB RAM-u. Co ciekawe, Lumia 510 ma nawet większy wyświetlacz od modelu 610 - 4-calowy o rozdzielczości 480 x 800 pikseli. Widoczną wadą jest pamięć wewnętrzna o wielkości 4 GB, oczywiście bez możliwości rozszerzenia. Na pokładzie są również aparat 5 Mpix i bateria o pojemności 1300 mAh.

Lumia 510 pracuje pod kontrolą Windows Phone 7.5 Mango, a wkrótce zostanie zaktualizowana do wersji 7.8. Nie jest to żadna niespodzianka, wielokrotnie mówiło się o planach Nokii dotyczących wypuszczania budżetowych telefonów z tym "przestarzałym" systemem.

Lumia 510 pojawi się w 5 kolorach charakterystycznych dla serii Nokii (biały, czerwony, czarny, cyjan i żółty).

Telefon trafi do sprzedaży na terenie Indii i Chin już w przyszłym miesiącu. Kolejnymi regionami będą Ameryka Południowa oraz wybrane kraje azjatyckie. Jak widać, docelowe są rynki rozwijające się, co nie zmienia faktu, że w przyszłości Lumia 510 może trafić także do nas.

Zapowiadana cena to 199 dolarów, czyli mniej, niż kosztowała Lumia 610 w momencie premiery. Jednak różnica cenowa prawdopodobnie będzie ledwo zauważalna. Zakładając optymistyczną wersję, cena może wynosić 800 zł (Lumię 610 wyceniono na 200 zł więcej). Ale 610 pojawiła się na rynku pół roku wcześniej, więc cena trochę spadła, a poza tym jest teoretyczne lepszym modelem.

Właśnie, teoretycznie. Oznaczenie wskazuje, że różnica pomiędzy urządzeniami jest duża, tymczasem na pierwszy rzut oka sprowadza się do pamięci wewnętrznej i łączności NFC. Jak na ironię 510 ma nawet większy ekran. Oczywiście gdy poznamy pełną specyfikację i pojawią się pierwsze testy, ten obraz może się znacząco zmienić.

Źródło: Slashgear • Engadget • theVerge