Rok temu o programowaniu nie wiedział nic. Miesiąc temu wydał grę na 3 systemy mobilne

Rok temu o programowaniu nie wiedział nic. Miesiąc temu wydał grę na 3 systemy mobilne04.01.2016 16:37
Programowanie
Źródło zdjęć: © Shutterstock
Marek Pruski

Nauka programowania w rok? Najwidoczniej można. Wojciech Grzesik ma 28 lat, nie pracuje, nie studiuje. Jeszcze rok temu nie potrafił programować, a niedawno wydał swoją pierwszą grę mobilną.

O Wojciechu dowiedziałem się dzięki AMA na Wykopie. Historia człowieka, który nauczył się programować w rok wydała mi się intrygująca, dlatego nie omieszkałem zadać mu kilku pytań na temat nauki kodowania, samej gry oraz procesu jej powstawania.

Najpierw opowiedz proszę coś o samej grze (jak się nazywa, na czym polega).

Gra nazywa się POP4 i jest to gra logiczna. Rozgrywka wygląda dość prosto – gdy dotkniemy jakiejś liczby to zwiększymy ją o jeden. Zwiększenie czwórki oznacza jej wybuch. Tutaj zaczyna się zabawa. Wybuchająca czwórka zwiększa wszystkie sąsiadujące liczby o jeden. Oczywiście, jeżeli sąsiadującą liczbą jest czwórka to ta też wybuchnie. W ten sposób tworzą się reakcje łańcuchowe, dzięki którym otrzymujemy większą ilość ruchów (dotknięć w ekran). Po wyczyszczeniu poziomu z liczb przechodzimy do następnego - trudniejszego. I tak aż pozbędziemy się wszystkich ruchów.

Skąd pomysł na właśnie taki projekt?

Zawsze, gdy na coś czekałem (jazda tramwajem, kolejka u lekarza itp.) uwielbiałem grać w gry "kilkuminutowe". Od pasjansa po 2048. Dlatego gdy zacząłem myśleć o własnym projekcie, takie było główne założenie – gra wciągająca, ale nieskomplikowana. Oczywiście ciężko stworzyć coś zupełnie nowego, dlatego niektóre aspekty POP4 mogą wydać się znajome.

Czym się teraz zajmujesz? Pracujesz gdzieś?

Nie, nie pracuję w żadnej firmie. Założyłem swoją i na chwilę obecną skupiam się na promowaniu POP4. A okazuje się, że z tym jest więcej pracy niż z samym programowaniem! :)

Nauka przez 6 godzin dziennie, dla osoby, która skończyła już swój tok edukacji - to musiało wymagać ogromnego samozaparcia. Jak sobie z tym radziłeś?

Tak, to prawda, ale tylko z początku. Przez pierwsze dni/tygodnie nie było łatwo zasiąść przed komputerem lub książką, ale po jakimś czasie zacząłem wręcz czekać na to, żeby coś nowego stworzyć. Wymyślałem sobie nowe programy do napisania – nieważne, czy ta aplikacja komukolwiek by się przydała, ważne, że mnie interesował wynik oraz to, czy uda mi się podołać temu zadaniu. Tak minęło kilka miesięcy i stwierdziłem, że ciekawie byłoby stworzyć grę. I tak też zrobiłem.

Gry niezależnych deweloperów raczej rzadko trafiają na szczyty rankingów i zarabiają krocie. Nie myślałeś o zrobieniu certyfikowanego kursu i rozpoczęciu pracy w jakiejś korporacji?

W branży gier mobilnych jest mnóstwo pieniędzy. Oczywiście większość zgarniają duże studia ze swoimi hitami i liczbą ściągnięć liczoną w dziesiątkach milionów. Ale czytałem też dużo historii ludzi, którzy utrzymują się z gier. Nie są milionerami, ale nie o to chodzi.

Przez ostatni miesiąc dowiedziałem się co nieco o tym, ile osób musi grać w dany tytuł codziennie, by móc się z tego utrzymać. Przeglądając sklep Google'a, gdzie łatwo można sprawdzić, ile pobrań ma gra, jestem w szoku widząc, jak wiele gier spokojnie przekracza tę granicę. I to czasem dotyczy gier o – powiedzmy - wątpliwej jakości. I trzeba pamiętać, że mówię tylko o sklepie Google'a.

Co do certyfikatu to pewnie takowy kiedyś zrobię, żeby mieć zabezpieczenie. Jednak wolałbym uniknąć pracy w korporacji – wydaje mi się, że to nie dla mnie.

Poczynając od dnia, w którym rozpocząłeś naukę, kończąc na dniu wydania gry - jak długo trwał proces tworzenia i z jakich etapów się składał?

Jak już wspominałem, pomysł na grę pojawił się dopiero po kilku miesiącach nauki. Dlatego jeżeli wzięlibyśmy pod uwagę czas od początku nauki języka, to powiedziałbym, że rok. Gdy rozpocząłem pracę nad grą, ich ukończenie zajęło mniej więcej 3 miesiące.

Na początku stworzyłem działający prototyp. Był on dość ubogi w funkcje i grafikę, ponieważ miał pokazywać tylko ogólny sens. Potem zacząłem rozmawiać ze znajomą na temat stworzenia grafiki. Gdy czekałem na kolejne wizualizacje i pocięte elementy starałem się tworzyć kolejne ekrany – najpierw właściwą grę, potem menu, ustawienia i najlepsze wyniki. Następnie przyszedł czas na szlify w funkcjonowaniu rozgrywki punktacji itp. Na końcu testowanie, testowanie i sprawdzanie na każdym sprzęcie, który udało mi się zdobyć.

Największe problemy, z jakimi się spotkałeś w trakcie pracy nad projektem?

Było kilka problemów czysto programistycznych (np. "dlaczego ten element wyświetla się 7 pikseli na lewo?"), było kilka problemów związanych z portowaniem gry na Androida oraz iOS (np. "dlaczego na platformie X działa, a na platformie Y nie?"), ale chyba największym problemem było wyważenie rozgrywki. Przykładowo chciałem, żeby nie kończyła się za szybko, ani nie ciągnęła za długo. Ten aspekt zajął mi zaskakująco dużo czasu. Nie potrafiłem dojść do tego jak punktować, jaką premię za czas dać itp. Innym sporym wyzwaniem było zwięzłe przekazanie zasad gry.

Masz jakiegoś mentora? Jakiś autorytet, za którym dążysz?

Wydaje mi się, że nie ma jednej takiej osoby. Każdy ma swoje zalety i wady, więc staram się ostrożnie podchodzić do tej kwestii. Kogoś mogę podziwiać za jedne rzeczy, a krytykować za inne.

Twój osobisty rekord w POP4?

W tym momencie 62 324.

Masz już w głowie jakiś plan na kolejną grę? Co to będzie?

Pomysłów jest kilka, ale jeszcze nie wiem, co z tego uda mi się zrealizować, dlatego nie chcę zapowiadać niczego. Jak będzie pomysł i decyzja na pewno o tym usłyszycie :)

Wojciechowi życzę pomyślności w tworzeniu kolejnych projektów. Jednocześnie mam nadzieję, że jego gry już wkrótce podbiją listy „najchętniej pobieranych” w sklepach z aplikacjami, a ich recenzje pojawią się na łamach Komórkomanii.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.